Miau.PL

Witam,
To mój pierwszy post na forum. Nie mogłam znaleźć podobnego tematu, więc postanowiłam napisać. Forum przeglądam już od jakiegoś czasu. Wiele rzeczy nie wiedziałam ale dzięki Wam nie jestem już taka zielona.

Razem z narzeczonym postanowiliśmy kupić kota, jak tylko przeprowadzimy się na swoje. Będzie to mój pierwszy kot domowy. Mieszkanie, do którego będziemy się przenosić trzeba wyremontować, więc kotek będzie miał parę atrakcji. Remont ma zacząć się w tym tygodniu. Dużo wcześniej byłam w paru hodowlach i wybrałam wymarzonego rudaska, jestem szczęśliwa, że już na mnie czeka
Jakieś parę dni temu coś mnie podkusiło i weszłam na stronę innej hodowli i tam zobaczyłam JĄ. Na zdjęciu miała dopiero paręnaście dni a i tak mnie zaczarowała. Byłam w tej hodowli i rozmawiałam z hodowczynią (jest wstępnie zarezerwowana). Rozmawiałam z narzeczonym o dwóch kotach, nie jest do końca przekonany ale myślę, że się zgodzi.

Mam do Was kilka pytań (może trochę dziwnych) od początkującej:
Czy będzie ok jak kupię jednego kotka (tego rudego - wiek ok. 9 mies., czyli już młodzież) z jednej hodowli, a drugą kicię (będzie miała ok 3 mies.) z innej hodowli?
Jeśli tak to
czy przywieźć je tego samego dnia czy młodszą wcześniej, a starszego później? A może odwrotnie?
Kupić dwie wyprawki (np. kuwety) czy jedną?
Ile ewentualnie urlopu wziąć, żeby przez pierwsze dni nie były same?

Proszę, poradźcie, bardzo chcę wziąć te dwa kotki, żeby jednemu nie było smutno. Poza tym chyba nie mogę już wybierać między nimi, bo już obydwa pokochałam.

Pozdrawiam wszystkich i liczę na miłe przyjęcie do grona forumowiczów


Edit: pomyłka

Możesz je przywieść jednego dnia . Obydwa to smarkacze , szybko się zaaklimatyzuję. Jak mam dwa koty i jedną kuwetę , jeden drapak , dwa transportery , dwa legowiska , których koty nie używają i każdy ma swoją miskę z jedzonkiem ( dla każdego inna dieta ) i piciem .

Myślę, żeby przywieźć je w piątek, w weekend będziemy z nimi całe dnie. Czy to wystarczy czy lepiej jeszcze wziąć parę dni urlopu?

FeminaLaboriosa pisze:Możesz je przywieść jednego dnia . Obydwa to smarkacze , szybko się zaaklimatyzuję. Jak mam dwa koty i jedną kuwetę , jeden drapak , dwa transportery , dwa legowiska , których koty nie używają i każdy ma swoją miskę z jedzonkiem ( dla każdego inna dieta ) i piciem .

Ja bym jednak radziła dwie kuwety. Każdy kociak powinien mieć żwirek taki jak u hodowcy, a pewnie każdy robił w inny. Dodatkowo koty często nie lubią robić do kuwetki, z której już inny skorzystał.

Nawet jeśli byłaby to duża kuweta? Nie wiem czy zmieszczą się dwie w łazience. Najwyżej postawie zamkniętą w przedpokoju bo mam zamiar kupić i taką i taką. Otwarta będzie też wykorzystywana do podróży, dlatego dwie.

Jest jeden problem, ktory trzeba będzie dość szybko rozwiązać.

AnnyLee pisze:kupię jednego kotka (tego rudego - wiek ok. 9 mies., czyli już młodzież) z jednej hodowli, a drugą kicię (będzie miała ok 3 mies.) z innej hodowli?

Jest ryzyko, że młodzieniec zacznie szybko być w wieku (albo już jest) kiedy horomony buzują i może zacząć molestować koteczkę.
Nie wiem jakiej rasy sa kotki, ale znam przypadki gdy w ciążę zaszła 6 miesięczna kotka.
Abstrahując od możliwej ciąży kociego dziecka sam fakt molestowania może dla kotki być dość traumatycznym przeżyciem.

No, chyba, że kocurek został już wykastrowany, wtedy nie ma powyższego tematu.

Obydwa koty rasy syberyjskiej. Kocurek będzie wykastrowany prawdopodobnie jeszcze w hodowli koteczka, jak osiągnie odpowiedni wiek (to chyba ok 6 miesiąca?).

AnnyLee pisze:Obydwa koty rasy syberyjskiej. Kocurek będzie wykastrowany prawdopodobnie jeszcze w hodowli koteczka, jak osiągnie odpowiedni wiek (to chyba ok 6 miesiąca?).

No to super.
Co do koteczki, to można i w wieku 6 miesięcy, nie czekając na ruje.

A z dalszych porad: dwie kuwety, w każdej ten sam żwirek co w hodowli. Każde kocię powinno, choć przez kilka pierwszych dni, dostawać ten sam pokarm co w hodowli. Choć pewnie każde zajrzy do miski tego drugiego.

Powinny się spokojnie dogadać, bo to jeszcze dzieciaki, ale uważać na nie trzeba przez kilka dni. Weekend powinien wystarczyć by zaobserwowac jak się ze sobą dogadują. Zawsze jak byłoby coś nie tak, to na czas Waszej nieobecności w domu można kociaki porozdzielac do odrębnych pokoi.

ja bym na wszelkie W wpięła Feliway do kontaktu zanim koty się pojawią w domu

Feliway do kontaktu

Ile takie cudo kosztuje? I gdzie można je kupić? Widziałam chyba w krakvecie ale nie jestem pewna

kosztuje ok.90zł,jest na kv i na animalii

Ech, jak fajnie i pięknie byłoby móc naraz kupić dwa rodowodowe koty i żeby jeszcze na bezdomniaki starczyło

Kiedy dokocenie? I tak btw kupujesz z uprawnieniami hodowlanymi? Bo jak rasa ta sama to może za jakiś czas (te 8-10 miesięcy) dzieciaki się spikną

Obydwa kotki na kolanka. Zbierałam pieniądze jakiś czas (około pół roku). Jeszcze troszkę czasu minie zanim razem zamieszkamy remont mnie czeka wcześniej (w tym tygodniu się zaczyna). Mała koteczka dopiero we wrześniu będzie do odebrania, mam nadzieję, że do tego czasu remont się skończy.

To jeszcze pokaż zdjęcia słodziaków