ALARM! PODRZUCONE KOCIAKI TRIKOLORKI I RUDY CHORY. POMOCY!!!

Witam serdecznie.
Mieszkam na Jesionce, mam 2 koty, starą sterylizowaną kotke i
kastrowanego kocura. Jestem samotną matką 2 synów. 2 dni temu ktoś
podrzucił mi pudełko z 4 małymi kociakami. Ja nie moge przygarnąć kotków..
Nie mam jak ich hodować i utrzymać. Do schroniska ich nie oddam, bo nie
przyjmą,a przecież nie podrzuce nikomu, tak jak
mi je podrzucili, bo ludzie na wsi w wiekszości są jacy są, i małe koty
idą "w dół" co dla mnie jest nie do przyjęcia. Kotki, które mi
podrzucili to 3 kocice, wszystkie trikolor i 1 kocurek, rudy, ale z nim jest
coś nie tak. Ma coś z łapami, jakieś krótkie i krzywe.
POMOCY co z maluchami??!!
Mieszkam na Jesionce, mam 2 koty, starą sterylizowaną kotke i
kastrowanego kocura. Jestem samotną matką 2 synów. 2 dni temu ktoś
podrzucił mi pudełko z 4 małymi kociakami. Ja nie moge przygarnąć kotków..
Nie mam jak ich hodować i utrzymać. Do schroniska ich nie oddam, bo nie
przyjmą,a przecież nie podrzuce nikomu, tak jak
mi je podrzucili, bo ludzie na wsi w wiekszości są jacy są, i małe koty
idą "w dół" co dla mnie jest nie do przyjęcia. Kotki, które mi
podrzucili to 3 kocice, wszystkie trikolor i 1 kocurek, rudy, ale z nim jest
coś nie tak. Ma coś z łapami, jakieś krótkie i krzywe.
POMOCY co z maluchami??!!