Strona 1 z 4

Kiedys sliczne puchate kocie, teraz ...

PostNapisane: Śro lut 25, 2004 11:50
przez izza
zaniedbane i porzucone, obecnie w bydgoskim schronisku:
http://www.schronisko.org.pl/index.asp?id=92&ad=763314

PostNapisane: Śro lut 25, 2004 11:55
przez Petroniusz
Przecież ta kota jest po prostu niesamowita! Kto mógł się jej pozbyć, u licha? :? Nie rozumiem... :x
Szkoda, że nie mam domu z ogródkiem... :?

PostNapisane: Śro lut 25, 2004 11:58
przez Basia_G
Uważam, że można by było ją zabrać do domu na kota niewychodzącego.
Mój Klakier też ponoć załatwiał się wszędzie (ściana, dywan, łóżko) tylko nie do kuwety. Jest u mnie od sierpnia 2003 i jeszcze ani razu nie załatwił się poza kuweta. Może smrodek z kuwety kolegi/koleżanki by ja przekonał.

PostNapisane: Śro lut 25, 2004 12:41
przez odynka
ech piękna i wygląda troszkę jak MC - raczej do persa nie podobna... ludzi są okrutni :cry: mam nadzieje ze znajdzie dobry domek...

PostNapisane: Śro lut 25, 2004 12:46
przez Oberhexe
Mi też się wydaje, ze bardziej do MCO podobna - ma za małe oczy i za duże uszy na półpersa, no i ta kufa...
Cudo nie kot, na pewno długo w schronisku nie bedzie (tylko te ataki padaczkowe... hmmmm.... czy my mamy jakiś znajomych z ogródkiem :roll: )

PostNapisane: Śro lut 25, 2004 12:56
przez kameo
Moim zdaniem należy jej znależć dom u sprawdzonego kociarza, ktory potrafi się opiekować takim choruskiem ponieważ ze względu na jej urodę może trafić w ręce pseudohodujących lub nie znających się na kotach chcących posiadać nierasowego rasowca( :roll: )a potem znowu trafić do schroniska...

PostNapisane: Śro lut 25, 2004 13:01
przez Basia_G
A może ktoś by ją zabrał kto ma już MCO

PostNapisane: Śro lut 25, 2004 13:01
przez izza
Zapewne "powstała" w wyniku ogłoszenia w stylu "poszukuję kocura rasy ... (bez rodowodu) do pokrycia mojej kotki", bo na puchate kocięta zawsze się znajdą chętni... Smutne to po prostu :(

PostNapisane: Śro lut 25, 2004 13:02
przez Oberhexe
izza pisze:Zapewne "powstała" w wyniku ogłoszenia w stylu "poszukuję kocura rasy ... (bez rodowodu) do pokrycia mojej kotki", bo na puchate kocięta zawsze się znajdą chętni... Smutne to po prostu :(


Zapewne tak. Dlatego nie cierpię rozmnażaczy i czuję żądzę krwi, jak widze takie ogłoszenia :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Biedna kota, trzymam kciuki za dobry, troskliwy dom dla niej.

PostNapisane: Śro lut 25, 2004 13:03
przez odynka
izza pisze:Zapewne "powstała" w wyniku ogłoszenia w stylu "poszukuję kocura rasy ... (bez rodowodu) do pokrycia mojej kotki", bo na puchate kocięta zawsze się znajdą chętni... Smutne to po prostu :(


nie koniecznie... ona wygląda na MCO rzeczywiście a domysłów skąd jest można mieć wiele... ważne jest rzeczywiście to żeby trafiła do ludzi z głową a nie do takich co wezmą bo puchata i śliczna a potem ... ech...

PostNapisane: Śro lut 25, 2004 13:03
przez fefe
Kicia jest po prostu cudowna. Mam nadzieje ze znajdzie dobry domek i kochajacych wlascicieli :)

PostNapisane: Śro lut 25, 2004 14:05
przez Ylva
Ciekawe co to znaczy ze kotka "nie zagrzebuje odchodow".. Jesli zalatwia sie do kuwety (najlepiej krytej 8) ) to przeciez nie jest to problem.. Ale moze ona nie umie z kuwety korzystac?
Jest piekna i dostojna, powinna trafic do prawdziwych milosnikow kotow :(

(a ten watek mozna miec w pamieci gdy pojawi sie kolejna osoba chcaca rozmnazac nierodowodowe koty bo one zawsze znajduja domy )

PostNapisane: Śro lut 25, 2004 14:48
przez Ewik
Boże, ona jest przecudna! :1luvu: Pysio ma niesamowity...zupełnie jak... lwica :lol:

PostNapisane: Śro lut 25, 2004 15:06
przez Kruk
Rzeczywiście prześliczny ten kotek :-) Niestety nie możemy go wziąść bo sami adoptowaliśmy ostatnio chorego kotka. Ale do czasu:P

PostNapisane: Śro lut 25, 2004 15:22
przez Majorka
Ylva pisze:Ciekawe co to znaczy ze kotka "nie zagrzebuje odchodow".. Jesli zalatwia sie do kuwety (najlepiej krytej 8) ) to przeciez nie jest to problem..

Wg mnie to nie jest problem w ogóle - u nas ani Mika ani Gacek nie zagrzebują, pewnie są dominantami (w swoim przekonaniu, oczywiście). Czasem po nich zagrzebie Miś Major, on jest bardzo porządny, z kuwety robi zawsze małą kopalnię żwiru..