Strona 1 z 3

Pytanie dziwne, głupie aczkolwiek nurtujące...

PostNapisane: Czw lut 26, 2004 13:10
przez myszka
...lamerskie w dodatku. Co to jest taka fałda pod brzuchem u kotki? Bo mojej wisi. I to całkiem spora. Z tego co pamiętam, zawsze tam miała chyba taki woreczek, ale nie wiem - czy to tłuszcz? Z góry wydaje się chuda... Ale może jej się tak tłuszcz ułożył głupio? W dotyku nie mogę się zdecydować czy pasuje na tłuszcz, czy na luźną skórę. Dziwne takie. Nie wiem. Niech mi ktoś wyjaśni, może mam lecieć do weta, albo zbierać na liposukcję dla młodej?

PostNapisane: Czw lut 26, 2004 13:13
przez moni_citroni
Moje maja tak samo ;) Nie przejmuj sie :lol:

PostNapisane: Czw lut 26, 2004 13:14
przez myszka
:twisted:

PostNapisane: Czw lut 26, 2004 13:14
przez Gracka
na liposukcję zbieraj na pewno :wink:
u Łobo też tak wisi, ale ona od góry na chuda to raczej nie wygląda...

PostNapisane: Czw lut 26, 2004 13:15
przez Katy
Moze to byc faldka tluszczu, a moze to byc tez przepuchlina. Pamietam, Boruta mial przepuchline, nie roznila sie bardzo od faldy glodowej :roll:

PostNapisane: Czw lut 26, 2004 13:16
przez Gracka
myszka pisze:No ale co to? Torba na dzieci, czy co? :twisted:


może koty to kryptotorbacze???

PostNapisane: Czw lut 26, 2004 13:16
przez moni_citroni
Katy, a co sie z taka przepuklina robi ? Czy to kota boli ?
Bo Mamutek po sterylce ma faldke inna w dotyku od faldek chlopcow...

PostNapisane: Czw lut 26, 2004 13:17
przez myszka
No a jeśli przepuklina, to skąd, jak? 8O

PostNapisane: Czw lut 26, 2004 13:18
przez myszka
Gracka pisze:
myszka pisze:No ale co to? Torba na dzieci, czy co? :twisted:


może koty to kryptotorbacze???


Kangury :P To by się zgadzało, skacze po domu...

PostNapisane: Czw lut 26, 2004 13:18
przez Padme
Moja ma normalny biust miedzy tylnymi łapami - takie troszkę większe fałdeczki, ślicznie to wygląda i raczej jest normalne, bo podglądałam u innych kotek..

PostNapisane: Czw lut 26, 2004 13:18
przez Katy
myszka pisze:No a jeśli przepuklina, to skąd, jak? 8O


Nie wiem :roll: Wiem, ze Boruta mial... Wycieli mu ja...

PostNapisane: Czw lut 26, 2004 13:21
przez Mysza
Katy pisze:
myszka pisze:No a jeśli przepuklina, to skąd, jak? 8O


Nie wiem :roll: Wiem, ze Boruta mial... Wycieli mu ja...

Miał prawdopodobnie od urodzenia, albo od wypadku.
malutką się zazwyczaj zostawia, ale on miał dużą i mu ja usucięto

moni- po sterylce (jak po każdej operacj) jakiś ślad w fałdzie brzusznej zostaje :) Boruta mimo, że miał usuniętą przepuklinę, nadal ma wyczuwalne zgrubienie na brzuszku. Tak mu się fałdki pozrastały :)

PostNapisane: Czw lut 26, 2004 13:22
przez moni_citroni
Ufff... Bo juz sie zaczynalam bac ;)

PostNapisane: Czw lut 26, 2004 13:23
przez vitez
Gdy u Sugar zaczynala sie pojawiac taka faldka, to jej racjonowalem jedzenie i przestala wykazywac tendencje do tycia :twisted: .

PostNapisane: Czw lut 26, 2004 13:24
przez Padme
Aha, jeszcze jedno zauważyłam - koty mają taką skórę, jakby nie miały tkanki łączącej skórę z mięśniami. Jeśli jest rana, to pod nią od razu widać przesuwające się mięśnie i skóra luźno "chodzi" po niej. Może po prostu schudła trochę i skóra jej zwisa, bo się nie zbiegła?