Strona 1 z 3

WRO - kotka "brytyjska" wróciła do domu

PostNapisane: Pon cze 13, 2011 8:19
przez ewung
W sobotę na naszej klatce schodowej znalazłam przestraszoną kotkę w typie "brytyjczyka" w kolorze niebieski szylkret. Na naszym osiedlu jest dużo kotów. W sobotę był festyn i przez to hałas. Myślałam, że może wystraszyła się i uciekła a ponieważ drzwi na klatkę były cały czas otwarte to się schowała. Zgarnęłam ją do korytarzyka i poleciałam z ogłoszeniami. I cisza. Zero odzewu. Wczoraj dowiesiłam ogłoszeń. I dalej nic.
Kotka nie ma czipa. Jest bardzo ładna. Nie widać aby się długo włóczyła. Jest dorosła, ma stan zapalny dziąseł. W ciąży raczej nie jest, jeszcze nie wiemy czy sterylizowana była. Rujki nie ma.
Kotka kiepsko reaguje na inne koty. Nie mam możliwości jej sensownie izolować bo nie mam w domu drzwi. Tylko łazienka i korytarzyk. Siedzi więc w klatce wystawowej w korytarzyku. I jest nieszczęśliwa. Reaguje nerwowo na moje koty, które czuje za drzwiami. Raz daje się głaskać, w innym momencie się denerwuje.

Obrazek

Kiedy ją brałam myślałam, że to na chwilę. Że zeskoczyła z jakiegoś balkonu i wpadła do pierwszej lepszej otwartej klatki. Poleciałam powiesić ogłoszenia i myśleliśmy że zaraz ktoś zadzwoni. Że przetrzymamy ją do tego momentu. Teraz mam problem co z nią zrobić. Mamy w tej chwili już jedną tymczasową kicię. Ale gdyby niebieska tak nerwowo nie reagowała to dalibyśmy ją do naszych kotów.

Wiem że domów tymczasowych brak. A niezakoconych to już w ogóle. Ale może ktoś chciałby zaopiekować się piękną "brytyjką". Jak właściciel się nie zgłosi będziemy szukać jej domu. Jeśli ktoś weźmie ją na DT oferuję pomoc w szukaniu domu i bazarki na utrzymanie kici.

Re: WRO - szukamy DT dla znalezionej kotki "brytyjskiej"

PostNapisane: Pon cze 13, 2011 8:33
przez MaryLux
Kurczę, nie mogę jej wziąć, tym bardziej, że moja Inka też niezbyt toleruje nowe koty...

Re: WRO - szukamy DT dla znalezionej kotki "brytyjskiej"

PostNapisane: Pon cze 13, 2011 8:35
przez ewung
No własnie najlepiej jakby ktoś nie miał kotów :-(

Re: WRO - szukamy DT dla znalezionej kotki "brytyjskiej"

PostNapisane: Pon cze 13, 2011 8:53
przez Fredziolina
ewung pisze:No własnie najlepiej jakby ktoś nie miał kotów :-(



Może niekoniecznie :roll:
Kicia jest w stresie.
Może za kilka dni poczuje się lepiej i obecność innych kotów nie będzie jej przeszkadzać.
:ok: :ok:

Re: WRO - szukamy DT dla znalezionej kotki "brytyjskiej"

PostNapisane: Pon cze 13, 2011 8:56
przez fiśka
Dałam znać w dziale Hodowcy Kotów viewtopic.php?f=10&t=128990

Re: WRO - szukamy DT dla znalezionej kotki "brytyjskiej"

PostNapisane: Pon cze 13, 2011 9:00
przez pucio79
Podniosę :ok:

Re: WRO - szukamy DT dla znalezionej kotki "brytyjskiej"

PostNapisane: Pon cze 13, 2011 9:03
przez Agulas74
Ale śliczna :1luvu: Dom powinna migiem znaleźć! Dajcie ją może na wątek niebieszczaków...

Re: WRO - szukamy DT dla znalezionej kotki "brytyjskiej"

PostNapisane: Pon cze 13, 2011 9:25
przez szybenka
Domek dla Niebieskiej :ok: :ok: :ok:

Re: WRO - szukamy DT dla znalezionej kotki "brytyjskiej"

PostNapisane: Pon cze 13, 2011 9:47
przez ewung
Mam nadzieję że to stres i z czasem przestanie tak reagować na koty.Ona nie syczy czy warczy tylko zawodzi.
Ale w kuwecie był komplet, je i pije - a to najważniejsze.

Re: WRO - szukamy DT dla znalezionej kotki "brytyjskiej"

PostNapisane: Pon cze 13, 2011 10:08
przez Lemoniada
Przeszukałam net, ale nie znalazłam ogłoszeń o zaginionej brytce :( Trzymam kciuki żeby ktoś odpowiedzialny się po nią zgłosił.

Re: WRO - znaleziona kotka "brytyjska" - zadzwoniła właścicielka

PostNapisane: Pon cze 13, 2011 11:12
przez ogonia

Re: WRO - znaleziona kotka "brytyjska" - zadzwoniła właścicielka

PostNapisane: Pon cze 13, 2011 11:13
przez ewung
właścicielka zadzwoniła, podejdzie wieczorem jak wrócę z pracy

Re: WRO - znaleziona kotka "brytyjska" - zadzwoniła właścicielka

PostNapisane: Pon cze 13, 2011 11:14
przez Lemoniada
No, to rewelacja :lol: Żeby tylko pilnowała kici na przyszłość.

Re: WRO - znaleziona kotka "brytyjska" - zadzwoniła właścicielka

PostNapisane: Pon cze 13, 2011 11:15
przez AgaPap
ewung pisze:właścicielka zadzwoniła, podejdzie wieczorem jak wrócę z pracy



A mówiła co się wogóle stało, że mała znalazła się poza domem? Mam nadzieję, że jej nie wypuszczają :evil:

Re: WRO - znaleziona kotka "brytyjska" - zadzwoniła właścicielka

PostNapisane: Pon cze 13, 2011 11:16
przez JoasiaS
Mam nadzieję, że to był przypadek :roll:
W każdym razie nakładź jej tam do głowy, jeżeli jest taka potrzeba :wink: :ok: