Kiedys sliczne puchate kocie, teraz ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 25, 2004 11:50 Kiedys sliczne puchate kocie, teraz ...

zaniedbane i porzucone, obecnie w bydgoskim schronisku:
http://www.schronisko.org.pl/index.asp?id=92&ad=763314

izza

 
Posty: 804
Od: Pt wrz 26, 2003 14:32
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lut 25, 2004 11:55

Przecież ta kota jest po prostu niesamowita! Kto mógł się jej pozbyć, u licha? :? Nie rozumiem... :x
Szkoda, że nie mam domu z ogródkiem... :?
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 25, 2004 11:58

Uważam, że można by było ją zabrać do domu na kota niewychodzącego.
Mój Klakier też ponoć załatwiał się wszędzie (ściana, dywan, łóżko) tylko nie do kuwety. Jest u mnie od sierpnia 2003 i jeszcze ani razu nie załatwił się poza kuweta. Może smrodek z kuwety kolegi/koleżanki by ja przekonał.

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 25, 2004 12:41

ech piękna i wygląda troszkę jak MC - raczej do persa nie podobna... ludzi są okrutni :cry: mam nadzieje ze znajdzie dobry domek...
ObrazekObrazek Obrazek
a teraz serc mam aż pięć...
http://wataha.odiland.com - moja wilcza rodzina - galeria
http://odiland.blogspot.com - mój blog
zycie przynosi cudowne niespodzianki, jesli tylko dasz mu szanse...

odynka

 
Posty: 2823
Od: Czw lip 25, 2002 10:43
Lokalizacja: odiland

Post » Śro lut 25, 2004 12:46

Mi też się wydaje, ze bardziej do MCO podobna - ma za małe oczy i za duże uszy na półpersa, no i ta kufa...
Cudo nie kot, na pewno długo w schronisku nie bedzie (tylko te ataki padaczkowe... hmmmm.... czy my mamy jakiś znajomych z ogródkiem :roll: )

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 25, 2004 12:56

Moim zdaniem należy jej znależć dom u sprawdzonego kociarza, ktory potrafi się opiekować takim choruskiem ponieważ ze względu na jej urodę może trafić w ręce pseudohodujących lub nie znających się na kotach chcących posiadać nierasowego rasowca( :roll: )a potem znowu trafić do schroniska...

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Śro lut 25, 2004 13:01

A może ktoś by ją zabrał kto ma już MCO
Ostatnio edytowano Śro lut 25, 2004 13:12 przez Basia_G, łącznie edytowano 2 razy

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 25, 2004 13:01

Zapewne "powstała" w wyniku ogłoszenia w stylu "poszukuję kocura rasy ... (bez rodowodu) do pokrycia mojej kotki", bo na puchate kocięta zawsze się znajdą chętni... Smutne to po prostu :(
izza & Bajka + Sharky

izza

 
Posty: 804
Od: Pt wrz 26, 2003 14:32
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lut 25, 2004 13:02

izza pisze:Zapewne "powstała" w wyniku ogłoszenia w stylu "poszukuję kocura rasy ... (bez rodowodu) do pokrycia mojej kotki", bo na puchate kocięta zawsze się znajdą chętni... Smutne to po prostu :(


Zapewne tak. Dlatego nie cierpię rozmnażaczy i czuję żądzę krwi, jak widze takie ogłoszenia :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Biedna kota, trzymam kciuki za dobry, troskliwy dom dla niej.

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 25, 2004 13:03

izza pisze:Zapewne "powstała" w wyniku ogłoszenia w stylu "poszukuję kocura rasy ... (bez rodowodu) do pokrycia mojej kotki", bo na puchate kocięta zawsze się znajdą chętni... Smutne to po prostu :(


nie koniecznie... ona wygląda na MCO rzeczywiście a domysłów skąd jest można mieć wiele... ważne jest rzeczywiście to żeby trafiła do ludzi z głową a nie do takich co wezmą bo puchata i śliczna a potem ... ech...
ObrazekObrazek Obrazek
a teraz serc mam aż pięć...
http://wataha.odiland.com - moja wilcza rodzina - galeria
http://odiland.blogspot.com - mój blog
zycie przynosi cudowne niespodzianki, jesli tylko dasz mu szanse...

odynka

 
Posty: 2823
Od: Czw lip 25, 2002 10:43
Lokalizacja: odiland

Post » Śro lut 25, 2004 13:03

Kicia jest po prostu cudowna. Mam nadzieje ze znajdzie dobry domek i kochajacych wlascicieli :)

fefe

 
Posty: 63
Od: Wto lut 10, 2004 12:31
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro lut 25, 2004 14:05

Ciekawe co to znaczy ze kotka "nie zagrzebuje odchodow".. Jesli zalatwia sie do kuwety (najlepiej krytej 8) ) to przeciez nie jest to problem.. Ale moze ona nie umie z kuwety korzystac?
Jest piekna i dostojna, powinna trafic do prawdziwych milosnikow kotow :(

(a ten watek mozna miec w pamieci gdy pojawi sie kolejna osoba chcaca rozmnazac nierodowodowe koty bo one zawsze znajduja domy )
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Śro lut 25, 2004 14:48

Boże, ona jest przecudna! :1luvu: Pysio ma niesamowity...zupełnie jak... lwica :lol:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro lut 25, 2004 15:06

Rzeczywiście prześliczny ten kotek :-) Niestety nie możemy go wziąść bo sami adoptowaliśmy ostatnio chorego kotka. Ale do czasu:P

Kruk

 
Posty: 22
Od: Śro lut 25, 2004 15:02

Post » Śro lut 25, 2004 15:22

Ylva pisze:Ciekawe co to znaczy ze kotka "nie zagrzebuje odchodow".. Jesli zalatwia sie do kuwety (najlepiej krytej 8) ) to przeciez nie jest to problem..

Wg mnie to nie jest problem w ogóle - u nas ani Mika ani Gacek nie zagrzebują, pewnie są dominantami (w swoim przekonaniu, oczywiście). Czasem po nich zagrzebie Miś Major, on jest bardzo porządny, z kuwety robi zawsze małą kopalnię żwiru..
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Zeeni i 214 gości