Mój kot zwariował??:/

Witam.
Moja kotka pod koniec marca skonczyła 2 lata,mam też psa.wszystko było w porządku między nimi,może nie spały razem wtulone w siebie,ale blisko siebie,nigdy sie nie atakowały az do teraz
Mój kot ok tygodnia temu nagle zaatakował psa,rzucił się na niego,zaczął fukac i drapac.I tak jest do dziś.W dniu kiedy to się stało również nic nie jadła,wąchała wszystko,a nawet warczała na ludzi gdy czuła u nich zapach psa.Byliśmy z nią u weterynarza ,nie powiedział nic konkretnego,dał jej jakieś zastrzyki i zbadał ją,nie reagowała na światło,wiec powiedziano nam,ze może nie dowidzi,ale wszystko jest ok z oczami,widzi normalnie.Niedługo znów idziemy do lekarza,ale póki co musimy zamykać kota w pokoju.Jeszcze nie poddalismy jej sterylizacji,czy to mogłoby pomóc?? Nie chcemy jej oddawac ani uśpić...Mam nadzieje,ze nie zwariowała 
Moja kotka pod koniec marca skonczyła 2 lata,mam też psa.wszystko było w porządku między nimi,może nie spały razem wtulone w siebie,ale blisko siebie,nigdy sie nie atakowały az do teraz

