Strona 1 z 1

Prośba o interpretację wyników - mocz

PostNapisane: Wto cze 21, 2011 17:48
przez Cameo
Nie mogę znaleźć norm :oops: badanie robione w piątek (kota sikała na łóżko):

SG - 1.020
pH - 7
LEU - 500
NIT - pos
PRO - 0.30
GLU - norm
KET - neg
UBG - 17
BIL - neg
BLD - neg

Dostaje antybiotyki, UrinoVet, UroPet. Nie chce jeść c/d hillsa, renala już chętniej. Ale mam wrażenie że jest gorzej + do tego doszła jeszcze biegunka (przestawiłam na intestinal)

Na domiar złego, nie zapytałam weta o sposób podania antybiotyku i w efekcie podałam jej dwie dawki dopyszcznie - jak się później okazało, były to zastrzyki podskórne... czy to mogło jej w jakiś sposób zaszkodzić? Byłam z nią wczoraj w lecznicy, dostała lek rozkurczowy.

Kiedy powtórzyć badanie moczu?

Re: Prośba o interpretację wyników - mocz

PostNapisane: Wto cze 21, 2011 19:29
przez Ewik
Chodzi o Kaya?
Alio! Kto pomoże...bo ja to nie bardzo sie znam... :oops:
Tfu...ona...ok...sorki..

Re: Prośba o interpretację wyników - mocz

PostNapisane: Wto cze 21, 2011 20:07
przez Cameo
Nie, ale też rezydent. Chodzi o moją Maję.

Kay zdrowy (odpukać) i niech taki pozostanie.

Re: Prośba o interpretację wyników - mocz

PostNapisane: Wto cze 21, 2011 22:18
przez PcimOlki
Badanie zrobione paskiem. Niewielka wartość diagnostyczna i wiarygodność, ale niskie SG jest niepokojące. Osobiście zrobił bym badanie moczu w labie wet. i podstawowe badania krwi (morfo;pgia + biochemia).

Re: Prośba o interpretację wyników - mocz

PostNapisane: Wto cze 21, 2011 22:25
przez Cameo
Zawsze badam paskowo. Nie znam innej metody badania moczu - możesz mnie oświecić? :oops:

Kota normalnie je i pije, tylko ma problemy z korzystaniem z kuwety (próbuje załatwiać się poza kuwetą, jeśli musi skorzystać z "normalnej" to miauczy, zagrzebuje piasek, po czym wychodzi z kuwety) Za drugim "podejściem" już normalnie wchodzi i się załatwia.

Ale!

Zmieniłam drewno na silikon (strasznie hałasuje), może to jest powód?

Re: Prośba o interpretację wyników - mocz

PostNapisane: Wto cze 21, 2011 22:26
przez Cameo
Nie ma krwi w moczu, kamieni, struwitów i tym podobnych (odpukać). Mocz jest klarowny, był łapany na chochelkę (olała piasek do łapania moczu).

Re: Prośba o interpretację wyników - mocz

PostNapisane: Wto cze 21, 2011 22:55
przez PcimOlki
Jest białko w moczu. W połączeniu z niskim SG jest to zdecydowanie bardziej niepokojący wynik od każdych kryształów. SG precyzyjnie bada się refraktometrem. Do określenia stopnia białkomoczu konieczne jest oznaczenie kreatyniny w moczu. Dość powiedzieć, że dobry wynik powinien mieć PRO - neg i SG > 1.035. Wówczas można by olać i nic nie robić. LEU na paskach sa u kotów niewiarygodne i prawie zawsze wychodzi maks., czyli 500, więc leukocyturia jest nieokreślona.

Re: Prośba o interpretację wyników - mocz

PostNapisane: Śro cze 22, 2011 0:49
przez Cameo
Dzięki, ale nadal nie wiem jakie badanie moczu muszę jej zrobić, bo że badanie krwi, to wiem.

Ja widzę u niej poprawę - już nie podnosi tyłka przy sikaniu. Choć nadal leje poza kuwetą (tu jednak stawiałabym na silikon) Ten piasek do łapania moczu, też jej nie odpowiadał. Wchodziła do kuweta, drapała i zaraz potem wychodziła. Z bentonitem nie było takich problemów.

Antybiotyk dostanie dopiero w czwartek.

edit: przestawić ją na Urinary?

Re: Prośba o interpretację wyników - mocz

PostNapisane: Śro cze 22, 2011 5:22
przez PcimOlki
Cameo pisze:Dzięki, ale nadal nie wiem jakie badanie moczu muszę jej zrobić, bo że badanie krwi, to wiem....

Badanie ogólne moczu z ilościowym oznaczeniem białka i kreatyniny oraz oznaczeniu SG refraktometrem. W labach wet. jest to standard. Dzieląc białko przez kreatyninę otrzymujesz UPCR (Urine Protein to Creatinine Ratio), który jest wskaźnikiem białkomoczu. Wartośc powyżej 0.4 wskazuje na istotny białkomocz.

Cameo pisze:....
Antybiotyk dostanie dopiero w czwartek.

edit: przestawić ją na Urinary?

Obecnie nie ma podstaw. Najpierw badania.