Miau.PL

Mam 4 koty - wszystkie adoptowane, po przybyciu były oczywiście odrobaczane, szczepione i testowane na FiV/Felv. Czują się dobrze, mają apetyt, bawią się, są radosne.
To młode koty ( 13 miesięcy, 10 miesięcy i dwa kociaki 5 miesięczne ) . Nie robiłam im jeszcze nigdy badań krwi. Czy to już czas aby je przebadać ? Czy maluchy też powinny mieć to badanie zrobione ? Jaki jest koszt badania krwi ?

Pozdrawiam
Patrycja

Moje CDT miały pierwsze badanie krwi przy kastracji, ok. 10 miesięcy, i powtarzam co roku - morfologia i biochemia. Często zaleca się badania co roku powyżej 5 roku życia (czasem 3) - ja wolę dmuchać na zimne.
O kociakach niewiele wiem , wydaje mi się, że jeśli nie ma wskazań, to nie ma co, bo chyba są inne normy - ale niech się bardziej doświadczeni wypowiedzą.

Moje właśnie przy kastracji nie miały robionej morfologii. Najmłodsze to dwie kotki, będą sterylizowane za jakieś 2 miesiące, chyba, że wcześniej pojawi się rujka, może wtedy przed zabiegiem zrobiłabym im badanie krwi. Tylko co ze starszymi ? Dla nich to duży stres, to koty typowo domowe, wszelkie wyjścia poza swój teren to dla nich dramat. Nie chciałabym jednak czegoś przegapić.

A przy okazji szczepienia lub okresowego "przeglądu"? Koty ok. roku to młodziaki, przywykną do regularnych, 1 - 2 razy do roku wypraw do weta. Małym możesz przy sterylce, jak będą śnięte - łatwiej pobrać krew . Dużym też przy okazji - najłatwiej przegłodzić całe stado razem - jeśli tylko masz możliwość zawlec się z 4 kotami na raz do weta. No i wydatek jednorazowo większy ...
Jednakowoż bardzo optuję za profilaktyką - za cenę krótkiego stresu masz regularna kontrolę stanu zdrowia zwierzaka - np. przy nerkach dłuuugo nie ma objawów widocznych "gołym okiem" a choroba postępuje.
Mojej chorej tymczasce moja uporczywość w regularnych badaniach profilaktycznych chyba właśnie uratowała życie - usunięto nerkę, zmienią prawdopodobnie zapalnie, a kot jadł i hasał normalnie - tylko kontrolne USG wykazało zmianę. Na oko mogłabym się zorientować za późno ...

4 kotów raczej na raz nie wezmę, raz, że sterylka dwóch kotek plus badanie krwi 4 kotów za jednym zamachem to trochę za duży wydatek. Wolałabym jakoś w czasie to rozłożyć . Na pierwszy rzut pójdzie chyba najstarszy kocur.
Dziękuję za odzew .

Stado masz młode, więc wielkiego pośpiechu nie ma - po kawałku sobie przebadasz . Pokażesz nam swoje ogonki?