Miau.PL

znalazłam pod klatką małego kotka, ma jeszcze pępowine zeschłą..nakarmiłam go ze strzykawki mlekiem krowim rozcięczonym z wodą (lekko podgrzałam). Zjadł 7cm ze strzykawki a teraz śpi. wygląda na kilku dniowego malucha (3, 4 dni). co mam zrobić? jak go karmić i zadbać o niego żeby przeżył???????

Napewno nie karmić mlekiem krowim!!!!!
Polecam Mixol.

Co do reszty to dużo nie pomogę bo nigdy tak małego kociaka nie miałam ale pewnie się odezwą dziewczyny, które wychowywały kocie oseski.

Brzuszek mu trzeba masować.

kociak nie utrzymuje jeszcze stałej temperatury, a więc stale musi być ogrzewany- wyłóż jakieś pudełko kocykiem, dodaj termofor lub butelkę z dobrze ciepłą wodą owiniętą ręcznikiem. Brzuszek masuj po każdym jedzeniu-powinien się wysikiwać od razu, a kupka min 2 razy dziennie. Masuj go okrężnymi ruchami po brzuszku i pod ogonkiem, najlepiej wacikiem/szmatką miękką zwilżona ciepłą wodą.
Do jedzenia nie dawaj mleka krowiego- nie rozwinie sie na nim prawidłowo. Kup mixol lub jeśli jest za drogi-chociażby ludzkie mleko dla niemowląt, np. Nan, to początkowe(1 lub 0), i przygotowuj z o połowę mniejszą ilością wody niz podane w przepisie
Nigdy nie karm wychłodzonego kociaka!najpierw musisz go ogrzać. Uważaj bardzo, żeby go nie zalać- powinien sam ssać z zakraplacza lub z małej strzykawki(dobre są insulinówki). Mordka kociaka powinna być niżej lub równo z resztą kociaka, żeby mleko którego nie połknie wypływało. Jeśli pepowina jeszcze nie odpadła- ma nie więcej niż 5-7 dni.

Przeniosłabym wątek na "Koty", tam więcej osób zagląda...

Madzia Super,że chcesz ratować kocie niemowlę.

No i co?