Miau.PL

Bo nie mam siły... i nie chce mi się... bo mnie urlop wykończył do reszty
A gdzieś muszę meldować, że żyję...
I że koty też żyją...
Na razie, bo istnieje znaczne prawdopodobieństwo, że pomorduję któregoś dnia
Będzie łatwiej

Z nowości - Dameska już dwiema łapami w DS, ale nie ma lekko. Ponieważ jej adopcja przedłużyła się nad miarę, a państwo zaraz wyjeżdżają, to nie chcą zostawiać 2 nie do końca zgranych kotów pod opieką Bogu ducha winnej rodziny. Bardzo poprosili o możliwość odbioru Białasa po swoim powrocie, czyli ok. 16 sierpnia Co się miałam nie zgodzić, nie? Mam jej teraz skrupulatnie każdego chrupka rachować Mam nadzieję, że Dameska dożyje Regularnie jej tłumaczę, że ma się nie rozbijać, nie szaleć zbytnio, nie skakać za wysoko, nie zadawać się z Mamyszą ani z Szelmą itd...

Faxe, Fischer i Full zostali w czwartek doszczepieni. Potrzebne chwytne hasło reklamowe, bo jedyne co mi się w aktualnym nastroju nasuwa, wróży im nieszczególnie
Foster żyje i ma się świetnie, ale ponieważ jest to dziecko specjalnej troski, to na razie będzie ogłaszany "na doczepkę"
Muszę się tylko wziąć, pozbierać, porobić nowe foty i ogłoszenia Tiaaa...

Poprzedni wąt viewtopic.php?f=1&t=127675

MOJEGO Faksika nie trzeba ogłaszać
Dobry.

Dobry
To co? Przywieźć? Dziś nie dam rady, ale jutro jak najbardziej Z Fullem do kompletu najlepiej, bo sam to Ci zamorduje bardziej podrośnięte towarzystwo

A niech morduje, przynajmniej tego pasiastego

Marmura, znaczy?

OKI, trzymaj się, ja też jadę na rezerwie ...

Dzięki Alix
Ja zaraz oszaleję, ale to przynajmniej będzie na miejscu

OKI pisze:Marmura, znaczy?

Tak
Powiedziałabym, że i tego drugiego "marmura" też (poczytaj sobie na jokotowym wątku - jego pierwotne imię okazało się jednak nader trafione ), ale na szczęście dzisiaj Agneska go SOBIE zabiera

Melduję się z Wariatami )

Lo, wreszcie jest wateczek!
To sie piszemy w komplecie!
I kciuki trzymamy.

Wielbłądzio pisze:

OKI pisze:Marmura, znaczy?

Tak
Powiedziałabym, że i tego drugiego "marmura" też (poczytaj sobie na jokotowym wątku - jego pierwotne imię okazało się jednak nader trafione ), ale na szczęście dzisiaj Agneska go SOBIE zabiera

Ooo? nic nie wiedziałam
tak na stałe sobie zabiera czy na dłuższą chwilę?

Do ogródka. Żeby mógł sobie s**ć gdzie mu się tylko będzie podobało.
Czytałaś na "Jokocie", jaką niespodziankę sprawił mi wczoraj rano ?

Matko, aż się wstydze, że przespałam sobie gorączkując całą noc, zamiast ogłoszenia jakieś robić

zaszczyk? kroplówa? mam wprawę. uczę się na kotach. czas na Szalone Koty.

OKI przytrzyma tylne łapy, ja przednie i pójdzie