Strona 1 z 2

Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

PostNapisane: Sob lip 02, 2011 9:46
przez Jenn91
Witam, moja kotka ma 6 lat. Od ponad tygodnia jeździmy do doktora na zastrzyki ponieważ miała problemy z pęcherzem (sikała po kropelce, gdzie popadnie) Śmierdziało jej z pyszczka, ale to kwestia wydzielania się mocznika. Pęcherz zostal wyleczony, ale Małpa nic nie je :( wcześniej podjadała troszkę mięska surowego z kurczaka, pila mleczko.. a teraz kompletnie nic !! Wet powiedział, że to od kamienia na zębach( ma ich może z 7) i że jak tylko ją podleczy to pod uspieniem wszytsko wyczyści. Niestety do uśpienia nie dojdzie bo kotka jest tragicznie osłabiona i odwodniona mimo tego, że chłepcze wode ile może, lecz to ciągle za mało. Dostaje zastrzyki i kroplówki od 3 dni, ale jest bez zmian. Lekarz ciągle nam mowi, że powinno sie poprawić i powinna zacząć jeść, ale ja wątpie by sie cokolwiek zmieniło.

Poza tym że wygląda jak by miała tylko skórę i kości to sika pod siebie :( (Bo o grubszych sprawach nie wspomnę ponieważ oprócz siusiania nie robi nic, ale nie dziwne bo nic nie je.) Już nawet nie wchodzi do kuwety.. jest jej wszytsko jedno gdzie sie zalatwi. Próbujemy jej podstawiać pod nos wszytsko co mozliwe zeby choć troszkę doleciało do żołądka, ale zachowuje się jakby miała obrzydzenie.

Nie wiem co robić, jest mi strasznie przykro patrząc na to jak się męczy. Wygląda jakby znudziło jej sie życie. Dzisiaj jedziemy na pobranie krwi żeby ewentualnie wykluczyć problemy z wątrobą, które miał też mój piesek Sw. pamięci.

Mieliście podobne problemy z kotem?? Bardzo proszę o odpowiedź, ponieważ martwię się a jestem kompletnie bezradna !!

Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

PostNapisane: Sob lip 02, 2011 10:05
przez asia2
zrób badania krwi w kierunku nerek. Mocznik kreatynina i pierwiastki- fosfor, potas, sód, żelazo i inne potrzebne do diagnozy.

Wiele może być przyczyn ale nerki są prawdopodobne. Jeśli poziom mocznika jest zbyt wysoki kot nie ma ochoty jeść, mdli go.

Na siłe karm i podawaj pić. Najlepiej strzykawką bez igły.
małe ilości ,kilka razy dziennie, rozdrobnionego jedzonka (got kurczak w wodzie albo gotowe karmy zmielone) Musi pić i jeść . Bez tego odejdzie a nerki będą coraz pewniejsze.

Weterynarz powinien kotę nawodniać przy każdej wizycie.
Powinien zalecić częstsze nawadnianie . Musisz pogadać o tym.

Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

PostNapisane: Sob lip 02, 2011 10:08
przez Blue
Kotce przede wszystkim trzeba sprawdzić mocznik i kreatyninę - bo wygląda to wszystko na niewydolność nerek i to w stadium naprawdę zaawansowanym :(
Oczywiście inne parametry z krwi też trzeba sprawdzić, ale nie wolno o nerkach zapomnieć.
I to badania na cito.

Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

PostNapisane: Sob lip 02, 2011 17:52
przez PcimOlki
Blue pisze:Kotce przede wszystkim trzeba sprawdzić mocznik i kreatyninę - bo wygląda to wszystko na niewydolność nerek i to w stadium naprawdę zaawansowanym :(
....

Nerki sa bardzo prawdopodobne, więc trzeba sprawdzić to, co napisała asia2. Plus wapń.
->
asia2 pisze:zrób badania krwi w kierunku nerek. Mocznik kreatynina i pierwiastki- fosfor, potas, sód, żelazo i inne potrzebne do diagnozy....

Sam mocznik i kreatynina nic nie da dla leczenia kota i koniecznym będzie go kłuć powtórnie. Morfologia oczywiście też.

Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

PostNapisane: Pon lip 04, 2011 13:58
przez Jenn91
Przy pobieraniu krwi, Małpiście popękały żylki.. zrobiły sie skrzepy i wyniki są tylko z biochemii.. nerki pracują dobrze, bo zapalenie pęcherza jest wyleczone. Nawadniana jest przy każdej wizycie. Temperatura natomiast jest strasznie niska. wczoraj 35 stopni równo. podgrzewamy ją.. wmuszamy picie, jedzenia nie dajemy rady bo poprostu dostaje szału. Dzisiaj w nocy wstawała co 1,5h wychodziła z posłanka i strasznie krzyczała. Straciła głos.. skrzeczy a nie miałczy.

Za niedlugo jedziemy odebrać wyniki i dowiemy sie jaka sytuacja jest z wątrobą i resztą narządów. Morfologii nie dalo rady zrobić bo musi być do tego rzadka krew. Jak na mój gust, to podtrzymujemy ja na sile przy zyciu, a ona i tak cierpi.

Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

PostNapisane: Pon lip 04, 2011 14:01
przez asia2
za wcześnie tak piszesz, prosze. Nie poddawaj się. Koty z okropnych opresji zdrowotnych wychodziły.

Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

PostNapisane: Pon lip 04, 2011 14:10
przez Jenn91
W ciągu tygodnia zrobila sie wrakiem kota. A wydawać po 50 zł dziennie też nie bedzie mnie niedługo stać.. chcialabym żeby wszytsko było ok, ale jestesmy juz zmęczone i bezradne tym wszystkim. Dopiero co miesiąc temu uśpiłam psa, bo ledwo funkcjonowal z marskością wątroby a teraz jeszcze kot, króty sie przewraca , nie ma siły na nic ...ehh

Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

PostNapisane: Pon lip 04, 2011 14:17
przez asia2
Rozumiem Ciebie bardzo dobrze. Mialam taką czarną serię bardzo niedawno.

to, że pęcherz jest wyleczony nie określa stanu nerek.

Szkoda ,że nie udało się pobrać krwi na mofrologię.( ?- tak sobie oznaczyłam bo nie rozumiem co to znaczy musi być rzadka krew)

Rozmawiałaś z lekarzem o sterydzie?
Jest wielu przeciwników i słusznie ale czasami to daje szanse na ustawienie do leczenia. Choć w tym przypadku tak mało wiadomo.

Przewracać może się z anemii. Mogą byc też zaburzenia neurologiczne związane z mocznikiem.

Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

PostNapisane: Pon lip 04, 2011 14:23
przez Jenn91
za długo była pobierana krew i porobiły się skrzepy, ale biochemię z tego zrobić można natomiast morfologii już nie bo ze skrzepu nic nie zrobią, dlatego napisałam że rzadka krew :)))

Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

PostNapisane: Pon lip 04, 2011 15:45
przez Marcelibu
Jenn91 pisze:Przy pobieraniu krwi, Małpiście popękały żylki.. zrobiły sie skrzepy i wyniki są tylko z biochemii.. nerki pracują dobrze, bo zapalenie pęcherza jest wyleczone. Nawadniana jest przy każdej wizycie. Temperatura natomiast jest strasznie niska. wczoraj 35 stopni równo. podgrzewamy ją.. wmuszamy picie, jedzenia nie dajemy rady bo poprostu dostaje szału. Dzisiaj w nocy wstawała co 1,5h wychodziła z posłanka i strasznie krzyczała. Straciła głos.. skrzeczy a nie miałczy.

Za niedlugo jedziemy odebrać wyniki i dowiemy sie jaka sytuacja jest z wątrobą i resztą narządów. Morfologii nie dalo rady zrobić bo musi być do tego rzadka krew. Jak na mój gust, to podtrzymujemy ja na sile przy zyciu, a ona i tak cierpi.

Mnie to wygląda na nerki. Wpisz wyniki. To, że pęcherz wyleczony nie ma związku z nerkami.

Zmień lekarza. Pospiesz się. Z kotem jest niedobrze.

Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

PostNapisane: Pon lip 04, 2011 15:59
przez asia2
skąd jesteś? W warszawie jest kilku dobrych nefrologów.
Warto spróbować powalczyć o kitę z dobrym lekarzem albo przynajmniej wiedzieć, że zrobiło się wszystko.

Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

PostNapisane: Pon lip 04, 2011 16:01
przez asia2
Jeśli to nerki, a tak wyglada i to poważny stan, to powinna dostawać kroplówki codziennie aby wypłukać mocznik. Jeśli nerki jeszcze pracują.

Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

PostNapisane: Pon lip 04, 2011 16:18
przez PcimOlki
Pęcherz zostal wyleczony,.....sika pod siebie....
Śmierdziało jej z pyszczka, ale to kwestia wydzielania się mocznika.....
Wet powiedział, że to od kamienia....mimo tego, że chłepcze wode ile może...
Przy pobieraniu krwi, Małpiście popękały żylki....
nerki pracują dobrze, bo zapalenie pęcherza jest wyleczone....
Temperatura natomiast jest strasznie niska....
Dzisiaj w nocy wstawała co 1,5h wychodziła z posłanka i strasznie krzyczała...


....Jak na mój gust, to podtrzymujemy ja na sile przy zyciu, a ona i tak cierpi.

Jak na mój gust, chodzisz do konowała. który kota nie leczy wcale, tylko wyciąga od ciebie kasę.
Kotka nie ma szans.

Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

PostNapisane: Pon lip 04, 2011 16:37
przez gerardbutler
spsrobuj weta zmienic ratuj ja u innego!!!!

Re: Pomocy ! Małpiśka nie je, wygląda jak z Oświęcimia !! :(((

PostNapisane: Pon lip 04, 2011 16:45
przez asia2
asia2 pisze:skąd jesteś? W warszawie jest kilku dobrych nefrologów.
Warto spróbować powalczyć o kitę z dobrym lekarzem albo przynajmniej wiedzieć, że zrobiło się wszystko.