proszę o info, pomoc i rady

Napisane:
Pon cze 06, 2011 18:02
przez bappu
Jestem tutaj pierwszy raz, ponieważ szukam informacji. Jestem z okolic Cieszyna i chciałabym znaleźć kogoś kto wie w której lecznicy weterynaryjnej można sterylizować dzikie koty na koszt miasta. Szukałam takich informacji na internecie niestety nigdzie nie znalazłam. Najbliższe tego typu akcje są organizowane w Katowicach. Może ktoś z Państwa zna weterynarza, który ma taką umowę i zgodziłby się wysterylizować kotki. W tej chwili szukam domu dla jeszcze jednego małego kotka, który został z ostatniego miotu. Do mojego rodzinnego domu przybłąkały się 3 koty, dwie kotki i jeden kocur. Niestety wygląda na to, że jedna z nich znów jest w ciąży. Zależałoby mi na czasie,żeby szybko je wszystkie wysterylizować. Prosiłabym też o rady jak i czym mam je złapać, ponieważ koty nie chcą się nawet dawać pogłaskać.
Re: Cieszyn i okolice

Napisane:
Śro cze 08, 2011 15:59
przez VeganGirl85
Re: proszę o info, pomoc i rady

Napisane:
Pt cze 10, 2011 14:33
przez VeganGirl85
podnoszę, jeśli w schronisku nie ma możliwości wypożyczenia klatki- łapki, zachęcam do wpisania w tytule po prostu
CIESZYN- klatka łapka pilnie potrzebna 
poprosiłam o bannerek akcji, żeby ściągnąć na wątek więcej osób.
trzymam mocno

Re: proszę o info, pomoc i rady

Napisane:
Śro lip 06, 2011 15:06
przez Axa76
Nie widziałam tego wątku, jak się ta historia skończyła?
W Cieszynie działa stowarzyszenie
http://fundacjalepszyswiat.pl/ , ale tez utrzymuje się z datków. Tak że darmowe sterylki to raczej marzenie ściętej głowy...
Re: proszę o info, pomoc i rady

Napisane:
Śro lip 06, 2011 15:30
przez VeganGirl85
Axa76 pisze:Nie widziałam tego wątku, jak się ta historia skończyła?
W Cieszynie działa stowarzyszenie
http://fundacjalepszyswiat.pl/ , ale tez utrzymuje się z datków. Tak że darmowe sterylki to raczej marzenie ściętej głowy...
Z tego co wiem, obie kotki zostały wykastrowane dzięki pomocy Kasy Kastracyjnej

A może spróbować uderzyć do UM o darmowe zabiegi?

Re: proszę o info, pomoc i rady

Napisane:
Śro lip 06, 2011 15:36
przez Axa76
Na ile się dowiadywałam, była jakaś minimalna pula kasy na kastracje, ale kończyła się w styczniu. Miasto (w sensie władz) generalnie nie jest zbyt przychylne zwierzętom. Na moim osiedlu nawet próbowano uchwalić zakaz karmienia kotów i był pomysł wyłapania wszystkich i zlikwidowania - cokolwiek by to miało znaczyć.
A o Kasie Kastracyjnej już udało mi się doczytać

Re: proszę o info, pomoc i rady

Napisane:
Śro lip 06, 2011 15:50
przez VeganGirl85
Axa76 pisze:Na ile się dowiadywałam, była jakaś minimalna pula kasy na kastracje, ale kończyła się w styczniu. Miasto (w sensie władz) generalnie nie jest zbyt przychylne zwierzętom. Na moim osiedlu nawet próbowano uchwalić zakaz karmienia kotów i był pomysł wyłapania wszystkich i zlikwidowania - cokolwiek by to miało znaczyć.
szkoda- może z nowymi (tj. następnymi) władzami będzie łatwiej. Choć jak chcą zakazać karmienia, to powinno im zależeć, żeby kotów nie przybywało...