Strona 1 z 1

Dziwne pasożyty.

PostNapisane: Pt sie 05, 2011 18:46
przez agata11291
Witam ;).
Od jakiegoś czasu mój kot przynosi na sobie takie dziwne białe robaki. Raz się tak kurczą, że widać małą kulkę, a raz się rozwijają i są bardzo długie. Tak dla rozjaśnienia na wszelki wypadek nagrałam film... I chciałabym się dowiedzieć co to jest?

http://www.youtube.com/watch?v=w-IKif9eL0c

Przepraszam, jeśli umieściłam to w złym dziale... :oops:

Re: Dziwne pasożyty.

PostNapisane: Pt sie 05, 2011 18:58
przez KOTEK1988
Byliście z tym problemem u weterynarza?

Re: Dziwne pasożyty.

PostNapisane: Pt sie 05, 2011 19:01
przez CoToMa
Według mnie to są człony tasiemca.
Konieczne jest odrobaczenie kota.
Jeśli masz inne zwierzęta, to też...

Re: Dziwne pasożyty.

PostNapisane: Pt sie 05, 2011 19:48
przez agata11291
Nie, nie byliśmy u weterynarza... Czy koniecznie trzeba pojechać?
No właśnie będziemy naszego kota odrobaczać. Niedługo jedziemy kupić jakiś preparat.
Dzięki za odpowiedzi.

Re: Dziwne pasożyty.

PostNapisane: Pt sie 05, 2011 19:50
przez iskra666
Lepiej jechać do weterynarza, żeby stwierdził co to za ustrojstwo i dobrał preparat stosowny do robala..

Re: Dziwne pasożyty.

PostNapisane: Pt sie 05, 2011 19:55
przez agata11291
No dobrze, postaramy się go zawieźć... A ja te dwa robale trzymam w słoiku, może zawieźć je razem z kotem do weta?

Re: Dziwne pasożyty.

PostNapisane: Pt sie 05, 2011 20:02
przez KOTEK1988
Można tak zrobić.
Czy wasz kot ma założoną książeczke zdrowia?

Re: Dziwne pasożyty.

PostNapisane: Pt sie 05, 2011 20:13
przez agata11291
Nie, nie ma książeczki.
A czy on może zarazić tym człowieka?

Re: Dziwne pasożyty.

PostNapisane: Pt sie 05, 2011 20:30
przez KOTEK1988
Tego nie wiem,ale może ktoś inny się orientuje.
Wiem jedno jeśli kotek jest wychodzący-powinen być zaszczepiony(również przeciwko wściekliźnie) i zabezpieczony przeciwko posożytom.

Re: Dziwne pasożyty.

PostNapisane: Pt sie 05, 2011 20:41
przez Nella
Tak, to człony tasiemca. Możesz je zostawić, by pokazać wetowi. Szybko wysychają i wyglądają jak ziarenka ryżu, tyle, że płaskie. Możesz się zarazić bo te człony są wypełnione jajami. Lepiej pojedź z kotem, żeby go dokładnie zważyć i podać odpowiedni lek.

Re: Dziwne pasożyty.

PostNapisane: Sob sie 06, 2011 9:41
przez agata11291
Z weterynarzem jest pewien problem... Niestety ja nie jestem pełnoletnia, więc powiedziałam swojej mamie, żeby zawiozła Izydorka do lekarza, ponieważ jest chory. Niestety, moja mama powiedziała, że w poniedziałek (ponieważ wtedy ma wolne) pojedzie kupić jakiś lek na odrobaczanie zwierząt. Nie zgodziła się na wyjazd do kliniki. Cały czas jej głowę tym zawracam, ale ona i tak trzyma się swojej decyzji. Podobnie było z moją papużką, która zmarła 17 lipca :( .
I tu się pojawia moje pytanie: Gdy mama będzie kupować ten lek, to ma kupić jakiejś specjalnej firmy? Jaki lek na odrobaczanie jest najlepszy?

Re: Dziwne pasożyty.

PostNapisane: Nie sie 07, 2011 20:05
przez Nella
powiem szczerze, że nie wiem co jest najlepsze na tasiemca. ja pojechałam z kotem do weterynarza, który dał zastrzyk oraz takie kropelki na kark profender. po miesiącu powtarzałam odrobaczanie i wtedy był to tylko profender. nawet nie powiem ci ile to kosztowało bo płaciłam razem za witaminy i jeszcze inne rzeczy. Twój kotek jako wychodzący powinien być odrobaczany ok co 3 miesiące.

Re: Dziwne pasożyty.

PostNapisane: Nie sie 07, 2011 20:20
przez marija
Nie odrobacza się zwierzęcia nie pokazując go uprzednio lekarzowi. To weterynarz dobiera dawkę preparatu na kg mc kota. Zbyt duż dawka może kotu poważnie zaszkodzić lub nawet zabić zwierzaka.
Czy Izydorek ma aktualne szczepienia :?: Skoro wychodzi powinien mieć ochronę przed wirusówkami, a także wścieklizną. Wychodzące koty są też narażone na złapanie FELV (białaczki) oraz FIV (taki koci hiv). Przed białaczką można kota zaszczepić. Po uprzednim zrobieniu specjalnych testów. Przeciw FIV szczepionki nie ma. Ryzyko można zmniejszyć kastrując kota. Czy Izydorek jest wykastrowany :?:

Re: Dziwne pasożyty.

PostNapisane: Śro sie 10, 2011 11:44
przez Jana
To po prostu książkowy (filmowy?) przykład żwawych członów Dipylidium caninum czyli tasiemca psiego. Kot tego nie przynosi do domu - ma to w sobie. Przypominam o pchłach i/lub wszołach jako pośrednich żywicielach - też do wytrucia.
opinia weta

Kota trzeba odrobaczyć odpowiednim preparatem, dobranym przez weta. I koniecznie odpchlić oraz zabezpieczać przed pchłami na bieżąco.

Re: Dziwne pasożyty.

PostNapisane: Śro sie 10, 2011 22:24
przez Anja
Poproś mamę, może niech sama zajrzy do tego wątku na forum i się odezwie. Może będzie nam łatwiej jej wyjaśnić, dlaczego wizyta u weta jest dla kota lepsza, niż kombinowanie na własną rękę.

BTWi, bardzo dobry poglądowy film jak wygląda człon tasiemca, dzieki temu dodałam ten wątek do ABC - dzięki Jana za cynk ;)