czy jest tu ktoś z Sierpca? Wyrzucony biało-rudy kot...

Na stacji benzynowej w Sierpcu ktoś porzucił biało-rudego, około 2-letniego kocura.
Kot koczuje tam od kilku dni, zdany na łaskę i niełaskę przejezdnych.
Nie jest mile widziany. Jayo go nakarmiła, ale zabrać nie mogła.
Kocur jest jajeczny, bardzo proludzki.
Czy jest ktoś z Sierpca lub okolic, kto mógłby go do siebie przyjąć do dt?
Kot koczuje tam od kilku dni, zdany na łaskę i niełaskę przejezdnych.
Nie jest mile widziany. Jayo go nakarmiła, ale zabrać nie mogła.
Kocur jest jajeczny, bardzo proludzki.
Czy jest ktoś z Sierpca lub okolic, kto mógłby go do siebie przyjąć do dt?