Miau.PL

Czy ktoś badał swojego futrzaka na alergie pokarmowe w laboklinie? widziałam gdzieś kiedyś jakiś wątek ale znaleźć nie mogę. Moja czarnula dziś już steryd dostała, drapie te nieszczęsne uszy i drapie, aż się jej pryszcze robią kompletne odstawienie drobiu nie pomogło, przetestowałam już wszystkie karmy bezdrobiowe i nadal to samo.

same badania to koszt 300zł, do tego 25zł za transport do Warszawy, z jednej strony jestem zdesperowana i zainwestuję każdą kasę żeby nie trzeba jej było sterydami szprycować, z drugiej nie mam teraz specjalnie żeby wyłożyć, i boję się trochę czy np. jakieś przekłamania nie wyjdą, bo nie uśmiecha mi się drugi raz tej kasy wywalać

czy ktoś robił te testy? czy wszystko wyszło ok, i rozwiała się tajemnica przyczyn alergii?

przypomnę się mam już info dotyczące testów w Berlinie, może ktoś jednak w Warszawie je zlecił?

Ja mam kotkę z alergią pokarmową i kilka lat temu robiłam jej testy. Krew była wysyłana do Warszawy, ale same testy robią chyba właśnie w Niemczech. Wyniki mam z Laboklinu, tłumaczone chyba przez nich.
Moja Alusia jest uczulona na większość pokarmów, największy wskaźnik uczulenia ma na wołowinę (a weci wcześniej kazali mi podawać jej tylko wołowinę jako niby najmniej uczulającą), jako drugi wskaźnik wyszła jagnięcina (która podobno w ogóle nie uczula, wetka wcześniej poleciła mi podawanie jej właśnie jagnięciny, na szczęście nigdzie nie znalazłam i nie podawałam). Teraz przynajmniej wiem, co kotka może jeść, a czego nie.

czyli testy z krwi w zasadzie są w 100% dokładne? nie ma możliwości zafałszowania?

rambo_ruda pisze:czyli testy z krwi w zasadzie są w 100% dokładne? nie ma możliwości zafałszowania?

Na to pytanie Ci nie odpowiem, bo nie wiem. Ale testy z krwi zawsze są bardziej wiarygodne niż np.testy wziewne. Tylko przed wykonaniem testów muszą być odstawione sterydy, chyba 2 tygodnie wcześniej (bo one mogą zafałszować wyniki), ale już dokładnie nie pamiętam, ile wcześniej trzeba odstawić steryd, musisz zapytać weta.
Niektórzy weci twierdzą, że kotom nie robi się testów, bo nie są dokładne, inni nawet nie wiedzą, że w ogóle takie testy można zwierzętom robić.
Ja zdecydowałam się zrobić testy po roku leczenia kotki na zasadzie "prób i błędów" - przykładem owa wołowina, którą kazali mi podawać. Z jednej strony było leczenie, sterydy, a z drugiej wciąż podawałam kotce alergen. I jak miała być poprawa?
Alusia ponad rok chodziła w kubraczku, bo miała okropną ranę na karku, którą wciąż rozdrapywała i nic nie pomagało. Teraz wiem, czego nie wolno jej jeść, pilnuję diety i jakoś dajemy radę.

Jestem zadowolona, że te testy zrobiłam, chociaż fakt, tanie nie były.

a powiedz, czy po zastosowaniu się do zaleceń labu objawy przeszły?

Kropcia też miała robione testy alergiczne , próbka jej krwi była podobno wysyłana gdzieś do Niemiec .

kurcze, bubor, czym ją karmisz teraz?

Od mniej więcej dwóch lat tym : http://www.vet-concept.com/Cat-fit-sens ... &ci=000214
Aaa , u nas testy w 2008 roku kosztowały bez mała 500 zł .

Bardzo ciekawy temat, sama mam kota alergika pokarmowego, z uczuleniem na wiele karm, w tym dla alergików oraz na kurczaka.
Przeszliśmy przez wiele karm i marek oraz cierpień Brucka.

Obecnie je Renala RC który (ma w składzie hydrolizat białka zwierzęcego) i nie ma obajwów alergii od dwóch lat.
Choć był czas, że odpadała mu skóra, nawet nie musiał się drapać .

Wątek dodaję do ABC z nadzieją, że pojawi się się tu więcej informacji w temacie testów
CZĘŚĆ IV
KOCIE ZDROWIE: profilaktyka, diagnostyka, leczenie
25. KOCIA ALERGIA
/.../
c. Testy na alergie pokarmowe - Laboklin *NOWE

mój wet sam przyznał że musi się o nich więcej dowiedzieć bo nie są zbyt popularne, a ja chcę je zrobić, bo szkoda mi kota. nie chcę go szprycować sterydami, jeśli można poznać co jest alergenem i zapobiec odczynom to czemu nie.

news z dzisiejszego poranka.
ponad miesiąc temu została wysłana próbka do laboklinu. dzwonił do nich wet, dzwoniłam ja, podobno już czekały na wysyłkę tylko lekarz miał zatwierdzić wyniki. dziś do weta zadzwonił lab i powiedział, że wyników nie będzie bo zgubili próbkę. jest zarejestrowana, i owszem, ale gdzieś im zaginęła w zamian mogą zaoferować 20% rabatu.

Łaskawcy ........