Strona 1 z 1

Dziwne kocie przyzwyczajenie

PostNapisane: Wto sie 02, 2011 12:22
przez Kasix.a
Interesuje mnie pewna rzecz.

Kilka miesięcy temu moi rodzice przygarnęli śliczne, czarne kociątko. W moim rodzinnym mieście jeszcze trzymał się śnieg, więc gdyby nie oni to kotek ani nie miałby co jeść, ani nie miałby szans na przeżycie.
Zabrali go do domu i od tej pory żyje sobie swoim beztroskim,kocim życiem.

Ja do domu przyjeżdżam tylko od czasu do czasu. Jako jedyna mam długie włosy i zawsze jak pochylam się nad Gryflem ( tata wymyślił xD ) i mam rozpuszczone włosy to on albo wkłada je sobie do pyszczka i zaczyna mruczeć...niekiedy zasypia, albo po prostu się w nie zaplątuje i tak sobie leży...

Skąd to się może brać?

Re: Dziwne kocie przyzwyczajenie

PostNapisane: Wto sie 02, 2011 18:46
przez Koszmaria
objaw choroby sierocej-został zabrany za szybko od mamy,albo mama go za szybko opuściła.
koty,które miały szansę się wychowywać z mamą i rodzeństwem co najmniej 10-12tygodni nie udeptują,nie ssą,nie liżą[np.rąk,ręcznika]...okazują sympatię w dorosły sposób.mam jednego takiego-nie udeptywał mnie nigdy,ale jest najgłośniej mruczącym kotem i to on jako jedyny wywala brzucho do drapania :wink: