Miau.PL

Dzien dobry.
Jest to mój pierwszy post, dlatego liczę na może jakąś "szczenięcą" ochronę i proszę nie być ostrym :lol:

Od tygodnia jestem właścicielką małej Florki, która przyjechała razem z bratem z Norwegii. Florka jest mieszanką norweskiego leśnego i rosyjskiego niebieskiego. Jest to mój pierwszy kot długowłosy. Wiem, że długowłose kociaki potrzebują specjalnej opieki jeśli chodzi o sierść.
Chciała bym się dowiedzieć jaką szczotkę muszę zakupić, dla mojej kotki.
Niedawno w TV widziałam specjalną szczotkę, która ma cos w stylu noży i "rozcina" powstałe kołtuny. Czy słyszeliście o takim wynalazku?
Przy okazji chciała bym róniez zapytac o odpowiednią obrożę.
Będę bardzo wdzięczna za odp :lol:

Zdjęcia małej Florki można znaleźć tu :wink:

http://www.photoblog.pl/madamzium

Ostatnio popularne są szczotki Furminator (do nabycia np. w Zooplus). Wszyscy chwalą. A po co jej obroża? Bo jeśli na spacery, to lepiej szelki i smycz. Jeśli ma wychodzić sama, to obroża tym bardziej nie - kot może nią o coś zaczepić i zadzierzgnąć się. Poza tym, wypuszczanie kota samopas zwykle źle się dla niego kończy.

Rampage pisze:Dzien dobry.
Jest to mój pierwszy post, dlatego liczę na może jakąś "szczenięcą" ochronę i proszę nie być ostrym
Od tygodnia jestem właścicielką małej Florki, która przyjechała razem z bratem z Norwegii. Florka jest mieszanką norweskiego leśnego i rosyjskiego niebieskiego. Jest to mój pierwszy kot długowłosy. Wiem, że długowłose kociaki potrzebują specjalnej opieki jeśli chodzi o sierść.
Chciała bym się dowiedzieć jaką szczotkę muszę zakupić, dla mojej kotki.
Niedawno w TV widziałam specjalną szczotkę, która ma cos w stylu noży i "rozcina" powstałe kołtuny. Czy słyszeliście o takim wynalazku?
Przy okazji chciała bym róniez zapytac o odpowiednią obrożę.
Będę bardzo wdzięczna za odp
Zdjęcia małej Florki można znaleźć tu
http://www.photoblog.pl/madamzium

Furminatora używam i jestem bardzo zadowolona.

Co do obróżki, moje domowe koty jej nie noszą.
Wyprowadzam je w szelkach na smyczkach.

Mam natomiast w ogrodzie koteńkę, którą dokarmiam ( wcześniej leczyłam, wysterylizowałam , zaszczepiłam ) i dla niej kupiłam obróżkę ze specjalnym zapięciem, które łatwo się rozpina.
Chodzi o to, by kot nie zawiesił się na obróżce.
Chcę, żeby miała obróżkę, by widać było, że nie jest bezpańska.

Obróżka ma dzwoneczek, który ostrzega ptaki.

Edytuję:

Koteńka jest śliczna. :1luvu:

Właśnie chodzi mi o ta specjalną obrożę, która się otwiera, gdzy kot się szarpie, lub coś takiego.
Będzie nosiła ją na spacerach, ale nie będzie do niej przypięta smycz. Będzie na szelkach. Do obroży będzie przyczepiona adresówka. Chcę 100% pewności. Już nie raz przeżyłam sytuację, gdzie mój pies wyrwał się w szelek, psa łatwo złapać... kota nie.
Czasem nie wiadomo co się na spacerku może stać :wink:

Wie ktos może gdzie można zakupic ta obrożę?

Furminator jest dobry - jednak przy kotach półdługowłosych raczej do stosowania czasem, niż na co dzień. Za dużo włosów potrafi wyczesać.
Przy kotach z dłuższym włosem liczą się szczotki, które zapobiegają powstawaniu kołtunów- które ładnie rozczesują, a nie wyrywają włosów (martwych, czy nie).

dla długowłosego furminatora nie polecam jako szczotki do podstawowej pielęgnacji futerka, świetnie się sprawdzają grzebienie z obrotowymi zębami i szczotki z naturalnego włosia, furminator jedynie w okresie linienia.

Widzę PearlRain to samo.
Ja Furminatora używam nie tylko w okresie lnienia, ale w zależności od potrzeb - czasem i później trzeba.

naline pisze:Widzę PearlRain to samo.
Ja Furminatora używam nie tylko w okresie lnienia, ale w zależności od potrzeb - czasem i później trzeba.

mi się przy persie nie sprawdza, kocisko po kilku razach się koncertowo sfilcowało - aktualnie mam perso-sfinksa :wink:

po czesaniu furminatorem po prostu na persie robią się dredy, to nie tylko moja opinia - w okresie intensywnej wymiany futra owszem pomaga

Ja persa nie mam

Mam kotkę syberyjską i kota domowego z przedłużonym włosem. - u nich raz na jakiś czas
Furminatorem czeszę naszą dachową piękność. U niej najlepiej działa.

naline pisze:Furminator jest dobry - jednak przy kotach półdługowłosych raczej do stosowania czasem, niż na co dzień. Za dużo włosów potrafi wyczesać.
Przy kotach z dłuższym włosem liczą się szczotki, które zapobiegają powstawaniu kołtunów- które ładnie rozczesują, a nie wyrywają włosów (martwych, czy nie).

Wiesz może gdzie można taką zakupić?
Nigdy nie miałam kota długowłosego, więc na szczotkach nie bardzo się znam. Mój kot Franek to "dzikusek" i wyczesuję go raczej zwykłą szczotką zakupioną w sklepie zoologicznym.

felin pisze:do nabycia np. w Zooplus

Szczotki tylko głaszczą po wierzchu koty z dłuższą i gęstą sierścią, powodując zbijanie się podszerstka w kołtuny.

Tylko grzebień z cienkimi, stalowymi zębami np. taki: http://germapol.istore.pl/pl,product,13 ... alowy.html do codziennej pielęgnacji.

Miau.PL

Odpowiednia szczotka.

Odpowiednia szczotka.

Re: Odpowiednia szczotka.

Re: Odpowiednia szczotka.

Re: Odpowiednia szczotka.

Re: Odpowiednia szczotka.

Re: Odpowiednia szczotka.

Re: Odpowiednia szczotka.

Re: Odpowiednia szczotka.

Re: Odpowiednia szczotka.

Re: Odpowiednia szczotka.

Re: Odpowiednia szczotka.

Re: Odpowiednia szczotka.

Re: Odpowiednia szczotka.