Strona 1 z 4
Malutka Safira ze schroniska na Paluchu

Napisane:
Pt lip 22, 2011 11:46
przez Nightrose
Dziś do schroniska na paluchu trafiła malutka kotka (ma około 2 tygodni) - nie ma tu szans na przeżycie, potrzebny dom tymczasowy na już, bo jeśli trafi na dwutygodniową kwarantannę to już z niej nie wyjdzie!!!!!!
Re: Malutka kotka potrzebuje domu na tymczas natychmiast!

Napisane:
Pt lip 22, 2011 11:56
przez mrr
Podniosę!
Może znajdzie się w Warszawie nie tylko dt, ale i kocia mamka?

Re: Malutka kotka potrzebuje domu na tymczas natychmiast!

Napisane:
Pt lip 22, 2011 12:10
przez asia2
dałam Twój telefon dziewczynie, która ma teraz u siebie karmiąca kocie. Powinna się odezwać niedługo.
Re: Malutka kotka potrzebuje domu na tymczas natychmiast!

Napisane:
Pt lip 22, 2011 12:16
przez mrr
Ja wysłałam pw.
Trzymam kciuki!!!
Re: Malutka kotka potrzebuje domu na tymczas natychmiast!

Napisane:
Pt lip 22, 2011 19:52
przez Nightrose
Na razie koteczka jest u mnie, niestety obawiam się że nie może tu zostać na długo bo mąż ma alergię i mam Zuzię która nie toleruje innych kotów :/
Po wydostaniu się ze schroniska gdzie sama adopcja trwała 3h... Zabrałam małą prosto do weta mojej kotki i sprawa wygląda kiepsko :/
Koteczka jest starsza ma 3-4 tygodnie oceniając po zębach. Jest bardzo odwodniona (strzykawką wet trochę ją nawodnił), ma tez ostre zapalenie spojówek (strasznie jej oczka ropieją i ma cale opuchnięte). dał jej też diarsanym bo miała pobrudzony kuper jak by miała biegunkę.
W schronisku została jeszcze odrobaczona vetminthem.
Jak wróciliśmy do domu to się załatwiła - nie jest to woda ale nie jest to ładna kupka. Bardzo mnie zaniepokoiło to, że jak by było w niej trochę krwi :/
Co to oznacza? co ja mam z nią robić????
Re: Malutka kotka potrzebuje domu na tymczas natychmiast!

Napisane:
Pt lip 22, 2011 20:02
przez ASK@
zaznacze
Re: Malutka kotka potrzebuje domu na tymczas natychmiast!

Napisane:
Sob lip 23, 2011 4:59
przez Nightrose
Jest źle ;/ mama wczoraj dzwoniła że wrócili z nad morza i są na działce do domu wrócą w niedziele. Jak oni wrócą to nie mam gdzie się podziać z maluchem, a moja niechętna do innych kotów rezydentka tylko na to czeka ehh
Może znalazł by się ktoś z Warszawy kto mógł by ją na trochę przechować??
Jeśli chodzi o kocię to chętnie sama pije co jest bardzo pozytywne, tak samo je sama namoczoną karmę Royal Weaning dla kociaków od 4 tyg życia. Oczka też już tak nie ropieją jak się je przeciera ciepłą wodą. Jedyne ale to to że cały czas z niej leci rzadka kupka.
Re: Malutka kotka potrzebuje domu na tymczas natychmiast!

Napisane:
Sob lip 23, 2011 5:02
przez ASK@
A dlaczego wet nie zalecił kropli do oczu?Ciepła woda to doraźne srodki na dłuższą metę nic nie dające. KK wrócui ze zdwojoną siła.Chocby gentamecyna.Powinna być odrobaczona i moze należy podac jej coś na biegunkę.Szybko taki maluch się odwadnia. Może wprowadzić jej co innego do jedzenia.Kuraka,gerberki, conwe,mixol ...
Biegunka i oczy to trzeba zapanować.
Re: Malutka kotka potrzebuje domu na tymczas natychmiast!

Napisane:
Sob lip 23, 2011 5:36
przez Nightrose
Zalecił krople Floxal 4x dziennie po jednej kropli (właśnie zakropliłam) i dostała jeszcze teraz ten Diarsazyl na zatrzymanie rozwolnienia(już chyba o nim pisałam 2-3 razy dziennie).
Re: Malutka kotka potrzebuje domu na tymczas natychmiast!

Napisane:
Sob lip 23, 2011 6:08
przez ASK@
Nightrose pisze:Zalecił krople Floxal 4x dziennie po jednej kropli (właśnie zakropliłam) i dostała jeszcze teraz ten Diarsazyl na zatrzymanie rozwolnienia(już chyba o nim pisałam 2-3 razy dziennie).
sorki, nie zuwazyłam.
Zamiast woda dobrze jest przemywać kwasem bornym.Przed podaniem kropli.Odkaża.
Mam teraz takiego malentasa.
Re: Malutka kotka potrzebuje domu na tymczas natychmiast!

Napisane:
Sob lip 23, 2011 10:08
przez asia2
wiesz, pytałam się Ciebie czy mała ma nadżerki lub przebarwienia na ciemno w pyszczku aby określić jaki to wirus w niej siedzi. W zależności od wyników można się spodziewać różnych obrotów choroby. Sprawdz proszę co się tam dzieje. Nadżerki to takie czerwonawe plamki na języku lub dziąsełkach. Ciemne przebarwienia wyglądają jak zabrudzony języczek czymś szarym po całej długości lub w jakimś fragmencie.
ASK@ ma racje pisząc że taki kociak bardzo szybko się odwadnia. Dwie takie rzadkie kupki i masz problem. Dlatego biegunka jest do absolutnego zatrzymania i nawadnianie. Jeśli są biegunki samo picie przez kociaka wody może nie wystarczyć.
Chyba powinien włączyć się antybiotyk, niestety. Nie jest to już tylko wirusówka.
Musisz pogadać z wetem.
Re: Malutka kotka potrzebuje domu na tymczas natychmiast!

Napisane:
Sob lip 23, 2011 16:15
przez Nightrose
prawdę mówiąc ani jednego ani drugiego nie zauważyłam.
Dziś ok 11 byliśmy u weta na kolejnym nawadnianiu i powiedział, że jest tragicznie... ona waży 210g Dał jej jakaś pastę na wzmocnienie i powiedział że jeżeli to nie pomoże to niestety antybiotyki...
Eh zastanawiam się z mężem czy nie lepiej będzie zostawić jej w hoteliku (jeśli w ogóle lecznica się tego podejmie) nie mamy w zasadzie żadnych doświadczeń z małymi kotami a już w szczególności małymi i chorymi

Jeśli my popełnimy jakiś błąd to może się skończyć dla niej katastrofalnie. Adoptowałam ją bo myślałam, że jakiś doświadczony dom tymczasowy się znajdzie i będzie miała większe szanse niż w schronisku (oczywiście nie mam do nikogo pretensji, bo rozumiem że czasem po prostu się nie da).
Re: Malutka kotka potrzebuje domu na tymczas natychmiast!

Napisane:
Sob lip 23, 2011 16:25
przez Nightrose
Już nie będę tamtego edytowała.
Nakarmiliśmy ją najpierw mlekiem (kupiliśmy Mixol tak jak poradził wet) później za godzinę +/- kupiłam gerbera takiego dla dzieci z kurczakiem i nie można powiedzieć że ona zrobiła rzadką kupę - przez nią po prostu wszystko przelatuje

Wcisnęłam jej zaraz tą pastę na rozwolnienie (dicoś tam - pisałam o tym wyżej) to trochę się uspokoiło, ale czy trzeba tak robić po każdym jedzeniu?? Ona miała to dostawać 2-3 razy dziennie.
Re: Malutka kotka potrzebuje domu na tymczas natychmiast!

Napisane:
Sob lip 23, 2011 16:35
przez asia2
Nightrose pisze:Już nie będę tamtego edytowała.
Nakarmiliśmy ją najpierw mlekiem (kupiliśmy Mixol tak jak poradził wet) później za godzinę +/- kupiłam gerbera takiego dla dzieci z kurczakiem i nie można powiedzieć że ona zrobiła rzadką kupę - przez nią po prostu wszystko przelatuje

Wcisnęłam jej zaraz tą pastę na rozwolnienie (dicoś tam - pisałam o tym wyżej) to trochę się uspokoiło, ale czy trzeba tak robić po każdym jedzeniu?? Ona miała to dostawać 2-3 razy dziennie.
3 razy dziennie , możesz 4 ale nie po każdym jedzeniu. Powinnna dostać antybiotyk. Wykończy się mała. Nie zostawiaj jej. Nikt nie będzie w tym miejscu opiekował się malutką lepiej od Ciebie.
Żadna z nas nie urodziła się DT a tym bardziej doświadczonym
Szybko się nauczysz tylko żeby wet dał na to szansę. Może skonsultuj ją gdzieś indziej. Ja mam kilku wet.
Re: Malutka kotka potrzebuje domu na tymczas natychmiast!

Napisane:
Sob lip 23, 2011 16:39
przez Mulesia
Podniosę. Może ktoś doświadczony doradzi.
Co do hoteliku, to nie wiem, czy któryś przyjmie chorego kociaka.
Poza tym, mała na pewno ma większe szanse u Ciebie niż w hoteliku.
Dobry wet bardzo by się przydał. Może ktoś poleci takiego?