Strona 1 z 1

młody szalony dachowiec i stary leniwy pers

PostNapisane: Pt lip 29, 2011 8:31
przez acalka90
Witam! :)

jestem posiadaczką 2 letniego kocura dachowca który od zawsze był baaaardzo aktywny i przy tym czasem agresywny. Atakuje mnie dla zabawy, gryzie i drapie "bo tak". Był kastrowany ale nie pozbawiło go to agresji. Jest to kot niewychodzący.

Od tygodnia opiekuję się tymczasowo starym 7 lub 9 letnim persem. Persil ( :) ) baaardzo leniwy i spokojny. Nie ma ochoty na zabawe z gówniarzem. Przez pierwsze 2 dni prychał na młodego i uciekal za łóżko dla świętego spokoju, ale ja wyciągałam go i kładłam przy sobie żeby w razie koniecznosci szybko zareagować goniąc młodego. Od 2-3 dni persio przy zaczepkach młodego ucieka do mnie na łóżko. Nie izoluje ich jakoś specjalnie ale kiedy młody przesadza i rzuca się na persa i usłyszę wrzask to młody trafia za karę na chwilę do łazienki.

Nie wiem czy dobrze postępuję. Co powinnam zrobić? Dopuścić ich do porządnego spięcia czy dalej ganić młodego za zaczepki (czasem bolesne) starego leniwego nowego kolegi?

Re: młody szalony dachowiec i stary leniwy pers

PostNapisane: Pon sie 01, 2011 9:14
przez Prakseda
Nie, nie powinno się karać kota. Tymbardziej, że młody robi to z chęći zabawy a nie agresji.
Koty muszą się dogadać same, bez nadmiernej ingerencji człowieka (no chyba, że krew się leje).

Oczywiście chroń Persila, odwracaj od niego uwagę młodego, ale bez zamykania w łazience, bez kar.

Re: młody szalony dachowiec i stary leniwy pers

PostNapisane: Pon sie 01, 2011 9:28
przez Avian
Bardzo stary :ryk:
7-9 lat :ryk:

No coś Ty, to młodziak jeszcze - mój w tym wieku jeszcze szalał jak kociak 8)
A dożył 18 lat 8)

Nie ganiaj, same sobie ustalą relacje. No chyba, ze bedzie się krew lała, ale pewnie do tego nie dojdzie. Młody sie musi wyszaleć. Przygotuj persiakowi jakieś spokojne miejsce, gdzie będzie mógł się schować przed gówniarzem. Masz takie?

Re: młody szalony dachowiec i stary leniwy pers

PostNapisane: Nie sie 21, 2011 13:58
przez acalka90
Minął już jakiś czas i koty zaczynają się tolerować, lecz nie mogę powiedzieć, że się lubią. Młody cały czas zaznacza, że pers jest na JEGO terenie ale już nie wyciąga pazurów cały czas - zdarza się, że po prostu go pacnie łapą dla przypomnienia :)

dzieki za odpowiedzi :)

Re: młody szalony dachowiec i stary leniwy pers

PostNapisane: Nie sie 21, 2011 14:05
przez MaybeXX
acalka90 pisze:Minął już jakiś czas i koty zaczynają się tolerować, lecz nie mogę powiedzieć, że się lubią.

Koty nie zawsze się lubią.
U mnie lubi się kot piąty z szóstym.
Reszta się toleruje.

Re: młody szalony dachowiec i stary leniwy pers

PostNapisane: Pon paź 03, 2011 15:54
przez acalka90
A może mi ktoś powiedzieć co z gryzieniem w kark? Młodszy cały czas naskakuje z zaskoczenia na Persiaka i gryzie go w karczycho, aż huczy! Wyczytałam gdzieś, że to wychowywanie albo ustalanie hierarchii.. ale również - przygotowanie do krycia 8O No ale i jeden i drugi kastrowany.. nawet nie mają jak poszaleć :mrgreen: Czy to się kiedyś skończy? :)