Łatka - nasza królowa osiedla wróciła :-))))))

Nie ma jej już od blisko tygodnia i wszystko wskazuje na to, że już nie wróci

Miała 8 lat, po śmierci Hrabiego, Skarpetki i Burki, była najstarszym osiedlowym kotem. Była cudowną, przyjazną, kochaną koteczką, od 3 lat wysterylizowaną. Miałam u siebie dwoje spośród jej dzieci - Maćka i Kinię - i znalazłam im kochające domy. Ona - żyła na podwórzu, tak jak jej matka, która zginęła pod kołami samochodu. Możliwe, że i ją spotkał taki los.
Nigdy się nie dowiemy dlaczego zniknęła, pozostaną tylko domysły i smutek... Choć może jeszcze wróci? Ale od czasu sterylizacji nigdy nie znikała ze swojego terenu, gdzie była regularnie karmiona, miała swoje kryjówki i przyjaciół.
Jakie to przykre

Miała 8 lat, po śmierci Hrabiego, Skarpetki i Burki, była najstarszym osiedlowym kotem. Była cudowną, przyjazną, kochaną koteczką, od 3 lat wysterylizowaną. Miałam u siebie dwoje spośród jej dzieci - Maćka i Kinię - i znalazłam im kochające domy. Ona - żyła na podwórzu, tak jak jej matka, która zginęła pod kołami samochodu. Możliwe, że i ją spotkał taki los.
Nigdy się nie dowiemy dlaczego zniknęła, pozostaną tylko domysły i smutek... Choć może jeszcze wróci? Ale od czasu sterylizacji nigdy nie znikała ze swojego terenu, gdzie była regularnie karmiona, miała swoje kryjówki i przyjaciół.
Jakie to przykre
