Strona 1 z 22

Halinka, Henio i Oti w DS :D

PostNapisane: Śro cze 15, 2011 14:11
przez Magdalena424
Kociaki trafiły do mnie ze schronu.
Kociczka ma pęknięte podniebienie po upadku z 2 piętra a Kocur jak się okazało też wypadł z 2 piętra na tej samej ulicy 8O wiec jest duża szansa, ze to rodzeństwo bo są bardzo do siebie podobni i w podobnym wieku.
Kociczka - roboczo nazwana Pchła :)wstepnie będzie musiała mieć zabieg zespolenia podniebienia, poniewaz mój wet wczoraj uznał, że takie duże rozszeczelnienie (ok. 2,5 mm) nie zrośnie sie u niej samo :(
na wtorek jestem umówiona na zabieg, codziennie mamy się pokazywać u weta i on będzie sprawdzał jakie są postępy po antybiotykach i pozostałych lekach - w zmniejszaniu się pęknięcia....
Wczoraj Pchła nic nie jadła oprócz 3,5 ml gerberka za to dzisiaj zjadła i to sporo mokrego jedzonka :) interesuje sie piłeczką i oczywiście własny ogon to wróg :D i trzeba go koniecznie gonić :)

Kocur - jeszcze bez imienia :) w schronie mial problemy z kupką - nie robił jej ...
masowanie brzuszka i parafina zdziałała cuda :) od wczoraj wieczorka dwie kupki :oops:
jest małym zawadiaką i oczywiscie wszystko musi zobaczyć, powąchać, ofukać :) szaleje z zabawkami no i najważniejsze je za 3 koty 8O ciągle głodny :)
uwielbia głaskanie po brzuszku i ma niesamowity traktorrrrrr - jestem w szoku tylko go dotkniesz i już traktoruje :)

oczywiscie oba koty kuwetkowe :ryk: ledwo co do kuwety wchodzą ale wszytko tam trafia :1luvu:

no to teraz parę zdjęć :)
Pchła
Obrazek

i jej wiecznie głodnychyba Brat
Obrazek

Re: [WRO] Pchła i ...... ze schronu

PostNapisane: Czw cze 16, 2011 11:43
przez AniaWrocław
Jakie słodziaki! :1luvu: Dziękujemy za info i prosimy o jeszcze!

Re: [WRO] Pchła i ...... ze schronu

PostNapisane: Czw cze 16, 2011 11:50
przez Magdalena424
a maluchach dużo powiedzieć nie można bo jedzą i śpią, wstają jedzą i znowu śpią :)
jak to dzieci :D

ogólnie jak na moje oko Pchła czuje sie lepiej dzisiaj, nawet sama pochłonęła jedzonko i to w ilości całkiem nie małej - w porównaniu z dniem wczorajszym :)
martwi mnie tylko jej podniebienie, widać momentami że ją boli i przez to pęknięcie tak ciężko oddycha :(
ogólnie innych urazów poza tym nie ma, brzuszek miękki, obrzęk główki jakby mniejszy niż wczoraj i zasinienie na nosku mniej fioletowe ...

Re: [WRO] Pchła i ...... ze schronu

PostNapisane: Czw cze 16, 2011 11:52
przez AniaWrocław
Czy wiadomo już kiedy operacja?

Re: [WRO] Pchła i ...... ze schronu

PostNapisane: Czw cze 16, 2011 11:55
przez Magdalena424
AniaWrocław pisze:Czy wiadomo już kiedy operacja?


na wtorek 21-06-2011 mamy termin zarezerwowany, no chyba ze do tego czasu lekarz zobaczy że samo się zrasta i może operacja nie będzie konieczna...... jednak szansa jest mała wg lekarza :(

Re: [WRO] Pchła i ...... ze schronu

PostNapisane: Czw cze 16, 2011 11:58
przez AniaWrocław
Biedulka! Trzymam kciuki! A chłopak w lepszym trochę stanie?

Re: [WRO] Pchła i ...... ze schronu

PostNapisane: Czw cze 16, 2011 12:05
przez gerardbutler
Magdalena424 pisze:Kociaki trafiły do mnie ze schronu.
Kociczka ma pęknięte podniebienie po upadku z 2 piętra a Kocur jak się okazało też wypadł z 2 piętra na tej samej ulicy 8O wiec jest duża szansa, ze to rodzeństwo bo są bardzo do siebie podobni i w podobnym wieku.
Kociczka - roboczo nazwana Pchła :)wstepnie będzie musiała mieć zabieg zespolenia podniebienia, poniewaz mój wet wczoraj uznał, że takie duże rozszeczelnienie (ok. 2,5 mm) nie zrośnie sie u niej samo :(
na wtorek jestem umówiona na zabieg, codziennie mamy się pokazywać u weta i on będzie sprawdzał jakie są postępy po antybiotykach i pozostałych lekach - w zmniejszaniu się pęknięcia....
Wczoraj Pchła nic nie jadła oprócz 3,5 ml gerberka za to dzisiaj zjadła i to sporo mokrego jedzonka :) interesuje sie piłeczką i oczywiście własny ogon to wróg :D i trzeba go koniecznie gonić :)

Kocur - jeszcze bez imienia :) w schronie mial problemy z kupką - nie robił jej ...
masowanie brzuszka i parafina zdziałała cuda :) od wczoraj wieczorka dwie kupki :oops:
jest małym zawadiaką i oczywiscie wszystko musi zobaczyć, powąchać, ofukać :) szaleje z zabawkami no i najważniejsze je za 3 koty 8O ciągle głodny :)
uwielbia głaskanie po brzuszku i ma niesamowity traktorrrrrr - jestem w szoku tylko go dotkniesz i już traktoruje :)

oczywiscie oba koty kuwetkowe :ryk: ledwo co do kuwety wchodzą ale wszytko tam trafia :1luvu:

no to teraz parę zdjęć :)
Pchła
Obrazek

i jej wiecznie głodnychyba Brat
Obrazek

ALE WIELKIE GAŁY!! uwielbiam to u kotow:))))))))))
kciuki za pcheleczki(tylko nie wytruj ich,, frontlainem,, przez przypadek :)))

Re: [WRO] Pchła i ...... ze schronu

PostNapisane: Czw cze 16, 2011 12:10
przez Magdalena424
chłopak jest w stanie dużooo lepszym, poza tym, że nie kupkał w schronie nic mu nie jest :)

Pchła:
Obrazek

Re: [WRO] Pchła i ...... ze schronu

PostNapisane: Czw cze 16, 2011 12:15
przez Magdalena424
tak wczoraj mały mi się wdrapał i zasnął 8O 8O 8O
Obrazek

Re: [WRO] Pchła i ...... ze schronu

PostNapisane: Czw cze 16, 2011 12:20
przez AniaWrocław
I długo tak musiałaś siedzieć? :ryk:

Re: [WRO] Pchła i ...... ze schronu

PostNapisane: Czw cze 16, 2011 12:27
przez Magdalena424
AniaWrocław pisze:I długo tak musiałaś siedzieć? :ryk:


z 15 minut tylko :) bo oczywiscie coś usłyszał i musiał iść sprawdzić co to ....

Re: [WRO] Pchła i ...... ze schronu

PostNapisane: Czw cze 16, 2011 12:32
przez AniaWrocław
:ryk: :ryk:

Re: [WRO] Pchła i ...... ze schronu

PostNapisane: Czw cze 16, 2011 12:38
przez Magdalena424
Obrazek

pytanie, który kot to Pchła :ryk: :ryk: :ryk:

Re: [WRO] Pchła i ...... ze schronu

PostNapisane: Czw cze 16, 2011 12:43
przez AniaWrocław
Magdalena424 pisze:Obrazek

pytanie, który to Pchła :ryk: :ryk: :ryk:

Faktycznie, jak bliźniaki :ryk: Może jakaś podpowiedź? :ryk:

Re: [WRO] Pchła i ...... ze schronu

PostNapisane: Czw cze 16, 2011 12:50
przez Magdalena424
bardziej czarna po lewej to Pchła :ryk: :ryk: :ryk: