Dziwna reakcja po szczepieniu

Szukałam tematu, ale nie znalazłam nic podobnego więc zakładam nowy
Moja kotka ma 6 tygodni. Znalazlam ją, chyba chciał ją ktos utopić bo znalzłam koło rozciętego worka nad strumykiem.
Wczoraj została zaszczepiona, odrobaczona i odpchlona.
Zdziwiło mnie to bo z tego co wiem to najpierw się odrobacza a za kilka dni szczepi, a na szczepienie chyba za młoda bo coś ok 9 tygodnia się dopiero powinno szczepić, ale weterynarz powiedział, że to nie przeszkadza tym bardziej że to znajdka , a jeszcze tym bardziej, że małe dziecko w domu ,zaufałam w końcu to on jest weterynarzem.
Zaszczepił ja Nobivac Tricat Trio na robaki podał Vethmint, który zwymiotowała i od razu zrobiła kupkę i wtarł jakis preparat na pchły.
Kotka już od wczoraj zachwouje się dziwnie, ciągle miauczy, drętwieją jej łapki bo jak stoi to podnosi po jednej i tak jakby potrzepuje, liże łapki a tylne nawet gryzie, chce żeby ja cały czas głaskać w tym miejscu szczepienia bo chyba ją to chyba swędzi, jednak gdy jej to masuje lub czeszę szczoteczką to tak jakby zasypiała, ciagle chce być głaskana w tym miejscu a jak nie jest na rękach to się drapie stale i stale .
Nie wiem już co mam robić, całą noc spała ze mna i ja głaskałam, teraz od rana to samo.
Dzwoniłam już dwukrotnie do weterynarza i powiedział że to normalne i że minie do 3 dni. A to, że miauczy to dlatego że nie ma matki, tylko że wczesniej nie miauczała wogóle, tylko po tym szczepieniu.
Ale ona bardzo cierpi i nie wiem co mam robić. Poza tym że jest już to troszkę męczące dzień i noc siedziec z kotką na rękach.
Proszę o jakieś rady.
Moja kotka ma 6 tygodni. Znalazlam ją, chyba chciał ją ktos utopić bo znalzłam koło rozciętego worka nad strumykiem.
Wczoraj została zaszczepiona, odrobaczona i odpchlona.
Zdziwiło mnie to bo z tego co wiem to najpierw się odrobacza a za kilka dni szczepi, a na szczepienie chyba za młoda bo coś ok 9 tygodnia się dopiero powinno szczepić, ale weterynarz powiedział, że to nie przeszkadza tym bardziej że to znajdka , a jeszcze tym bardziej, że małe dziecko w domu ,zaufałam w końcu to on jest weterynarzem.
Zaszczepił ja Nobivac Tricat Trio na robaki podał Vethmint, który zwymiotowała i od razu zrobiła kupkę i wtarł jakis preparat na pchły.
Kotka już od wczoraj zachwouje się dziwnie, ciągle miauczy, drętwieją jej łapki bo jak stoi to podnosi po jednej i tak jakby potrzepuje, liże łapki a tylne nawet gryzie, chce żeby ja cały czas głaskać w tym miejscu szczepienia bo chyba ją to chyba swędzi, jednak gdy jej to masuje lub czeszę szczoteczką to tak jakby zasypiała, ciagle chce być głaskana w tym miejscu a jak nie jest na rękach to się drapie stale i stale .
Nie wiem już co mam robić, całą noc spała ze mna i ja głaskałam, teraz od rana to samo.
Dzwoniłam już dwukrotnie do weterynarza i powiedział że to normalne i że minie do 3 dni. A to, że miauczy to dlatego że nie ma matki, tylko że wczesniej nie miauczała wogóle, tylko po tym szczepieniu.
Ale ona bardzo cierpi i nie wiem co mam robić. Poza tym że jest już to troszkę męczące dzień i noc siedziec z kotką na rękach.
Proszę o jakieś rady.