Miau.PL

Kotka w wieku ośmiu miesięcy była wczoraj i trzy dni temu u weterynarza. Przez ten czas dostała pięć dawek leków (w tym przeciwbólowe oraz przeczyszczające. Lekarka wykryła zaleganie kału i kupy w jelitach. Kotka ma od paru dni problem z prawidłowym załatwianiem się w kuwecie (tzn. trafia na podłogę) i spożywa piasek. Stan kotki pogarsza się. Nie biega, nie bawi się, ma mniejszy apetyt, cały czas śpi mimo iż posłuchaliśmy się lekarki, która kazała zlikwidować piasek żwirkowy i dać drzewny. Co robić? Jak kotkę chce się pogłaskać, to od paru dni warczy z niezadowolenia.

Badania krwi, USG, RTG

USG nic nie wykryło, tzn. żadnych dolegliwości oprócz zalegania pokarmu.

kokakok pisze:i spożywa piasek

badania krwi. jak najdokładniejsze. natychmiast. możliwe np. problemy z trzustką. USG nie wszystko wykazuje

CO ZA WET NIE ROBI OD RAZU MORFO W TAKIM PRZYPADKU? szlag może trafić!

Nie można podawać leków przeczyszczających (poza parafiną) w niedrożności jelit!
To po pierwsze.
Po drugie - kotka powinna mieć zrobioną lewatywę i to jak najszybciej. Jeśli uda się jelita nią oczyścić to super - jeśli nie, to trzeba podejrzewać porządną niedrożność jelit i rozważać operację.

Nie wiadomo czy zjadanie żwirku jest nowym objawem w przebiegu jakiejś choroby, na równi z zapchaniem jelit, czy przyczyną zapchania układu pokarmowego - bo jeśli to drugie to kotka może wymagać natychmiastowej operacji - zjedzony żwirek może zaklajstrować jelita i żołądek na amen.
I tylko szybka operacja może uratować jej życie.

Kiedy kotka ostatni raz się załatwiała?

Popołudniu.

Ostatnio u weta dowiedzialam sie ,ze zjadanie żwirku pojawia sie przy problemach z trzustką.

I co z kotką?
Jak jest problem z trzustką to stolce są tłuste, coś tyle kojarzę... Więc może to to...

Zaraz idę do weterynarza. Jednym z tych leków był Duphalac, reszty nie mogę się odczytać.

Dostała wczoraj lewatywę i wreszcie poczuła się zdrowa Biega, wariuje, itp.

kokakok pisze:Dostała wczoraj lewatywę i wreszcie poczuła się zdrowa Biega, wariuje, itp.

BADANIA KRWI! Nosz kurde, teraz się zdenerwowałam, jak jeszcze można wytłumaczyć że dokładne badanie są konieczne?!?!?! JEDZENIE PIASKU MOŻE BYĆ OZNAKĄ GROŹNYCH ZABURZEŃ KTÓRE TRZEBA SZYBKO I DOKŁADNIE ZDIAGNOZOWAĆ!!!!!!

Lekarka wytłumaczyła, że kotka jedząc piasek chciała się ,,przepchać''.

kokakok pisze:Lekarka wytłumaczyła, że kotka jedząc piasek chciała się ,,przepchać''.

BZDURA i to do kwadratu. nie można tego stwierdzić "na oko"!!!!

weź kota do innej lecznicy i zrób badania krwi. to że kot po lewatywie poczuł się lepiej TO NIE ZNACZY ŻE JEST ZDROWY.

Stwierdziła, że przyczyną osłabienia kotki było silne zatwardzenie spowodowane kulkami włosowymi bądź zmianą pokarmu.