Strona 1 z 11
Domy stałe potrzebne / Kraków

Napisane:
Wto cze 14, 2011 13:57
przez andua
Piątka kotów z okolic Krk potrzebuje domów tymczasowych/stałych/podwórka z kawałkiem kryjówki. Trójka ma ok roku i dzieli się na dwie dziewczynki i jednego chłopca - jest to rodzeństwo. Oraz dwa pozostałe, to dorosła (nie znam wieku) mama i kocurek w wieku chyba ok. 2 lat. Wszystkie zostały niedawno wyleczone z kk, odrobaczone jakiś czas temu. Żadne nie są sterylizowane, starsza kotka jest na antykoncepcji, a starszy kocurek nie interesuje się dziewczynami mimo, że jest pełno-OO. Młodsza trójka jeszcze nie dojrzała.
Są to koty żyjące wyłącznie na dworze, nie znają raczej domu, a już na pewno kuwety.
Starsze bardzo oswojone, młodsze troszkę mniej, ale generalnie też. Wszystkie bardzo sympatyczne, barankowe, ósemkowe.
Niestety, ale skazane będą na długoterminową głodową śmierć, jeśli nie znajdzie się dla nich jakiś kąt. Wystarczyłby zapewne dla nich nawet kawałek pomieszczenia/garażu i regularna micha oraz ktoś, kto się zajmie sterylką. Są to koty, które nic lepszego nie znają.
Czy jest w stanie ktoś pomóc? Mogę dowieźć na terenie Krakowa i okolic. Czasu jest bardzo mało.
(Modyfikacja dotyczy tytułu)
Re: Pilne / pomoc potrzebna / Kraków

Napisane:
Wto cze 14, 2011 14:12
przez mawin
mogę jedynie podnieść

poszukaj jakiś fundacji zajmujących się zwierzętami z Krakowa i okolic, może TOZ lub Straż dla Zwierząt albo jakaś inna organizacja będzie mogła pomóc.
Re: Pilne / pomoc potrzebna / Kraków

Napisane:
Wto cze 14, 2011 18:08
przez andua
Podnoszę

Re: Pilne / pomoc potrzebna / Kraków

Napisane:
Wto cze 14, 2011 18:12
przez gerardbutler
Re: Pilne / pomoc potrzebna / Kraków

Napisane:
Wto cze 14, 2011 18:15
przez lutra
my możemy pomóc w sterylizacjach, ale już przetrzymaniem krucho i dowozem. gdzie dokładnie sa koty?
Re: Pilne / pomoc potrzebna / Kraków

Napisane:
Wto cze 14, 2011 19:49
przez andua
Mogę dowieźć koty do gerardbutler, zaś nie wiem co z transportem na sterylizacje. Jeśli byłabym w Krk, to w każdej chwili tak, ale na chwilę obecną moja przyszłość stoi pod znakiem zapytania, nie wiem gdzie wówczas będę.
Z karmą u mnie jest fatalnie, jestem bez pracy, ale wór karmy na początek bym załatwiła... a potem może w końcu jakąś pracę znajdę, to bym podsyłała karmę. Koty obecnie są żywione prawie wyłącznie suchą.
Koty są kawałek od Krk, ale na sterylkę, to już raczej transport wchodziłby w grę od gerardbutler(?)
Lutra, gdzie na streylizacje?
Gerardbutler, gdzie mieszkasz - możesz na pw napisać, jakoś bysmy się umówiły.
Jest na to kilka dni zaledwie...

Re: Pilne / pomoc potrzebna / Kraków

Napisane:
Wto cze 14, 2011 20:00
przez lutra
sterylizacje są w hucie, na II pułku i na mistrzejowicach... ale gdzie koty dać potem, bo tu jest problem...
Re: Pilne / pomoc potrzebna / Kraków

Napisane:
Wto cze 14, 2011 20:13
przez andua
Jeśli bezpośrednio na sterylizację całą piątkę, to ja mogę dowieźć do Huty, a po sterylizacji do gerardbutler mogę dowieźć, jeśli by się zdecydowała...
Re: Pilne / pomoc potrzebna / Kraków

Napisane:
Wto cze 14, 2011 20:24
przez lutra
a jaki jest rozkład płci?
ja mam tak z wetem na pułku II, że jeśli dostarczam rano, o 10:00, a odbieram wieczorem, przed 19:00, to maks. 2 kotki i kocurek. na mistrzejowicach otwierają o 16 i zrobią dwie kotki. musiałabym umówić na konkretny dzień...
Re: Pilne / pomoc potrzebna / Kraków

Napisane:
Wto cze 14, 2011 20:32
przez andua
Są trzy kotki i dwa kocury. Czyli można to załatwić w ciągu dnia. Teraz trzeba czekać na jakiś odzew gerardbutler.
Re: Pilne / pomoc potrzebna / Kraków

Napisane:
Wto cze 14, 2011 20:35
przez lutra
Ok, pamiętaj, że do jednego weta trzeba na 10, a do drugiego na 16.
Re: Pilne / pomoc potrzebna / Kraków

Napisane:
Wto cze 14, 2011 20:41
przez andua
Tak, zrozumiałam. A dałoby radę jeszcze w tym tygodniu jak coś?
Re: Pilne / pomoc potrzebna / Kraków

Napisane:
Wto cze 14, 2011 20:53
przez lutra
w tym już nie, ew. czwartek, ale to będę wiedzieć jutro, nie wiem, czy do tego czasu będziesz wiedzieć, co z kotami po zabiegu, bo nie można ich wypuścić...
Re: Pilne / pomoc potrzebna / Kraków

Napisane:
Wto cze 14, 2011 21:01
przez andua
Dla mnie czwartek byłby idealny. Jeśli później, to ewentualnie gerardbutler zawiozłaby we własnym zakresie, bo potem mnie już prawdopodobnie nie będzie. Jeśli się gerard zdecyduje...
Re: Pilne / pomoc potrzebna / Kraków

Napisane:
Wto cze 14, 2011 21:24
przez andua
Koty są przyjazne, nie widziałam nigdy, by atakowały. Dotąd żyły jako koty raczej podporządkowane wśród innych.