Strona 1 z 38

Kocięta od zbieraczki, Akselek [*] :( Burza i Sparta w DS

PostNapisane: Śro lip 06, 2011 11:55
przez Zofia.Sasza
Koteczki odebrane! Niestety dwa z nich czeka amputacja przynajmniej jednego oczka :( Na razie siedzą na TDT u przemiłej studentki wet mającej praktyki w lecznicy (dziękujemy! :1luvu: ), potem maja DT u Iwony z FB :1luvu: Trzy prawdopodobnie pojada tam "na dniach", ślepaczki nieco później.

JEFFS. Bury kocurek. Waga 370 g. Silny stan zapalny obu oczek (kk). Krzywica, wychudzenie i odwodnienie.
Obrazek

FIONA Biało czarna koteczka w najlepszym stanie :) Waga 318 g. Oczka czyste. Krzywica, wychudzenie i odwodnienie. Raźna i przedsiębiorcza.
Obrazek

SPARTA. Czarna koteczka. Waga 340 g. Brak prawej gałki ocznej (efekt kociego kataru), w drugim oku ropa, silny stan zapalny. Krzywica, wychudzenie i odwodnienie. W domku stałym razem z Burzą!
Obrazek

BURZA. Bura koteczka. Waga 480 g. Silny stan zapalny obu oczek (kk). Krzywica, wychudzenie i odwodnienie. W domku stałym razem ze Spartą!
Obrazek

AKSELEK (DIKI). Czarno biały kocurek. Waga 248 g. Brak obu gałek ocznych. Krzywica, wychudzenie i odwodnienie.
Obrazek
[*] 11.10.2011. Przegrał z FIP...

Dla zalogowanych - kociki na FB http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 7765395733

TU prosimy zaglądać ostrożnie fotki są DRASTYCZNE https://picasaweb.google.com/1150572773 ... directlink

***

Dostałam info od koleżanki pracującej w opiece społecznej:

Sześć kociąt mniej więcej 7-tygodniowych umiera z wycieńczenia i kk w domu u zbieraczki (Al. Ujazdowskie przy Wilczej, Warszawa). Siedzą w pudełkach z zasranymi gazetami. Dostają psią sucha karmę więc płaczą z głodu nad miseczkami :cry:
Baba to klasyczna kolekcjonerka - ponad 20 kotów, brudnych, chorych... Zgadza się wydać kociaki "do leczenia". Tylko ze nie ma dokąd ich zabrać.
Ja mam w domu nieszczepiony miot. W Wila-Vecie skończyła się kasa z gminy. Pat totalny. Wiem, że teraz wszyscy zakoceni po kokardkę, ale może ktoś???? Dla nich każda godzina to kwestia być albo nie być.


Konto do wplat na maluchy:
FUNDACJA OSTATNIA SZANSA
UL. JANA BLATONA 3/141
01 - 494 WARSZAWA
NIP 525 234 91 99
BANK PEKAO S.A. I/O SKIERNIEWICE
NUMER KONTA:
43 1240 3321 1111 0010 0848 5156 DOPISEK: "Na kociaki"
SWIFT NUMBER: PKOPPLPW
KOD IBAN: PL43 1240 3321 1111 0010 0848 5156

SKANY FAKTUR https://picasaweb.google.com/1150572773 ... directlink

Re: RATUNKU!!! Kocięta umierają u zbieraczki, W-wa :((((

PostNapisane: Śro lip 06, 2011 12:04
przez meggi 2
Czy masz na myśli panią Basie?

Re: RATUNKU!!! Kocięta umierają u zbieraczki, W-wa :((((

PostNapisane: Śro lip 06, 2011 12:07
przez Zofia.Sasza
Ja nie mam pojęcia kto to. Koleżanka tam była służbowo, że tak powiem. Być może to p. Basia. Te maluchy podobno ledwie łażą :cry:

Re: RATUNKU!!! Kocięta umierają u zbieraczki, W-wa :((((

PostNapisane: Śro lip 06, 2011 12:11
przez magaaaa
zaznaczę

Re: RATUNKU!!! Kocięta umierają u zbieraczki, W-wa :((((

PostNapisane: Śro lip 06, 2011 12:13
przez mrr
Podeślijcie link do fb.

Re: RATUNKU!!! Kocięta umierają u zbieraczki, W-wa :((((

PostNapisane: Śro lip 06, 2011 12:14
przez Zofia.Sasza

Re: RATUNKU!!! Kocięta umierają u zbieraczki, W-wa :((((

PostNapisane: Śro lip 06, 2011 12:42
przez Zofia.Sasza
Może ktoś chociaż poleci jakąś lecznicę, gdzie by je mogli wstępnie stuningować nie zdzierając z nas skóry? W Wila-vecie pp. W Boliłapce pp :(

Re: RATUNKU!!! Kocięta umierają u zbieraczki, W-wa :((((

PostNapisane: Śro lip 06, 2011 12:47
przez ASK@
Następne biedy :cry:
Podrzuce. zakocona jestem :cry:
FB w dou udostepnię.Tu nie mam dojścia.

A babon wyda kociaki? Wiem,do leczenia wyda. Ale cholerka jak co do czego dojdzie, to sie jeszcze rozmysli.

Pilnie DT potrzebny dla kocich,zagłodzonych dzieci.

Re: RATUNKU!!! Kocięta umierają u zbieraczki, W-wa :((((

PostNapisane: Śro lip 06, 2011 12:51
przez jasdor
Następna :strach:
U nas taka jedna prawie zagłodziła dwa maleństwa, które strasznie kochała :evil: Zabrałyśmy w ostatniej chwili.
Trzymam kciuki i lecę na FB :ok: :ok: :ok:

Re: RATUNKU!!! Kocięta umierają u zbieraczki, W-wa :((((

PostNapisane: Śro lip 06, 2011 12:55
przez MaryLux
Byłam na fb, cholera, że też nie mogę a razie nic więcej!

Re: RATUNKU!!! Kocięta umierają u zbieraczki, W-wa :((((

PostNapisane: Śro lip 06, 2011 12:59
przez Zofia.Sasza
Jest na FB oferta DT. Nieznana mi osoba, ale to co pisze jest OK. Teraz tylko pytanie, czy one moga iśc od razu na DT, czy do lecznicy...

Re: RATUNKU!!! Kocięta umierają u zbieraczki, W-wa :((((

PostNapisane: Śro lip 06, 2011 13:02
przez magaaaa
Zawsze to mniejsze prawdopodobieństwo pp w DT niż w lecznicy, a kociaki nieszczepione.

Re: RATUNKU!!! Kocięta umierają u zbieraczki, W-wa :((((

PostNapisane: Śro lip 06, 2011 13:08
przez VeganGirl85
Mam nadzieję, że te koty się u baby nie mnożą... :strach:

wydarzenie udostępnię jak wrócę z pracy, teraz mam zablokowany dostęp.

Re: RATUNKU!!! Kocięta umierają u zbieraczki, W-wa :((((

PostNapisane: Śro lip 06, 2011 13:11
przez Wielbłądzio
Ktoś na FB wspomniał o lecznicy Felis na Grochowie. Znam, byłam (to dosłownie o parę kroków od bloku mojej Babci ;)), z czystym sumieniem mogę polecić, szczególnie Panią Doktor Wojciechowską (jest właścicielką lecznicy, więc to z nią warto negocjować ceny. chyba ma serce dla bezdomniaków, przez lata opiekowała się licznym domowo-piwnicznym stadem mojej dobrej znajomej i naprawdę nie zdzierała). Tyle, że z tego co pamiętam, to chyba nie są całodobowi. No i nie wiadomo, czy przypadkiem też nie było tam tego syfu :twisted: :(

Re: RATUNKU!!! Kocięta umierają u zbieraczki, W-wa :((((

PostNapisane: Śro lip 06, 2011 13:11
przez Zofia.Sasza
XAgaX pisze:Mam nadzieję, że te koty się u baby nie mnożą... :strach:

wydarzenie udostępnię jak wrócę z pracy, teraz mam zablokowany dostęp.

To porzuć ową nadzieję. Mnożą się. Jak najbardziej :evil: