Strona 1 z 11

Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

PostNapisane: Śro sie 03, 2011 13:20
przez arniel
Witam wszystkich. Piszę zdesperowana, bo mam straszny problem ze swoim prawie 3-letnim kastratem. Otóż od kilku mieśiecy zaczął dostawac przewlekłe ciężkie biegunki, krew i śluz w kale. Nie raz kupa bywa twarda z świeża krwią bez skrzepów, nie raz połowa normalna druga papkowata. Kupale pozostałych kotów są dobre. Od zawszę karmiłam koty Royalem, Eukanubą czy Puriną. Jakieś pół roku temu spokojnie przeszliśmy na karmy bezzbożowe Acana, ToTW, Applaws i obecnie Orijen Kurczak i Rybny + mokre Almo Nature, Cosma czy Gimpet (wcześniej saszetki z supermarketu). Ma apetyt, pije i sika. Nie ma żadnych innych objaw. Dostaję również pastę Bezo-pet, z czy bez jest tak samo. Robiłam badania krwi z których wszystko jest w normie wraz z Felv/Fiv/Fip. Pierwsze podstawowe badania wszystko ok. Drugie bardzo obszerne- podwyższone jest LDH oraz vit. B12 (podobno nic to nie oznacza złego i nie ma czym się przejmowac wg. wetów.) Dałam kał na badanie parazytologiczne z którego wynikły jaja tasiemca. Został odrobaczony aniprazolem przez 3 dni oraz zastrzyki anipracit + na inne pasożyty. Po mieśiącu powtórka. Odrobaczenie pomogło na jakiś miesiąc po czym problem znowu wrócił ze zdwojoną siłą. Kupiłam testy ze sklepu sigmed do samodzielnego badania Lamblii który wyszedł ujemnie.
Wysłano również kał na badanie do Niemiec na rzęsistka jelitowego i trichomonaden?nie wiem czy to jest to samo? oba wyszły negatywnie.
CO ROBIC????? czy jest jakiś spec od takich spraw??

Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

PostNapisane: Śro sie 03, 2011 13:42
przez SyberyjskiSen
Czy dobrze zrozumiałam?

Jedyny problem jaki został wykryty to tasiemiec ?
Czy po leczeniu Aniprazolem i Anipracit było dobrze??

Czy aniprazol wet w takim przypadku kazał dawać tylko 3 dni? I bez powtórzenia?
Ja w taki sposób prewencyjnie odrobaczam koty i kocięta, wydaje mi się , że to za mało w Waszym przypadku.

Anipracit był stosowany jednorazowo? Prawidłowo dobrany do masy ciała? Może kot ma tasiemca uzbrojonego ?
Tritrichomonas fetus i i rzesistek na moją wiedze to to samo, gdy już jest wykryte stosunkowo łatwe do wyleczenia ronidazolem 10% i niczym innym.

Masz inne koty w domu? Kot wychodzi na zewnątrz?

Ja bym dała odpowiednią dawkę do wagi kota (to bardzo ważne) Aniprazolu przez 5 dni i po dwóch tygodniach powtórka.

Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

PostNapisane: Śro sie 03, 2011 13:45
przez Georg-inia
skąd jesteś i u jakiego weta się leczycie? takie zaawansowane badania...


trichomonadoza to rzęsistkowica

Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

PostNapisane: Śro sie 03, 2011 13:47
przez Georg-inia
SyberyjskiSen pisze:...Masz inne koty w domu?...


arniel pisze:....Kupale pozostałych kotów są dobre.....


wszystkie koty odrobaczyłaś? w tym samym czasie?

Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

PostNapisane: Śro sie 03, 2011 13:55
przez arniel
SyberyjskiSen - zostały wykryte tylko jaja tasiemca. Po leczeniu aniprazolem i anipracitem
była poprawa.
Niestety z aniprazolem jest straszny problem, bo kocur nie da sobie go podac. Te 3 dni
były męką. Dusił się, pienił i mnie znienawidził. Nie jesteśmy w stanie mu go podac.
Anipracit dwa razy (jedna dawka co mieśiąc). Tak samo odrobaczane były pozostałe dwa koty.

Georg-inia - jesteśmy z pomorza k. Gdyni

Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

PostNapisane: Śro sie 03, 2011 14:08
przez Georg-inia
arniel pisze:SyberyjskiSen - zostały wykryte tylko jaja tasiemca. Po leczeniu aniprazolem i anipracitem
była poprawa.
Niestety z aniprazolem jest straszny problem, bo kocur nie da sobie go podac. Te 3 dni
były męką. Dusił się, pienił i mnie znienawidził. Nie jesteśmy w stanie mu go podac.
Anipracit dwa razy (jedna dawka co mieśiąc). Tak samo odrobaczane były pozostałe dwa koty.

Georg-inia - jesteśmy z pomorza k. Gdyni


Poprawa mogła być zwykłym przypadkiem i zbiec się po prostu w czasie.
od kilku mieśiecy zaczął dostawac przewlekłe ciężkie biegunki, krew i śluz w kale. Nie raz kupa bywa twarda z świeża krwią bez skrzepów, nie raz połowa normalna druga papkowata.


ja trochę nie rozumiem. Ta biegunka pojawia się okresowo? tzn. ta krew, śluz i sraczka?
Świeża, czerwona krew w kale może świadczyć o jakimś problemie raczej w prostnicy i jelicie grubym, niż gdzies głębiej (wtedy krew byłaby czarna, strawiona).

A robiliście kokcydiozę? chociaż wtedy raczej wszystkie koty by chorowały, ale może inne są silniejsze i nie dają objawów... Czy wet dał w ogóle cokolwiek na zatrzymanie tej biegunki? jakieś leki?
pytałam skąd jesteście, bo może warto zmienić lekarza?...? możesz napisać w tytule, że wet z okolic Gdyni potrzebny, albo przejrzeć wątek wetów polecanych

EDIT: jadłaś kiedyś Aniprazol? :lol: jest okropnie gorzki, gębę wykręca w paragraf, więc nie dziwota, że się kotek pieni i dusi :)

Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

PostNapisane: Śro sie 03, 2011 14:50
przez arniel
Tak 2 dni może byc rozwolniona kupka z krwią i śluzem a pózniej kilka dni normalna. Potem znowu połowa papka, połowa kupki wychodzi twarda. Ta kupa co kilka dni jest inna.
Dzwoniłam do innej wetki. Chciałam powtórzyc badania kału, poleciła by dac mu karmę na 2 tygodnie : Royal Canin Gastrointestinal, bo może już miec tak podrażnione jelita. Inna wet poleca karme sensivity contorl, a jeszcze inny Hills'a. I badz tu mądry..
Na kokcydioze jest badanie? żadnych lekow nie dostał, bo jako takiej biegunki nie było. On robi mniej wiecej 2 rzy dziennie kupe i jest ona poprostu papkowata, rozwolniona.

Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

PostNapisane: Śro sie 03, 2011 14:53
przez SyberyjskiSen
Aniprazol-sposoby podania:
1Otwierasz paszczę i głeboko wrzucasz tabletkę, pilnujesz żeby się kot nie zadławił, w pogotowiu w strzykawce coś mega słodkiego, np. glukoza
2Jak wyżej tyle tylko, że tabletkę zawijasz w cieniutki plasterek masełka.
3 Kruszysz tabletkę, a od weta bierzesz kapsułkę i do niej wrzucasz dawkę.
4 są specjalne urządzenia do podania tabletki-słabo jednak działają.

powodzenia.
kokcydiozę bym sprawdziła.

Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

PostNapisane: Śro sie 03, 2011 14:57
przez SyberyjskiSen
arniel pisze:Na kokcydioze jest badanie?

Tak,badanie z kału tzw posiew.
Pamiętaj o środkach, które ochronią jego układ pokarmowy i scanomune w tańszej wersji ludzkiej beta glukan 1/3, 1/6 z jednej ludzkiej kaps. około 20 dawek wychodzi, a że trudne do podziału to, to możesz dać jemu w podziale na 10 dawek (konsultowałam z wetem).

Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

PostNapisane: Śro sie 03, 2011 15:07
przez arniel
SyberyjskiSen pisze:
arniel pisze:Na kokcydioze jest badanie?

Tak,badanie z kału tzw posiew.
Pamiętaj o środkach, które ochronią jego układ pokarmowy i scanomune w tańszej wersji ludzkiej beta glukan 1/3, 1/6 z jednej ludzkiej kaps. około 20 dawek wychodzi, a że trudne do podziału to, to możesz dać jemu w podziale na 10 dawek (konsultowałam z wetem).



Ok, a to badanie robi się w Polsce? dowiem się u weta.
O jakich środkach mówisz dokładniej prócz scanomune??

Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

PostNapisane: Śro sie 03, 2011 15:35
przez SyberyjskiSen
Jest cała masa weci w gabinetach też posiadają, nie chcę Ci radzić, bo może być tak, że wydasz kasę, a kot tego do ust nie weźmie.
Ja dostaję zawsze próbkę od weta i potem kupuję, sa pasty, proszki...bata glukan o którym piszę jest w tak małejdawce, że we wszystkim przemycisz, ponadto jest zjadany przez zdecydowana większość bezproblemowo:-)

Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

PostNapisane: Śro sie 03, 2011 22:53
przez arniel
co dobrze, a kokcydioza daje takie objawy jak w/w??

Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

PostNapisane: Śro sie 03, 2011 23:41
przez izka53
a mnie to pod lamblie podchodzi, one rzadko kiedy w pierwszym badaniu wychodzą.
Wrzuc w google lamblioza u kotów - włosy dęba stają :strach:
Aniprazol mojej kocie wetka podaje szczypczykami gdzieś głęboko w gardło, bo zołza sama nic nie weżmie, Kocur normalnie tablety łykał do momentu jak dałam aniprazol - spienił się dokładnie, piana nawet noskiem szła, i od tego czasu był problem :oops:

Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

PostNapisane: Śro sie 03, 2011 23:51
przez Koszmaria
SyberyjskiSen pisze:Aniprazol-sposoby podania:
1Otwierasz paszczę i głeboko wrzucasz tabletkę, pilnujesz żeby się kot nie zadławił, w pogotowiu w strzykawce coś mega słodkiego, np. glukoza
2Jak wyżej tyle tylko, że tabletkę zawijasz w cieniutki plasterek masełka.
3 Kruszysz tabletkę, a od weta bierzesz kapsułkę i do niej wrzucasz dawkę.
4 są specjalne urządzenia do podania tabletki-słabo jednak działają.

powodzenia.
kokcydiozę bym sprawdziła.

ad.1.koty nie czują smaku słodkiego.
ad.2.kapsułki nie trzeba od weta-można kupić np.trilac,wysypać z kapsułki,a odrobina probiotyku jaka tam zostanie nie zaszkodzi na pewno,a przy biegunce probiotyk może pomóc.

Re: Ogromny problem :( proszę o pomoc! co mu jest?

PostNapisane: Czw sie 04, 2011 7:26
przez Georg-inia
arniel pisze:Tak 2 dni może byc rozwolniona kupka z krwią i śluzem a pózniej kilka dni normalna. Potem znowu połowa papka, połowa kupki wychodzi twarda. Ta kupa co kilka dni jest inna.
Dzwoniłam do innej wetki. Chciałam powtórzyc badania kału, poleciła by dac mu karmę na 2 tygodnie : Royal Canin Gastrointestinal, bo może już miec tak podrażnione jelita. Inna wet poleca karme sensivity contorl, a jeszcze inny Hills'a. I badz tu mądry..
Na kokcydioze jest badanie? żadnych lekow nie dostał, bo jako takiej biegunki nie było. On robi mniej wiecej 2 rzy dziennie kupe i jest ona poprostu papkowata, rozwolniona.


no i wetka ma rację - myślałam, że to już zrobiłaś... odstawić na 2-4 tygodnie wszystko inne, oprócz intestnalu albo sensitivity, jakiej będzie firmy (czy RC czy Hill's czy jeszcze coś innego) nie ma znaczenia, ważne, żeby skład karmy był odpowiedni - dać odpocząć jelitom i zobaczyć co dalej. Być może kot po prostu nie toleruje którejś karmy, z tych którymi karmisz. Zdarza się.

Badanie na kokcydiozę (to nie jest posiew!) zrobisz w każdym labie, a próbkę pobiorą w każdym gabinecie wet. Ale dokładniej opisane objawy raczej ją wykluczają. Skoro to nie jest stricte biegunka, to raczej żadne pierwotniaki w grę nie wchodzą.

Rzeczywiście można kotu troszkę podleczyć jelitka domowymi sposobami, czyli np. siemieniem lnianym. Na pewno nie zaszkodzi też podawanie probiotyku typu Lakcid czy wspomniany przez Koszmarię Trillac. Natomiast Scanomune jest immunostymulatorem i szczerze mówiąc nie widzę tu dla niego zastosowania :? przy okazji - ludzki betaglukan dzieli się na 32 dawki dla kota. Z immunostymulatorów stricte dla zwierząt lepszy niż scanomune (i tańszy) jest Immunodol.