Strona 21 z 22

Re: Gołąbeczka [*], dług spłacony, żal pozostał ... Cztery l

PostNapisane: Sob sie 01, 2015 9:02
przez Afatima
Nie zapomnę nigdy tej ostatniej podróży Gołąbki. I jej nigdy nie zapomnę, tego drobniutkiego, dzielnego kota, który tyle wycierpiał przez człowieka.

Re: Gołąbeczka [*], dług spłacony, żal pozostał ... Cztery l

PostNapisane: Sob sie 01, 2015 16:25
przez Meteorolog1
Poznałem koteczkę tylko na wątku, ale również wspomnę.

Re: Gołąbeczka [*], dług spłacony, żal pozostał ... Cztery l

PostNapisane: Sob sie 01, 2015 16:56
przez ASK@
Pamiętam.
To już 4 lata:(
A wydaje się, że to dopiero co

Re: Gołąbeczka [*], dług spłacony, żal pozostał ... Cztery l

PostNapisane: Sob sie 01, 2015 20:25
przez alix76
Dziękuję Wam wszystkim.
Tak, to już 4 lata a czasem boli jakby się zdarzyło dzisiaj. Biedny, paskudny los :( , okropne uczucie bezsilności :( . Do tej pory targa mną czasem gniew, że nie mogłam nic więcej zrobić :(

To, co mogę teraz zrobić, to działać, uświadamiać, edukować - aby takich przypadków było jak najmniej. Mówić o konieczności sterylizacji; o rozsądnej i odpowiedzialnej opiece; o pułapkach zbieractwa - nie żeby komuś dopiec, tylko żeby uniknąć tragedii.

Re: Gołąbeczka [*], dług spłacony, żal pozostał ... Cztery l

PostNapisane: Pon sie 03, 2015 12:55
przez ultra75
alix76 pisze:Jestem w podróży. Jutro o 17.00 będą wyły syreny w Warszawie, miasto stanie na minutę ... To z powodów historyczno-patriotycznych ...
Ja o tej godzinie zawsze myślę jednak nie o bohaterach i historii a o mojej małej Gołąbce, dla której tak mało mogłam zrobić, że aż Warszawa ją zegnała syrenami w ostatniej drodze ...

Alix, Gołąbeczkę znałam tylko z wątku, zresztą gdy Niej przeczytałam, była już niestety za TM :( . Ale tak mi się wryła w pamięć wraz z data 01.08, że - wierz lub nie - jak w sobotę zawyły syreny, to pomyślałam właśnie o Niej...

Re: Gołąbeczka [*], dług spłacony, żal pozostał ... Cztery l

PostNapisane: Pt sty 01, 2016 21:59
przez alix76
W noc sylwestrową zawsze widzę na nocnym niebie Gołąbkę polującą na fajerwerki z zadartym ogonem ... Dużo kotów dołączył do niej w minionymi roku :( , wielu kotom musi pokazywać, jak się bawić ... Koci seniorzy może sceptycznie podejdą do takiej rozrywki ale za Tęczowy Most odeszło też wiele kociąt, dla których polowanie na światełka to frajda
O nich wszystkich myślę, kiedy rok się kończy

Re: Gołąbeczka [*], dług spłacony, żal pozostał ... Cztery l

PostNapisane: Sob sty 02, 2016 1:51
przez Meteorolog1
Też tutaj jestem i myślę o tych wszystkich wspomnianych już przez Ciebie kotach.

Re: Gołąbeczka [*], dług spłacony, żal pozostał ... Cztery l

PostNapisane: Wto sty 05, 2016 16:12
przez Afatima
Gołąbka miała mężne serduszko. Melania Sylwestra spędziła pod łóżkiem.

Re: Gołąbeczka [*], dług spłacony, żal pozostał ... Cztery l

PostNapisane: Wto sty 05, 2016 19:59
przez alix76
Gołąbka była bardzo dzielnym kotem :D . Tego jedynego Sylwestra, jakiego u mnie spędziła cały wieczór oglądała światełka za oknem a co jakiś czas próbowała je złapać łapką :wink:

Re: Gołąbeczka [*], dług spłacony, żal pozostał ... Pięć lat

PostNapisane: Pon sie 01, 2016 11:45
przez alix76
Kolejny rok minął, kolejny raz zawyją syreny na cześć drobnej dzielnej kici. Trudno uwierzyć w upływ czasu :(
Gołąbeczka to bardzo ważny dla mnie kot. Pierwszy, który zmarł pod moją opieką. Nie ostatni ... Gdybym po Jej śmierci się załamała i zrezygnowała z działania, nie umarłyby następne, łamiąc mi serce i duszę. Ale też nie pomogłabym wielu, wielu innym ...
Wszystko ma swoja cenę.

Re: Gołąbeczka [*], dług spłacony, żal pozostał ... Pięć lat

PostNapisane: Pon sie 01, 2016 11:46
przez ASK@
Tak, za wszystko trzeba zapłacić
Przytulam

Re: Gołąbeczka [*], dług spłacony, żal pozostał ... Pięć lat

PostNapisane: Wto sie 02, 2016 18:52
przez Afatima
Alix, też pamiętam. I nie zapomnę, ani pierwszego z nią spotkania, ani tej ostatniej podróży.

Re: Gołąbeczka [*], dług spłacony, żal pozostał ... Pięć lat

PostNapisane: Wto sie 02, 2016 20:21
przez Agneska
Czas plynie coraz szybciej chyba. Ileż to już "naszych pierwszych" kotów jest już po tamtej stronie. :(
Gołąbeczki nie sposób zapomnieć.
Czasem zastanawiam się, z mocno mieszanymi uczuciami, co dzieje się w tamtym domu. :(

Re: Gołąbeczka [*], dług spłacony, żal pozostał ... Pięć lat

PostNapisane: Wto sie 02, 2016 20:34
przez alix76
Nie mam odwagi pomyśleć ... z epizodycznych informacji na forum to lepiej nie jest ... Wy tam byłyście, ja tylko widziałam zdjecia i nie mogę spokojnie o tym myśleć :( Los biednej Gołąbki był przypieczętowany zanim jej mama dostała rui, kocie życie zmarnowane jeszcze przed poczęciem :(

Re: Gołąbeczka [*], dług spłacony, żal pozostał .. Sześć lat

PostNapisane: Wto sie 01, 2017 13:44
przez alix76
Dziś o 17.00 zawyją syreny dla mojej kruszyny. Od roku towarzyszy jej tam Salvadoredali67, który pomagał nam w ostatnich tygodniach jej życia. Mam nadzieję, ze nie ma tam uczulenia na szylkretki :twisted: bo na pewno Gołąbka nie schodzi z jego kolan ...
Smutny dzień, smutna rocznica :(