Strona 1 z 40

maly kociak ze zwichniętym kręgosłupem :(

PostNapisane: Pon lip 11, 2011 19:11
przez lu6
Tu link to innego watku o kotku viewtopic.php?f=1&t=130230&start=0 dodane przez LimLim


Witam jestem wolontariuszką tozu w Gorzowie.Mamy ciezki przypadek kociaka. Prosimy o pomoc chociaz w oglaszaniu jego sprawy.Na terazniejszą chwile nie mamy mozliwosci pomóc mu.Chodzi oczywiscie o pieniadze.

http://toz.gorzow.com.pl/

- jego przypadek jest na glownej stronie Tozu-niestety zero odzewu a liczy sie czas wykonania zabiegu.Nas w lecznicach bez gotowki juz nie przyjmuja bo wszedzie jestesmy zadluzeni.

Kociak zalatwia sie pod siebie, ale ma jeszcze jakies czucie w lapkach tylnich.Ponoc kregoslup zlamal sie w dolnej czesci co daje szanse na rekonstrukcje i przywrocenie go do sprawności.w tej chwili jest tam w tym gospodarstwie, karmi go matka.ja jezdze go i myje z odchodow zeby nie zaplegly sie larwy.Mama tez go myje-to jedynaczek.Oczywiscie bedziemy szukac mu domu ale w pierwszej kolejnosci chcielismy doprowadzic do zabiegu.Jest jeszcze opcja ze zainteresuja sie nim Niemcy (zaprzyjaznione fundacje).Oni jednak tez oczekuja chociaz wkladu z naszej strony w formie tego zabiegu.Nie wiem co to bedzie.Pomocy szukam wszedzie.Kicia jest rozkoszna i naprawde cieszy sie zyciem-bawi sie i swietnie sobie radzi z kalectwem.Weterynarz powiedzial ze sprawnosc moze odzyskac samoistnie nawet ale potrzebne jest do tego czasu dbanie o jej higienę.

Banerek dla kici.
Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130226][img]http://miau5.republika.pl/kreg2.gif[/img][/url]

Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

PostNapisane: Pon lip 11, 2011 19:12
przez Ivcia
" Tydzień temu został niechcący przytrzaśnięty drzwiami."

Ja mozna przytrzasnac drzwiami zwierzaka i przez tydzien mu nie pomoc??? :crying:

Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

PostNapisane: Pon lip 11, 2011 19:16
przez lu6
wersja wlasciciela jest taka "wiater go załatwił". To starszy czlowiek, pytalam czy mieszkaja z nim jacyś młodzi ludzie. Tak ale wszyscy mu kazali kota dobić a on nie miał serca.Kotek miał juz dom załatwiony ale teraz juz go nie chcą :(

Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

PostNapisane: Pon lip 11, 2011 19:18
przez mantra
Podaj numer konta i inne dane. Coś wygrzebię... niewiele ale zawsze coś...

Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

PostNapisane: Pon lip 11, 2011 19:22
przez lu6
TOZ Oddział w Gorzowie Wlkp., ul. Borowskiego 31;


numer konta 65 8363 0004 0042 3740 2000 0001


GBS O/Gorzów Wlkp.


Wpłaty w kasach GBS zwolnione są z opłaty z tytułu prowizji

z dopiskiem "kocia foczka"

Serdecznie dziękuje w imieniu Foczki

Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

PostNapisane: Pon lip 11, 2011 19:23
przez kamari
zaznaczę

Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

PostNapisane: Pon lip 11, 2011 19:30
przez kamari
Obrazek

Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

PostNapisane: Pon lip 11, 2011 19:36
przez KasiaF
kamari pisze:Obrazek


:cry: Biedactwo :(

Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

PostNapisane: Pon lip 11, 2011 19:38
przez alix76
:cry: w normalnym układzie coś bym pomogła, ale na razie sama korzystam z pomocy :cry:

Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

PostNapisane: Pon lip 11, 2011 19:41
przez Farcia
Postaram się jutro coś przesłać :(
Maluszku :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

PostNapisane: Pon lip 11, 2011 19:43
przez TheStylator
"...Właściciel bardzo wzruszył się naszym zainteresowaniem i tez zadeklarował skromną pomoc finansową..."

No proszę nie rozśmieszajcie mnie :( Tydzień chodził ku..a nie wzruszony i nagle się wzruszył?? Nooo i nawet POMOC FINANSOWĄ zadeklarował!!!Pewnie z zaznaczeniem na skromną??Rozpier....ją mnie tacy ludzie :(
Przepraszam za mocne słowa i tylko siłą woli się zmuszłem żeby to wykropkować i nie walnąć jeszcze gorszej wiązanki. Brak słów...

Czy można się dowiedzieć jaki jest koszt tej operacji??

Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

PostNapisane: Pon lip 11, 2011 19:53
przez piccolo
Piszesz, że kociakiem interesują się Niemcy.
Zajrzyj do wątku, który podaję poniżej :

viewtopic.php?f=8&t=127413

wyjazdy kotów i psów do Niemiec wydają się być dość podejrzane.....

Kciuki za nieboraka trzymam :ok:

Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

PostNapisane: Pon lip 11, 2011 19:55
przez mantra
Hm, ja tego gospodarza widzę jako osobę która nie ma świadomości że zwierzęta da się ratować, że są operacje, kroplówki i badania profilaktyczne. Nie wiem, nie chcę wchodzić w stereotypy, ale ludzie z małych ośrodków nie wiedzą o możliwościach zwierzęcej medycyny. U mnie w mieście (30 tyś) nikt ci nie będzie kastrował królika/świnki morskiej - bo powie ze to za małe zwierzę. Gdzie tam leczenie kota z chorymi nerkami czy innymi schorzeniami. Jakoś nie sprawia mi trudności wyobrazić sobie że ten człowiek nie zna anatomii i nie analizuje jak też można by kotu pomóc, skoro nawet w jego świadomości taka pomoc nie istnieje...

Nie wszyscy są z "Warszawy" i nauczeni że wszystko można naprawić i uratować...

Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

PostNapisane: Pon lip 11, 2011 19:59
przez Lidka
Jest fundusz Miodkowy zaraz go poszukam.
Tylko, że to jest już trochę późno na operację.
Nasz Milutek też był po jakimś wypadku kiedy go znalazłam.
Dostawał nivalin i cocarboxylazę. Miał też rehabilitację.
Jeśli mały ma czucie to jest szansa.
Trzeba by mu na szybko znaleźć tymczas razem z mamą

Re: maly kociak ze zlamanym kregoslupem :(

PostNapisane: Pon lip 11, 2011 20:02
przez Bazyliszkowa
Czy on ma wydarzenie na Facebooku? Jeśli nie - zrobię.

I napisz do moderatora o przeniesienie na Koty - to przypadek pilny, interwencyjny, nie zwykła adopcja, więc powinien się tam znaleźć (a na Koty zagląda dużo więcej osób).