Witam Wszystkich milośników KOCICH igraszek !
Może ktoś mi doradzi, jak mogę zrozumieć mojego kocurka bo wydaje mi się że on ma rozdwojenie osobowości.
Od początku...
Mam kotkę Fionę, 2 czerwca skończyla 3 latka. Pewnego dnia jak miała 2 lata (kicia nie wychodzi na dwór, zajmuje całe 30metrowe mieszkanie- tzn udostępnia mi je, kiedy śpi

wypadła z okna (4pięrto) za gołębiem i nie było jej prawie miesiąc. Rozwiesiłam na osiedlu plakaty ze zdjęciem no i po tym czasie sąsiad pomógł mi ją odnaleźć, oczywiście od razu ją zabrałam na szczepienia i sterylizację. W tym czasie jednak było mi bardzo smutno, czułam się samotna i mój chłopak przywiózł mi ze schroniska 2miesięczne kocie. Myślałam, że dziewczynkę, więc do 1 wizyty u mojego weterynarza wołałam na nią Perełka. Po wizycie, okazało się że Perełka ma siusiaka, no więc została Mozartem. . . tak więc mały Mozart mieszkał ze mną 2 tygodnie, a po tym czasie się odnalazła Fiona. Oj było srogo, gdyż oba koty uważały że są pierwsze w mieszkaniu i że to ich teren. Miałam nadzieję że Fionka po sterylizacji obudzi w sobie instynkt macieżyński i młodego zaakceptuje. Na szczęście i tak się stało. Widzę jednak między nimi przepaść. Teraz już się dogadują, przyjaźnią i świetnie bawią goniąc po całym domu jak tajfun. Fionkę też wzięłam jak miała 2 miesiące od cioci ze wsi, tam kocica miała 3kocurków i 1 Fionkę:) także zdążyła swoje dzieci nauczyć polować, obserwować, skradać się i odpowiednio być czujnym jeśli chodzi o inne stworzenia , np.komary - Fiona uwielbia zjadać komary i pająki...patrzy godzinami jak sfinks a potem zjada jak owad się obniży do jej "poziomu". Mozart natomiast był wzięty ze schroniska, gdzie był już bez matki, wraz z bardzo zachudzonym, brudnym rodzeństwem. Kotek był tragicznie zaniedbany, miał katar i łzawiły mu oczka, skóra i kość. Teraz to jest jak szlachcic, ale u obu kotów dbam aby nie ważyły więcej, niż 2 kg ( TYLKO profesjonalna karma plus mleko na dzień dziecka:). Do sedna :
Mozart mi się wydaje, nie ma instynktu. Jak się skrada, do zabawki na wędce, robi to tak nieumiejętnie, że sikamy z chłopakiem ze śmiechu...normalnie jak Fiona poluje to z zaskoczenia, robi skok i dopada. A On...no cóż...nie dość że ma białe futro i widać go z daleka, to musi podejść prawie do samej zabawki, jakieś 10cm od niej robi ten "super skok". No to jest jakaś wychowawczw porażka. Dlaczego napisałam, że ma rozdwojenie osobowości??? Bo na codzień jest flegmatykiem, leniuchem i w każdej sytuacji (czyli bardzo często) kiedy nie wie, jak się ma zachować - kładzie się tam gdzie stał i udaje trupa! Poważnie

można się uśmiać na maksa, Fionka tak nigdy nie robiła. Mozart sprawia wrażenie nieufnego, wstydliwego choć mieszkamy już razem rok. Po 6mies. miał też robioną kastrację, oba koty bardzo dobrze zniosły zabieg. Oczywiście mają miskę, która otwiera się tylko o 8.00 i 20.00 dlatego nie mają nadwagi, poza tym nie dokarmiam ich niczym oprócz karmy, no chyba że kroję wędlinę, albo mięsko, to kawałek wysępią oboje dostają taki sam. Natomiast jak biorę do ręki zabawkę z wędką na końcu której jest pluszowa krowa i tak bardzo szybko nią ruszam, Mozart jakby przeistacza się w innego kota. Jest szybki, biega w kółko za "ofiarą", bardzo wysoko podskakuje żeby ją dopaść no i ma taki dziwny wzrok, szaleńczy!!!nawet myślę że jest w tej zabawie agresywny, bo jak już złapie krowę, to ją mocno gryzie, oczywiście leżąc na boku:) trzyma przy sobie przednimi łapami, a nogami kopie gryzioną ofiarę.
Jak tu go zrozumieć?? Jak się go woła, ignoruje ( Fionka przylatuje od razu), a jak chcę go podnieść albo pogłaskać, zamyka oczy i kuli uszy do słowy jakby się spodziewał zaraz tęgiego lania. Zawsze sie tak zachowywał i mam pytanie czy mu to kiedyś przejdzie??? W domu nie robi mu się krzywdy, jak coś zniszczy to tylko poniosę głos na niego albo tupnę głośno. Jak ma chwilę, wieczorem, to sam przyjdzie i łepkiem domaga się głaskania po policzkach, albo kładzie się na mnie całym sobą i się relaksujemy przed tv.
Powiedzcie jaką osobwość ma ten kot bo ja normalnie nie trybie tej złożoności:)
Pozdrawiam
Moje GG 7172922 ( po20.00)
