Strona 1 z 4

UCIEKŁA KOTKA! - Poznań. Jest!!!!!!!

PostNapisane: Wto cze 07, 2011 9:10
przez grajda
Przedwczoraj uciekła młoda czarna koteczka w rejonie ulic Rybaki i Strzałowa. Ucieczka była reakcją na przeprowadzkę.Kicia jest drobna , ma lśniące futerko , reaguje na imię Foksi. Bardzo , bardzo proszę pomóżcie ją znaleźć. Nie jestem właścicielką koteczki , piszę w jej imieniu. Chwilowo nie ma dostępu do internetu. Informacje na nr 506 251 295.

Re: UCIEKŁA KOTKA! - Poznań

PostNapisane: Wto cze 07, 2011 10:09
przez grajda
Proszę bardzo o poinformowanie znajomych , jeśli takowych macie w tej części miasta. Dziękuję.

Re: UCIEKŁA KOTKA! - Poznań

PostNapisane: Wto cze 07, 2011 16:33
przez Petka
Podrzucam...może ktoś wypatrzy koteczkę.
:ok: :ok: :ok:

Re: UCIEKŁA KOTKA! - Poznań

PostNapisane: Wto cze 07, 2011 20:57
przez grajda
W górę , może ktoś zauważy.

Re: UCIEKŁA KOTKA! - Poznań

PostNapisane: Wto cze 07, 2011 21:07
przez Avian
Wczoraj na parkingu urzędowym (pl.Kolegiacki, wewnętrzny dziedziniec za Farą) chodził młody czarny kot - nie wiem, czy kotka, czy kocur, bo nie podszedł. Wyglądał dobrze - ładne futerko miał, długie nogi i dość szczupły ... widać było, że rośnie jeszcze ;)
To nie był "urzędowy" kot, tutejsze znam ... a do Strzałowej dość blisko.

Od jutra będę kiciać i wołać po imieniu.

Re: UCIEKŁA KOTKA! - Poznań

PostNapisane: Wto cze 07, 2011 21:57
przez grajda
Dobrze Avian, wołaj proszę. Ona jest przepiękna , bardzo zgrabna i szczupła. To koteczka adoptowana ode mnie , miała wątek Gryzia i Dyzia szukają domku. Mam nadzieję , że się odnajdzie. Jej właścicielka jest załamana. Mnie tez jest strasznie z tym źle. :cry:

Re: UCIEKŁA KOTKA! - Poznań. POMÓŻCIE ZNALEŹĆ!

PostNapisane: Śro cze 08, 2011 10:18
przez grajda
Podrzucam , by było lepiej widoczne.

Re: UCIEKŁA KOTKA! - Poznań. POMÓŻCIE ZNALEŹĆ!

PostNapisane: Śro cze 08, 2011 13:21
przez grajda
Kici nadal nie ma. :cry:

Re: UCIEKŁA KOTKA! - Poznań. POMÓŻCIE ZNALEŹĆ!

PostNapisane: Śro cze 08, 2011 13:32
przez Mulesia
Wrzuciłam info do wątku Kociego Pazura i Paktu Czarownic ( są wśród nas również dziewczyny z Poznania ).
Widziałam, że informacja pojawiła się także w wątku wolontariuszek z dworca PKP w Poznaniu.
Może to przyniesie jakieś rezulaty.

Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:

Re: UCIEKŁA KOTKA! - Poznań. POMÓŻCIE ZNALEŹĆ!

PostNapisane: Śro cze 08, 2011 13:49
przez kasia_5000
Proponuje porozklejać dużo ogłoszeń w okolicy i nawet powrzucać ludziom do skrzynek...

Re: UCIEKŁA KOTKA! - Poznań. POMÓŻCIE ZNALEŹĆ!

PostNapisane: Śro cze 08, 2011 13:57
przez grajda
Dzięki za podpowiedzi.

Re: UCIEKŁA KOTKA! - Poznań. POMÓŻCIE ZNALEŹĆ!

PostNapisane: Śro cze 08, 2011 14:02
przez JoasiaS
Tutaj masz skuteczną strategię działania, którą opracował jeden z forumowiczów (szczęściarz, który znalazł swojego kota po kilku tygodniach poszukiwań):

1. ogłoszenia na słupach: zdjęcie kota, cechy charakterystyczne, kontakt i koniecznie informacja o nagrodzie. Niestety to najlepiej na ludzi działa.
2. Ogłoszenie w schronisku/ach - tym bardziej jeśli jest zachipowany.
3. Ogłoszenia w lecznicach.
4. Ogłoszenia w necie i w prasie lokalnej.
5. Wydarzenie na FB
6. Ogłoszenia w szkołach i przedszkolach. Dzieciaki widzą i słyszą wszystko, myszkują w dziwnych miejscach. Jak będzie info o nagrodzie to nie przegonią i nie rzucą kamieniem, tylko odniosą do domu.

Ogłoszenia warto rozwieszać w promieniu maks. 5 km od domu/mieszkania. Kot najczęściej przerażony nie oddala się za bardzo od domu. Często w pierwszej kolejności znaczy teren, więc jak już minie pierwszy szok i głód każe się ruszyć, może trafić w pobliże.

6. Przekazanie informacji o uciekinierze osobom dokarmiającym koty w okolicy.
7. Latarka, sucha karma w pojemniku i w godzinach 19-21, 24-2, 4-6 przeszukiwanie okolicy. Samo kicianie i grzechotanie karmą może nie wystarczyć. Kot może być zaszyty w jakiś zakamarek i ze strachu się nie odezwie, a można go mijać wiele razy. Ale należy nie odpuszczać i chodzić. Sami zostawiamy swój zapach i kot z czasem może do nas trafić.
8. Można sobie skropić lekko spodnie i buty walerianą. Będziemy mieli kocią procesję za nami, ale może pomiędzy innymi będzie nasz kot.
9. Koty się przyciągają, więc jak będziemy regularnie w okolicy się pojawiać z karmą i dawać innym, jest cień szansy, że przyprowadzą do koryta naszego zbiega.
10. Pożyczamy (kupujemy) klatkę łapkę i ustawiamy przy domu. Do miski coś, co pachnie intensywnie - mokre. Tańsze karmy są bardziej zapachowe, a nam chodzi, żeby kota zwabić. Warto sobie przypomnieć, o której nasz kot dostawał rano pierwszy posiłek i w tej porze przeszukiwać okolice i wystawiać łapkę.
11.... i najważniejsze..... NIE PODDAWAĆ SIĘ!!!!!!! przenigdy nie odpuszczać. Nawet po miesiącu niepowodzeń. Moja wetka zna przypadek kota, który wrócił po 2 latach.


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: UCIEKŁA KOTKA! - Poznań. POMÓŻCIE ZNALEŹĆ!

PostNapisane: Śro cze 08, 2011 14:15
przez Avian
Co do ogłoszeń - warto powiesić też trochę dalej od miejsca, gdzie zginęła kotka.
Jeśli to ten kotek, co parę dni temu chodził u mnie w pracy po parkingu, to być może poszła dalej i jest już np w okolicach Starego Rynku ... ewentualnie Garbar.

Ja się rozglądam, dzisiaj nie widziałam. Te co chodzą po urzędowym dziedzińcu chyba sa dokarmiane przez kogoś, bo nieźle wyglądają. Może warto zapytać kogoś z obsługi Fary? Może nawet uda się powiesić ogłoszenie w samej Farze?

Re: UCIEKŁA KOTKA! - Poznań. POMÓŻCIE ZNALEŹĆ!

PostNapisane: Czw cze 09, 2011 8:59
przez grajda
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi. Kicia nadal nie odnaleziona. :cry: To chyba ironia losu , jedna kotka ginie , tymczasem dwa dni wcześniej znajduję inną. Zagubioną , wyrzuconą? Oczywiście również czarną.Ta znaleziona już bezpieczna , ma nowy dom i wątek założony przez BubuPN. Z krótko szukano , czy wcale?

Re: UCIEKŁA KOTKA! - Poznań. POMÓŻCIE ZNALEŹĆ!

PostNapisane: Czw cze 09, 2011 13:36
przez grajda
Wciąż aktualne.