Strona 1 z 10

PRUSZKÓW - szylkretowa koteczka już w DS :-)

PostNapisane: Pon sie 01, 2011 22:14
przez Ma_go
Kolejny raz zwracam się do Was z prośbą o pomoc dla kota, który tej pomocy bardzo potrzebuje.

W moich okolicach, czyli w Pruszkowie na Dębowej pod przedszkolem zamieszkała szylkretowa koteczka.
Jej istnienia w tym miejscu jestem świadoma od piątku, dziś w rozmowie z jedną z sąsiadek wyszło, że kicia jest już ponad tydzień albo i lepiej.
Nie jest dzika, to 100% udomowiony kot. Zaczepia każdego przechodzącego człowieka, z tego co widziałam głównie preferuje panie w średnim wieku. Jest więcej niż bardzo spragniona miziania. Dokarmiana bardziej z przypadku, czasem ktoś coś jej podrzuci.
Nie wygląda na chorą. Na tyle na ile zdołałam się przyjrzeć ma czyste oczy, nos. Lekko brudnawe uszy i futro w nie najdoskonalszej kondycji.
Bardzo trzyma się tego jednego miejsca, często pomiaukuje ale to nie jest miaukanie rujowe, raczej chęć zwrócenia na siebie uwagi.
Nie wiem gdzie śpi, domyślam się, że może w śmietniku przedszkola. Nie sadzę by miała kociaki na wychowaniu, bo wciąż widuję ją siedzącą na trawniku. Raczej kiełkuje mi w głowie myśl, że ona może spodziewać się kociąt. Ale to tylko moje domysły, nie umiem tego ocenić.

Poniżej kilka zdjęć ślicznotki.

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obdzwoniłam i obeszłam okoliczne przychodnie weterynaryjne. Oglądam wszelkie ogłoszenia na słupach ale nikt jej nie szuka.
Nie mam możliwości dania jej dachu nad głową ani przyjęcia jej tymczasowo. Zadzwoniłam do schroniska w Milanówku, bo w przypływie rozpaczy byłam gotowa ją tam odwieźć, ale Pani z którą rozmawiałam odmówiła przyjęcia kotki (przepełnienie, nie jej rejon). Zasugerowano mi telefon do straży miejskiej.
Nie wiem co dalej będzie z tą kotą...


Czy znajdzie się ktoś, kto przygarnie kicię?

Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

PostNapisane: Wto sie 02, 2011 8:08
przez Anna Kubica
śliczna koteczka,raczej młodziutka..... jeżeli jest oswojona ma małe szanse na przeżycie :( zapłacę za ogłoszenia dla kici tylko niech znajdzie się domek tymczasowy ,jest piękną koteczką ,szybko znalazłaby dom stały

Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

PostNapisane: Wto sie 02, 2011 9:19
przez Catnaperka
Kiciu o domek :ok: :ok: :kotek: :ok: :ok:

Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

PostNapisane: Wto sie 02, 2011 9:42
przez Anna Kubica
Czy prosić CatAngel o ogłoszenia dla koteczki?

Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

PostNapisane: Wto sie 02, 2011 11:20
przez puszatek
może to kolejna ofiara...wakacji :?: :?: :?:
szkoda kiciulki...mogę tylko podnieść...

Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

PostNapisane: Wto sie 02, 2011 11:28
przez Bazyliszkowa
Jest śliczna, pewnie szybko znajdzie dom :ok: :ok: :ok:

Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

PostNapisane: Wto sie 02, 2011 14:30
przez Ma_go
Anna Kubica pisze:Czy prosić CatAngel o ogłoszenia dla koteczki?

Myślę, że tak :)

Dzięki dziewczyny za wsparcie. Dziś jestem wcześniej w domu, poszłam podkarmić kicię. Na razie wszystko ok, o ile w jej sytuacji można tak napisać.

Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

PostNapisane: Wto sie 02, 2011 14:52
przez seidhee
Umów ją na kastrację w Koterii jak najszybciej, po pierwsze odpadnie ryzyko urodzenia kociąt, a po drugie zyskasz parę dni na szukanie jej domu...

Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

PostNapisane: Wto sie 02, 2011 16:00
przez Ma_go
seidhee pisze:Umów ją na kastrację w Koterii jak najszybciej, po pierwsze odpadnie ryzyko urodzenia kociąt, a po drugie zyskasz parę dni na szukanie jej domu...

Umówiłam. Termin jest dopiero na 11 sierpnia. Ale jest.
Cudnie by było zgarnąć ją na tymczas, choć tak chwilowy, do tego 11 sierpnia. Później na rekonwalescencję zostanie w Koterii. A później, jak nie znajdzie się dla niej dom tymczasowy bądź stały... to nie wiem :(

Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

PostNapisane: Śro sie 03, 2011 12:07
przez puszatek
piękna koteczka...nadal czeka na pomoc :ok: :ok: :ok:

Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

PostNapisane: Śro sie 03, 2011 13:31
przez Anna Kubica
Ogłoszenia zamówione :ok:
Koteczka jest śliczna ,a wiem że dużo ludzi pyta o szylkretki ,oby się malutkiej udało :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

PostNapisane: Śro sie 03, 2011 14:01
przez mania1979
nie wiedziałam ze kicia ma już swój wątek ,dziś założyłam też dla niej :http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131252&p=7790103#p7790103

spotykam ją od niedzieli i ciągle mnie zaczepia,mruczy i prosi by ją zabrać..mogłabym przetrzymać ją w domu góra dwa dni bo syn ma astmę i potem reakcja uczuleniowa jest bardzo silna.. ale co potem?? ds nie widać...

dokarmiam ja od niedzieli,dziś też juz u niej byłam,zostawiłam jej suchej karmy i mięsko ,postawiłam tez pod balkonem pudełeczko z wodą. ona siedzi pod balkonami tego jednego bloku,pilnuje tego miejsca i podobno śpi w piwnicy. Ale ludzie z tego bloku jej nie chcą ,zaczepiłam kobitkę która była na jednym z balkonów w tym bloku powiedziała mi że ONI SYSTEMATYCZNIE LIKWIDUJĄ TAM KOCIAKI..ECH SZKODA SŁÓW..ONA NIE JEST TAM BEZPIECZNA.. pójdę do niej wieczorem tak ok 22 bo zaraz idę do pracy...

Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

PostNapisane: Śro sie 03, 2011 14:26
przez joluka
na dwa dni.... :( - a do 11.08 jeszcze tydzień... - potem po sterylce kotka przez chwilę jest bezpieczna, bo zostaje w Koterii (chyba ok. 5 dni) - może ten czas starczyłby na znalezienie jej DT lub DS

ale dwa dni to nie wystarczy, żeby to pospinać... - jaka szkoda! :cry:

Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

PostNapisane: Śro sie 03, 2011 14:48
przez mania1979
posłuchajcie to może spróbujmy..jestem w stanie to zaryzykować..ale co będzie z kicią jak nasili się astma u mojego syna..czy ktoś byłby w stanie awaryjnie ją ode mnie zabrać..dobrze by było aby była bezpieczna do sterylki..jeśli mój syn w miarę wytrzyma obecność tej kici to możemy spróbować..ja mam dwa psy które nie reagują na koty ..mogłabym ją trzymać w jednym pokoju u córki..no nie wiem..tak myślę..boję się że ktoś ją sprzątnie do 11 sierpnia...nie mam kuwety tylko..pomyślmy na spokojnie..

Re: PRUSZKÓW - Pilnie potrzebny DT dla szylkretowej kotuni

PostNapisane: Śro sie 03, 2011 14:50
przez Anna Kubica
Czy mógłby ktoś zrobić koteczce fb? ja niestety nie potrafię :oops: