Strona 43 z 101

Re: DT Smarti5-Pierwsze urodziny DT Smarti !!!

PostNapisane: Wto lip 26, 2011 22:25
przez Marzenia11
Szalony Kot pisze:Blusia już w nowym domu?


Sz. Kocie - alez jestes zakręcona, albo Ci w szalonym tempie czas mija.. :D :D :D Blusia jedzie jutro do domu.

Re: DT Smarti5-Pierwsze urodziny DT Smarti !!!

PostNapisane: Wto lip 26, 2011 22:27
przez Bianka 4
Przyznam szczerze, że czytając wydarzenie na FB, też myślałam, że to dzisiaj ten Wielki Dzień :oops:

Re: DT Smarti5-Pierwsze urodziny DT Smarti !!!

PostNapisane: Wto lip 26, 2011 22:29
przez Marzenia11
Nie wiem, nie wiedziałam nawet że Blusia ma fb, ale wiem, ze na poprzedniej stronie napisałam ze Blusia jedzie jutro.. Nie istotne - najwazniejsze, ze pani juz czeka, razem z drapakiem, budką, miskami, jedzonkiem, zabepieczonymi oknami i ogromnym sercem dla Blusi. Oby tylko kotenka odnalazła się w nowym miejscu. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: DT Smarti5-Pierwsze urodziny DT Smarti !!!

PostNapisane: Wto lip 26, 2011 22:30
przez Marzenia11
Chciałam jeszcze przekazac od smarti, ze smarti nie mając netu JUTRO będzie się kontaktowała z każdym telefonicznie aby ustalić szcegóły co do sobotniej imprezy czyli 1 Urodzin DT smarti :piwa: :piwa: :piwa:

Re: DT Smarti5-Pierwsze urodziny DT Smarti !!!

PostNapisane: Wto lip 26, 2011 22:32
przez Szalony Kot
Bianka 4 pisze:Przyznam szczerze, że czytając wydarzenie na FB, też myślałam, że to dzisiaj ten Wielki Dzień :oops:

No, bo ja to napisałam, myśląc, że to dziś :oops: Wszystko mi się pokręciło, a do tego jestem chora. I Tiga, kotka, która swoją drogą kiedyś miała jechać do Smarti, a wylądowała u mojej koleżanki - dziś odeszła. Nerki i prawie trzy miesiące walki, niestety przegranej - ale z nerkami nikt nie wygra.

Re: DT Smarti5-Pierwsze urodziny DT Smarti !!!

PostNapisane: Wto lip 26, 2011 22:33
przez Satyr77
Carlio [']

Re: DT Smarti5-Pierwsze urodziny DT Smarti !!!

PostNapisane: Wto lip 26, 2011 22:33
przez Marzenia11
Tiguniu.. (*)(*)(*)... żal, choroby nerek są potworne..

Re: DT Smarti5-Pierwsze urodziny DT Smarti !!!

PostNapisane: Wto lip 26, 2011 22:57
przez ruru
Marzenia11 pisze:Rozmawiałam godzinę temu ze smarti - ciągle nie ma internetu i nie wiadomo kiedy bedzie miała, gdyż maluchy nie tylko przegryzły kable, ale też tak się zepsuła cała instalacja, ze trzeba wymieniać kable doprowadzające internet do domu :!: Przedsięwzięcie spore i pracochłonne plus drogie.

Dlatego smarti prosiła mnie o przekazywanie informacji nt tego co się dzieje w dt. To na razie jedyny sposób kontaktu.

1. Carlito jest pod najlepszą opieką jaka jest możliwa i znów czuje się świetnie.
smarti bardzo dziękuje wszystkim za troskę i zainteresowanie kocurkiem.
Ciągle uważa, że dr neska jest cudotwórcą i jest jej bardzo wdzięczna za opiekę.

(...)


20.07.11 dostałam wiadomość o śmierci Carlita :( :( :( :(
a teraz czytam, że czuje się świetnie
to jakaś groteska...

Re: DT Smarti5-Pierwsze urodziny DT Smarti !!!

PostNapisane: Wto lip 26, 2011 23:11
przez Duszek686
Ja również dostałam informację, że Carlito ['] odszedł 19 lipca o godz 7 rano w obecności smarti i jej tż-eta...
Strasznie mi smutno... Bardzo był mi bliski ten kić...
Nie rozumiem wpisu, zacytowanego przez ruru...
Sugeruje, że Carlito['] żyje i czuje się świetnie...
Nie rozumiem, czemu miał służyć...
Dla mnie to kłamstwo...

Re: DT Smarti5-Pierwsze urodziny DT Smarti !!!

PostNapisane: Wto lip 26, 2011 23:13
przez casica
Ale w wątku trwa wesoła impreza :evil:
Tak, jakby tego kota nigdy nie było.
To wszystko jest chore i podłe.

Re: DT Smarti5-Pierwsze urodziny DT Smarti !!!

PostNapisane: Wto lip 26, 2011 23:25
przez Krzysiekbolo
Carlito jest pod najlepszą opieką jaka jest możliwa i znów czuje się świetnie.

Nowy eufemizm, że kot umarł? 8O

Re: DT Smarti5-Pierwsze urodziny DT Smarti !!!

PostNapisane: Wto lip 26, 2011 23:27
przez Szalony Kot
O rany. Tak mi przykro.
Biedny Carlito, biedna Tiga. Nerki, obok panleukopenii, stały się moją drugą obsesją, z którą pewnie nigdy sobie nie dam rady.

A co do powyższych - wydaje mi się, że Smarti jak wreszcie będzie miała dostęp do internetu, to wyjaśni, co się stało. Wybrała drogę powiadamiania o śmierci Carlita jedynie najbliższych, bezpośrednio zainteresowanych i znających kota osób - i to jej wybór.
Nie zrozumiane jest jedynie to, co stało się podczas jej nieobecności tutaj na wątku.

Bardzo chciałabym się zachować jak to ja, dyplomatycznie. Ale za mało mam argumentów, by móc skutecznie budować porozumienie. Przykro mi, że nie jestem już w gronie cieszących się zaufaniem, bo obiektywizm bardzo by się teraz przydał.

Re: DT Smarti5-Pierwsze urodziny DT Smarti !!!

PostNapisane: Wto lip 26, 2011 23:42
przez Marzenia11
Szalony Kot pisze: Nerki, obok panleukopenii, stały się moją drugą obsesją,

Moją własnie też.. dzisiaj gdy odebrałam wyniki badań mojej rezydentki to od razu wpadłam w panikę, mimo że nie są najgorsze ale już na granicy normy.. no i wybieram się do Neski na konsultację z obiema najstarszymi... bo ja mam jeszcze taką obsesję że zareaguję za późno..

Re: DT Smarti5-Pierwsze urodziny DT Smarti !!!

PostNapisane: Wto lip 26, 2011 23:50
przez casica
Marzenia11 pisze: ...ciach...

dobrze, że się pojawiłaś, skomentujesz to jakoś?

ruru pisze:
Marzenia11 pisze:Rozmawiałam godzinę temu ze smarti - ciągle nie ma internetu i nie wiadomo kiedy bedzie miała, gdyż maluchy nie tylko przegryzły kable, ale też tak się zepsuła cała instalacja, ze trzeba wymieniać kable doprowadzające internet do domu :!: Przedsięwzięcie spore i pracochłonne plus drogie.

Dlatego smarti prosiła mnie o przekazywanie informacji nt tego co się dzieje w dt. To na razie jedyny sposób kontaktu.

1. Carlito jest pod najlepszą opieką jaka jest możliwa i znów czuje się świetnie.
smarti bardzo dziękuje wszystkim za troskę i zainteresowanie kocurkiem.
Ciągle uważa, że dr neska jest cudotwórcą i jest jej bardzo wdzięczna za opiekę.

(...)


20.07.11 dostałam wiadomość o śmierci Carlita :( :( :( :(
a teraz czytam, że czuje się świetnie
to jakaś groteska...


Duszek686 pisze:Ja również dostałam informację, że Carlito ['] odszedł 19 lipca o godz 7 rano w obecności smarti i jej tż-eta...
Strasznie mi smutno... Bardzo był mi bliski ten kić...
Nie rozumiem wpisu, zacytowanego przez ruru...
Sugeruje, że Carlito['] żyje i czuje się świetnie...
Nie rozumiem, czemu miał służyć...
Dla mnie to kłamstwo...

:?: :?: :?: :?: :?:

Re: DT Smarti5-Pierwsze urodziny DT Smarti !!!

PostNapisane: Śro lip 27, 2011 0:06
przez PcimOlki
Co tu komentowć. Teraz Carlito ['] wreszcie jest pod jakąś opieką. Każda opieka jest lepsza od jej braku. Chyba nikt sie nie spodziewał innego finału.