kwarantanna:
- 16 kotów (15 małych + mama)
- koty ogolnie dobrze za wyjątkiem : 3 burasków - podano leki na biegunkę zgodnie z zaleceniami
- 2 czarne kotki wróciły dzis z kliniki
- 3 kotki z najwyższych boksów zostaly zaszczepione
- uwaga! : kotek czarnobiałay z boksu 7 (lewy na dole) dostał dziś odrobaczanie i zastrzyk na pobudzenie apetytu - weterynarz stwierdzil, ze ma twardy brzuszek i początki odwodnienia, rzeczywiście nie było kupki, nic nie jadł, jest apatyczny. Jak wychodzilam (byłam od 9-13.30) spał, mam nadzieję, że zacznie jeść. On jest szczególnie do obserwacji!!!
szpitalik:
- kotków 5 (4 małe+mama)
- kotek (Pedzel ?) wrócil z lecznicy
- mama+kotek - biegunka, trzeba dalej obserwować
adopcje:
- na dzien dobry byla do sprzatania "spluwka" z fajnym tasiemcem czy czymśtam pośrodku

- koty maja się dobrze - wesole, bawia się, kupy w porządku
- mały kocurek czarny został dzis adoptowany

Wszystkim posprzatałam kuwety, wymieniłam papiery na spodzie klatek, dostaly sucha i mokrą karme (puszki+ kurczak i serca gotowane), wodę. A propos karmy nie wszystkie koty chca jesc tą z niebieskiej puszki dla kociąt

Nooo, tyle...
