Zaparcie u małego kotka

Opiekuję się małym kotkiem. W tej chwili ma jakieś 3-4 tygodnie, nie jestem pewna. W każdym razie, tą pokrakę porzuciła matka, a ja nie mogłam go zostawić samego sobie. Karmię go mlekiem dla niemowląt, NAN1. Przez pewien czas wszystko było super, a potem zaczęły się problemy z zaparciami.
Od zeszłego tygodnia się z tym zmagamy. U weta byłam dwa razy - niestety, urzęduje tam teraz pewna pani, która nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia.
Za pierwszym razem, zrobiła kotu lewatywę. Pomogło. Ale problem pojawił się znowu, więc byłam u niej też wczoraj. Nakazała mi włożyć kotu, "odpowiednio wystrugany"... czopek glicerynowy dla niemowląt.
Zupełnie nie wiem już, co powinnam zrobić. Czopek mnie jakoś nie przekonuje, ale może się mylę? Denerwuje mnie też, że ta pani nazywa się weterynarzem, a małego nawet nie zbadała.
W poniedziałek pojadę ze zwierzakiem do jakiegoś innego weta, ale to dopiero w poniedziałek. A póki co - mogę mu jakoś pomóc się wypróżnić? Coś podać? Myślicie, że taka herbatka z kopru włoskiego coś da?
Chyba zaczynam panikować. Proszę o możliwie jak najszybszą odpowiedź...
Od zeszłego tygodnia się z tym zmagamy. U weta byłam dwa razy - niestety, urzęduje tam teraz pewna pani, która nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia.
Za pierwszym razem, zrobiła kotu lewatywę. Pomogło. Ale problem pojawił się znowu, więc byłam u niej też wczoraj. Nakazała mi włożyć kotu, "odpowiednio wystrugany"... czopek glicerynowy dla niemowląt.
Zupełnie nie wiem już, co powinnam zrobić. Czopek mnie jakoś nie przekonuje, ale może się mylę? Denerwuje mnie też, że ta pani nazywa się weterynarzem, a małego nawet nie zbadała.
W poniedziałek pojadę ze zwierzakiem do jakiegoś innego weta, ale to dopiero w poniedziałek. A póki co - mogę mu jakoś pomóc się wypróżnić? Coś podać? Myślicie, że taka herbatka z kopru włoskiego coś da?
Chyba zaczynam panikować. Proszę o możliwie jak najszybszą odpowiedź...