Strona 1 z 8

MCO - już w DT

PostNapisane: Śro cze 15, 2011 12:21
przez Mała1
dziś do schroniska katowickiego trafił taki obywatel

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Przyniósł go facet mówiąc ,że znalazł go w lesie - (Ochojec,Ligota)
to kastrat, raczej młody, czipa nie ma
Duuuuuży, waży mam wrażenie 15 kg :roll:
Ma dredy, ale widziałam mocniej zadredzone koty
Facet chciał go zostawić, ale kot załatwiał się poza kuwetą ( w kuwecie miał piasek z piaskownicy) i w/g niego chyba była w moczu krew
Więc całkiem możliwe problemy urologiczne
Na razie dostał urinary i czekamy czy nasika i jak nasika.

Założyłam mu wątek bo być może ktoś z Was wie o takim zaginionym kocie
a na ogólny schroniskowy nie zagląda
Tymczasowy dom możliwy ale tylko w okolicy bo przynajmniej dwa tyg trzeba czekać czy nie znajdzie się jego właściciel.
Dlatego też kot na razie nie do adopcji

Re: MCO -schron w K-cach-może ktoś szuka?

PostNapisane: Śro cze 15, 2011 13:07
przez mb
Wspaniały kot :1luvu:

Czegóż to nie można znaleźć w lesie... :(

Re: MCO -schron w K-cach-może ktoś szuka?

PostNapisane: Śro cze 15, 2011 13:28
przez osspdg
Niezły kawałek ślicznego futrzaka... :1luvu:
Może znajdzie się właściciel - oby!!!

Re: MCO -schron w K-cach-może ktoś szuka?

PostNapisane: Śro cze 15, 2011 13:43
przez TanundA
cudny kicur :)

Re: MCO -schron w K-cach-może ktoś szuka?

PostNapisane: Śro cze 15, 2011 13:51
przez Mała1
jeśli ktoś miałby czas ,żeby poszperać w necie czy komuś taki nie zaginął byłabym wdzięczna
:cat3:
muszę wyjść, będę w necie dopiero wieczorem

Re: MCO -schron w K-cach-może ktoś szuka?

PostNapisane: Śro cze 15, 2011 14:50
przez halbina
:1luvu: :kotek: :1luvu:

Re: MCO -schron w K-cach-może ktoś szuka?

PostNapisane: Śro cze 15, 2011 18:17
przez bettysolo
Mała poczekajmy aż się wysika do kuwetki
do 28 mam czas a chłopa nie ma
ale mam kota obsikańca i jeśli inny kot lałby poza kuwetą to niestety nie mogę wziąść
mój lałby potem w to miejsce bez opamiętania

Re: MCO -schron w K-cach-może ktoś szuka?

PostNapisane: Śro cze 15, 2011 18:36
przez Mulesia
Mała1 pisze:jeśli ktoś miałby czas ,żeby poszperać w necie czy komuś taki nie zaginął byłabym wdzięczna
:cat3:
muszę wyjść, będę w necie dopiero wieczorem


Szczerze mówiąc od razu po przeczytaniu zaczęłam szukać, ale takiego MCO zaginionego nie znalazłam ( były, ale z innym umaszczeniem ).
Z tym, że nie miałam zbyt dużo czasu . Może jak się głębiej pogrzebie, to się coś znajdzie.

Re: MCO -schron w K-cach-może ktoś szuka?

PostNapisane: Śro cze 15, 2011 19:12
przez ulvhedinn
Ranyboskie, ale pięknyyyyyy............... :1luvu:

Re: MCO -schron w K-cach-może ktoś szuka?

PostNapisane: Śro cze 15, 2011 20:10
przez Mała1
dzięki bardzo za szukanie
ech, biedny kicio, przerażony

bettysolo-odezwę się, tylko czasu i tak trochę mało masz :(

Re: MCO -schron w K-cach-może ktoś szuka?

PostNapisane: Czw cze 16, 2011 7:18
przez s.dulska
Wydaje mi się, że kotek ma w sobie coś z wyglądu kota norweskiego (kształt pysia)...
:ok: za zdrowe nerki.

Re: MCO -schron w K-cach-może ktoś szuka?

PostNapisane: Czw cze 16, 2011 20:59
przez genowefa
:1luvu:

Re: MCO -schron w K-cach-może ktoś szuka?

PostNapisane: Sob cze 18, 2011 18:52
przez Mała1
melduję ,że kocurek Rysio wylądował dziś w bardzo fajnym DT
Jest już po badaniach krwi-są w porządku na szczęście
mocz trza złapać
W domu podobno wyluzował już trochę,w schronisku był z nim dramat-zero jedzenia

Re: MCO -schron w K-cach-może ktoś szuka?

PostNapisane: Pon cze 20, 2011 9:45
przez Patii
Wiesci z DT

Witamy,
Na poczatek pozwolcie ze sie pochwalimy poranna kupa :) do tego dolozmy jeszcze regularne siuski w ladnych ilosciach i juz robi sie milo.
Rysko powoli, powoli przekonuje sie do jedzenia, nie interesuje go groszki, tylko puszki ale dziamie w skromnych ilosciach.
Podejrzewamy, ze w DS nie mial do czynienia z kocim jedzonkiem wiec jeszcze dzis spobujemy podstawic miske z czyms domowym, moze zaskoczy.

Rysko ma do dyspozycji caly pokoj i ma swiety spokoj co jest mu teraz najbardziej porzebne.
Wiecie ze skubany z waga 10kg wskakuje z polki na szafe? pelne uznanie.

Jak bedzie mial ochote, pozna sie z reszta domownikow ale do niczego nie bedziemy go zmuszac.

Aaaa i dodam jeszcze, ze jest to mlody kocur ktory nie wie co to pileczki, myszki, piorko. Smutne :(

Re: MCO -schron w K-cach-może ktoś szuka?

PostNapisane: Pon cze 20, 2011 9:52
przez AgaPap
A ja myslałam, że mój Misza od Małej1 jest duży ale on tylko 6,2 waży i w porównaniu do Ryśka to malutki jest 8O

Sliczny rudzielec z niego :1luvu: