Strona 1 z 1

Proszę o wskazówki

PostNapisane: Pon sie 08, 2011 7:39
przez jola.ps
Dziś rano znalazłam w krzykach przemoczone do szpiku kości kocię. Nie mam pojęcia ile może mieć miesięcy,ale oczka ma jeszcze niebieskie. Przemyciłam go na razie do pracy i póki co śpi...
Co robić! Błagam o wskazówki.
Wiem, że oddanie kota Straży Miejskiej, która odwiezie go na Paluch, to praktycznie wydanie na niego wyroku.
Proszę o wskazówki.
Ja nie mogę kotka zatrzymać bo mam już dwa.

Re: Proszę o wskazówki

PostNapisane: Pon sie 08, 2011 8:09
przez Prakseda
Trzy to całkiem dobra liczba. :wink: :ok:

Trzeba go ogrzewać, bo pewnie się wychłodził. Gdyby zaczął kichac lub kasłać trzeba zabrac go do weta.
A w miedzyczasie szukaj mu nowego domu (ogłaszaj , zrób zdjęcia).

Re: Proszę o wskazówki

PostNapisane: Pon sie 08, 2011 20:15
przez Yumiko
Oh, wiem jak to jest, gdy znajdzie się takie kochane zwierzątko gdzieś porzucone. Sama znalazłam małe szczeniątko, zrobiłam ogłoszenia i wraz z kolegą chodziliśmy po wszystkich domach w okolicy, by znaleźć mu dom. Przez parę dni - dosłownie 3-4 był właśnie u kolegi - ja nie miałam takiej możliwości, ponieważ mam kota - i następnie zabrano go do Veta. Dwa dni później odwieźliśmy go do schroniska Kundelek - naprawdę dbają tam o zwierzęta - a po trzech tygodniach na stronie pojawiło się ogłoszenie o adopcji tego właśnie psiaka.
Niestety co do kota to nie wiem co ci poradzić, może spróbuj popytać znajomych, sąsiadów z okolicy, o niego też zadbaj nawet przez te kilka dni. Zabierz go może do veta i jeśli masz jakieś naprawdę dobre schronisko w okolicy, a nikt się chętny do wzięcia kotucha nie zgłosi, to może będzie trzeba go tam odwieźć?
Pamiętaj także, że im dłużej on u ciebie zostanie, tym bardziej się do niego przywiążesz i będzie ci go trudniej oddać.
To tyle z mojej strony, a wątek będę śledziła... ^ ^

Re: Proszę o wskazówki

PostNapisane: Pon sie 08, 2011 20:24
przez Szenila
Yumiko pisze:Oh, wiem jak to jest, gdy znajdzie się takie kochane zwierzątko gdzieś porzucone. Sama znalazłam małe szczeniątko, zrobiłam ogłoszenia i wraz z kolegą chodziliśmy po wszystkich domach w okolicy, by znaleźć mu dom. Przez parę dni - dosłownie 3-4 był właśnie u kolegi - ja nie miałam takiej możliwości, ponieważ mam kota - i następnie zabrano go do Veta. Dwa dni później odwieźliśmy go do schroniska Kundelek - naprawdę dbają tam o zwierzęta - a po trzech tygodniach na stronie pojawiło się ogłoszenie o adopcji tego właśnie psiaka.
Niestety co do kota to nie wiem co ci poradzić, może spróbuj popytać znajomych, sąsiadów z okolicy, o niego też zadbaj nawet przez te kilka dni. Zabierz go może do veta i jeśli masz jakieś naprawdę dobre schronisko w okolicy, a nikt się chętny do wzięcia kotucha nie zgłosi, to może będzie trzeba go tam odwieźć?
Pamiętaj także, że im dłużej on u ciebie zostanie, tym bardziej się do niego przywiążesz i będzie ci go trudniej oddać.
To tyle z mojej strony, a wątek będę śledziła... ^ ^

No tak. Koty odżywiają się szczeniętami, więc kot+ szczeniak to niemożliwa opcja :evil: I faktycznie, strasznie trudno znaleźć dom jednemu szczeniakowi :| A schronisko to fajniusie miejsce dla szczeniaczków. :evil:

Re: Proszę o wskazówki

PostNapisane: Pon sie 08, 2011 20:27
przez Alienor
Jak oczka niewybarwione jeszcze to chyba znalazłaś kocie niemowlę - trzeba dogrzewać, karmić kocim mlekiem (mixol od weta lub Nan rozrobione 2xgęściej niż w przepisie) plus masowanie wilgotną watką brzuszka i odbytu, żeby się wysikało i zrobiło kupkę. Nie słyszałam o schronisku w Polsce, w którym kocięta karmi się co 2-3 godziny, więc jeśli to aż taki maluch, to go po prostu uśpią. Jeśli boisz się, ze sobie nie poradzisz lub po prostu chcesz mieć kontakt z doświadczonymi kociarzami z Twojej okolicy zmień tytuł na taki, który coś więcej powie - np. "Znalazłam kociątko (twoje miasto)". W ten sposób wszyscy szybko się dowiedzą jaki masz problem, doradzą dobrego weta w Twojej okolicy etc.
:ok: :ok: za kociątko i :ok: :ok: za ciebie :)

Re: Proszę o wskazówki

PostNapisane: Pon sie 08, 2011 21:38
przez Yumiko
Szenila pisze:No tak. Koty odżywiają się szczeniętami, więc kot+ szczeniak to niemożliwa opcja :evil: I faktycznie, strasznie trudno znaleźć dom jednemu szczeniakowi :| A schronisko to fajniusie miejsce dla szczeniaczków. :evil:


Heh, nie jest fajniusie, ale schronisko Kundelek jest naprawdę inne. Zresztą nie oddaliśmy by go gdyby nie było pewności, że ktoś go weźmie.
Także nie lubię schronisk, ale Kundelek można nazwać zwierzęcym hotelem. Naprawdę jest tam wspaniała opieka, a nawet jeśli zostałby tam dłużej, to nie martwiłabym się, że jest mu źle. No niestety miała do wyboru to, albo zostawienie go na ulicy!

A co do kotki - myślę, że po odrobaczeniu i szczepieniu będzie zdrowa! Życzę ci tego z całego serca!

Re: Proszę o wskazówki

PostNapisane: Pon sie 08, 2011 21:47
przez adelaida
Jak dobrze,że są jeszcze ludzie z dobrym sercem!