Koty bracia - nie pamiętają się?
Witam, w zeszłym tygodniu wzialem kota z hodowli - syjamski. Wiadomo rodowod, szczepienia itp pelen wypas. Teraz ma 4 miesiace. Strasznie sie spodobal mojej dziewczynie wiec postawnoilismy wziasc drugiego mu do towrzystwa. Otoz zostal jeszcze jeden jego brat wiec tak tez zrobilismy. Gdy dzisiaj do przynieslismy malemy ( to rodzenstwo! ), okazalo sie ze ten drugi, go teraz przynieslismy strasznie prycha na brata, ktory jest juz u nas tydzien. Czy to normlane? Szkoda mi tego malca bo widze ze on chyba rozpoznal brata ale ten drugi srenio. Warczy i prycha. Czy to przejdzie im? Czy to dlatego ze maly byl juz u nas tydzien i przesiakl innym zapachem? Dodam ze po rodze byla tez u nas mama ze swoim kotem na pare chwil. Co robic? Czy dac im wolna reke? ? Bo bic sie nie bija co zdazylem zauwazyc przez te ostanie godziny - to raczej maly, ktory yl u nas pierwszy rwie sie do zabawy ale ten barat reaguje jakos tak nie tak... co poradzicie?