Strona 1 z 2

MASZKA

PostNapisane: Pt lip 08, 2011 22:48
przez Wilczex
Witam ;) Od dzisiaj mieszka z nami Masza. Miała być mieszańcem z kotem rosyjskim, ale śmiemy wątpić w jej pochodzenie. Niemniej jednak jest słodka, już po jednej godzinie w nowym domu ( po dość długiej i stresującej podróży) domagała się, żeby wziąć ją na kolana, ciągle za mną chodzi. Teraz śpi sobie smacznie na moich kolanach. Mojego chłopaka się boi trochę. Z jednej strony nie widać pochodzenia od kota rosyjskiego, z drugiej jednak widzę, że charakter może mieć po kocie rosyjskim - spokojna, przywiązuje się do jednej osoby i "rozmowna" - będzie tak długo miauczeć, aż nie powiem jej "kici kici". Co myślicie? Jutro postaram się wstawić lepsze zdjęcie w świetle dziennym.

Ps,nie umiem dodać zdjęcia, więc daję linka:

http://desmond.imageshack.us/Himg832/sc ... res=medium

Re: MASZKA

PostNapisane: Pt lip 08, 2011 22:49
przez kotx2
zdjęcia ni ma :roll:

Re: MASZKA

PostNapisane: Pt lip 08, 2011 22:52
przez Wilczex
A teraz?
Obrazek

Re: MASZKA

PostNapisane: Sob lip 09, 2011 0:50
przez vega013
Wilczex pisze:A teraz?
Obrazek

To mi się podoba :piwa: Lakier do paznokci dopasowany do koloru oczu kota :lol: I tak powinno być!!!

Re: MASZKA

PostNapisane: Sob lip 09, 2011 7:01
przez bozena640
Wilczex pisze:A teraz?
Obrazek

Śliczna :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: MASZKA

PostNapisane: Sob lip 09, 2011 8:46
przez Wilczex
Hihihi codo koloru lakieru to zobaczyłam dopiero na fotce... ;) Zrobiłam to podświadomie ;) Myśleliśmy, że kotek będzie całą noc płakać do mamy - przespała smacznie (i my też). Ale nie lubi być sama. Chodzi za mną krok w krok, mojemu chłopakowi jeszcze nie ufa do końca. Chciałam, żeby spała w legowisku - nie ma mowy, musi spać gdzieś blisko nas, bo nie bedzie sama spać. Spala dzisiaj najpierw pomiędzy nami a potem na fotelu, zaraz obok miejsca, gdzie ja śpie. Nie ma mowy o legowisku w kuchni ;)

Re: MASZKA

PostNapisane: Sob lip 09, 2011 10:11
przez Wilczex
Dumna Masza - wdrapała się na biurko i niczego nie zrzuciła ;)

Obrazek

Re: MASZKA

PostNapisane: Sob lip 09, 2011 10:17
przez KOTEK1988
:1luvu: słodki kociaczek,a ile to cudo ma?

Re: MASZKA

PostNapisane: Sob lip 09, 2011 10:33
przez Wilczex
6 TYGODNI ;) Właściciele chcieli jak najszybciej oddać kociaki (został jeszcze jeden - straszny z niego urwis, ale już miał zamówiony domek), bo wyjeżdżają i nie chcieli tego odkładać na potem. Wydawało mi się, że 6 tygodni to za mało, ale kociak świetnie sobie radzi. Tylko do kuwety jeszcze trzeba ją nosić.

Re: MASZKA

PostNapisane: Sob lip 09, 2011 10:45
przez KOTEK1988
6 tygodni to rzeczywiście mało,minimum to 10-12.Niektórzy hodowcy trzymają do 14.
Najważniejsze ,że ma dobry domek :mrgreen: A co do kuwetki powinien szybko załapać.

Re: MASZKA

PostNapisane: Sob lip 09, 2011 10:56
przez Wilczex
Jest kochana, będzie jej u nas dobrze ;) A co do kuwetkowania - nie załatwia się w mieszkaniu, ale jak już ją zaniosę do kuwety, to załatwi, co trzeba. Bardziej boję się tego, czy to załapie, kiedy zostanie sama w domu

Re: MASZKA

PostNapisane: Sob lip 09, 2011 11:02
przez KOTEK1988
Najlepiej zostawić ją tylko w tym pokoju w którym jest kuweta.Małe koty mają problem z nawigacją i potrafią "zgubić się" w mieszkaniu :wink:

Re: MASZKA

PostNapisane: Sob lip 09, 2011 11:08
przez Wilczex
Mieszkamy w kawalerce ;) Więc szkoda kotka zamykać w łazience, a jednak chcemy, żeby wiedziała, że siku robi się w łazience ;) I będziemy ją też przyzwyczajać do podróży, ale to dopiero za jakiś czas. Chcemy ją zapoznać z Szajbusem, który mieszka w Gdyni, jest odrobinkę starszy od Maszy.

Re: MASZKA

PostNapisane: Sob lip 09, 2011 12:37
przez Danusia
Jaka śliczna kicia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
witamy na forum :wink:

Re: MASZKA

PostNapisane: Sob lip 09, 2011 12:45
przez kristinbb
Ma niebieskie oczka ???
Małe to i śliczne :1luvu: