Strona 1 z 1
MYSŁOWICE-TRAGICZNA SYTUACJA POTRZEBNA POMOC

Napisane:
Pon lip 25, 2011 21:15
przez aga73
Bardzo prosze o pomoc sytuacja tragiczna przy moim bloku sa 4 male kociaki i kotka która znowu jest w ciązy,
DZISIAJ LUDZIE ZATKALI KAMIENIAMI WEJSCIE GDZIE PRZEBYWAJA KOTY GDYBY NIE MOJA REAKCJA TO MALUCHY NIE MIAŁY BY WYJSCIA NA ŚWIATŁO DZIENNE.BŁAGAM O POMOC W ZŁAPANIU CIĘŻARNEJ KOTKI I MALUCHÓW PONIEWAZ JA ZA 5 DNI WYJEZDZAM NA URLOP I WIEM CO SIE MOŻE STAĆ POD MOJĄ NIEOBECNOSC.
MAŁE KOCIAKI MAJA JUZ ZAPEWNIONE TYMCZASOWE MIEJSCE POBYTU A KOTKA ZOSTANIE PODANA ABORCJI I STERYLIZACJI.
CZY JEST KTOS Z OKOLIC MYSŁOWIC KTO POMÓGŁBY pomóc W ZŁAPANIU KOCIAKÓW?
agnieszka 508 817 123
Re: MYSŁOWICE-TRAGICZNA SYTUACJA POTRZEBNA POMOC

Napisane:
Pon lip 25, 2011 21:21
przez Szenila
Czyli rozumiem, że nasza pomoc oraz nasza klatka jest już niepotrzebna? Bo tak jak w rozmowie telefonicznej mówiłam-zajmiemy się łapaniem jak przestanie ciągle padać, bo w taka pogodę kocięta siedzą schowane w szparze w murze. Ale jeśli zgłosi się ktos z okolicy-z chęcią oddamy sprawę.Kocięta na tymczas też.
edit: no i oczywiście przydała by się też klatka-pułapka, bo naszą znowu trzeba by było przewozić z chrzanowa.
Re: MYSŁOWICE-TRAGICZNA SYTUACJA POTRZEBNA POMOC

Napisane:
Pon lip 25, 2011 21:27
przez aga73
PRZYJMUJE PANI POMOC Z CHĘCIĄ.JEDNAK SZUKAM OSÓB DO ŁAPANIA TYCH KOTÓW BO SAME NIE DAMY RADY.
BEZ PANI NIE ZROBIŁABYM NIC.GDYBY NIE PANI TE KOCIAKI DAWNO JUZ NIE ŻYŁY
SZUKAM TYLKO WIEKSZEJ GRUPY OSÓB DO DZIAŁANIA!!!
Re: MYSŁOWICE-TRAGICZNA SYTUACJA POTRZEBNA POMOC

Napisane:
Pon lip 25, 2011 21:32
przez Szenila
To dlaczego nie chciała Pani zabrać klatki z powrotem do Mysłowic?
Przecież mogła Pani bez proszenia kolejnych osób spokojnie złapać kocięta wraz kotką. Do tego trzeba tylko troche cierpliwości, my kiedy tam podjedziemy nie zrobimy nic innego,jak zastawienie klatki i poczekanie... Do tego NIE TRZEBA więcej osób, nawet jedna osoba sobie z tym bez problemu poradzi...
Re: MYSŁOWICE-TRAGICZNA SYTUACJA POTRZEBNA POMOC

Napisane:
Pon lip 25, 2011 21:36
przez aga73
MAM DWÓJKE DZIECI I PRACUJE NA 1,5 ETATU ABY UTRZYMAĆ DOM.
NIESTETY CHETNIE ALE NIE MAM CZASU ABY TAM SIEDZIEC KILKA GODZ DZIENIE DLATEGO PROSZE O POMOC
A SYTUACJA TYCH KOTKÓW NIE POZWALA MI NA SPOKOJNY SEN...
Re: MYSŁOWICE-TRAGICZNA SYTUACJA POTRZEBNA POMOC

Napisane:
Pon lip 25, 2011 21:44
przez Szenila
A my mamy pod opieką około 150 kotów w różnych miejscach, do tego każdy z nas ma teraz kocięta na tymczasch, cały czas łapiemy tez jakieś koty na sterylizacje. Oprócz tego każdy z nas ma też swoje życie zawodowe i prywatne. Nikt nam nie płaci za opiekę nad kotami, to my do tego dopłacamy. Kocięta, jeżeli są przegłodzone, łapią się w klatke w kilka minut-naprawdę nie trzeba długo czekać...
Ok. To umówmy się tak: jeśli zgłosi się ktoś chętny na łapankę, oraz zapewnienie kotom tymczasu-z chęciom sprawę oddamy. Jeśli nie, to podjedziemy i złapiemy co trzeba, ale koty tym razem MUSZĄ byc przegłodzone, bo najedzonych kotów sie nie da złapać. Trudno-jeżeli ktoś znowu wyłoży im jedzenie przed łapanką to trzeba będzie im zabrać.
Re: MYSŁOWICE-TRAGICZNA SYTUACJA POTRZEBNA POMOC

Napisane:
Pon lip 25, 2011 21:49
przez aga73
DOBRZE.ZGADZAM SIE Z PANIĄ ZROBIE TAK JAK PANI MÓWI I CZEKAM NA PANI POMOC