Strona 1 z 2

Chciałem pomóc kotu, a teraz prokuratura mnie oskarża :(

PostNapisane: Pon cze 06, 2011 13:51
przez bertal
Jestem miłośnikiem zwierząt (od urodzenia w moim domu zawsze były i są koty) i w przypływie emocji, chcąc przyczynić się do ustalenia sprawcy okrutnego znęcania się nad kotem, umieściłem w internecie taki wpis: http://www.mirroruj.net/ddc7766eb4766ba ... a309a829a3

Nastąpiło to po obejrzeniu przeze mnie makabrycznego filmu w internecie (głośna sprawa w mediach kilka miesięcy temu, na filmiku niepełnoletni chłopak brutalnie znęcał się nad kotem).

Filmik oraz komentarz, w którym jeden z użytkowników serwisu zasugerował po przeprowadzeniu własnych ustaleń imię i nazwisko prawdopodobnego sprawy, znalazłem tutaj: http://tiny.pl/hfr4k

Zostałem przesłuchany przez policję w charakterze świadka (ustalono moje dane na podstawie adresu IP), a teraz dostałem wezwanie na prokuraturę w charakterze podejrzanego o zniesławienie :|

Tak jak napisałem już wcześniej, wpis sporządziłem w dobrej wierze, chcąc przyczynić się do wykrycia sprawy, gdyż filmik mnie mocno zbulwersował. W ogóle nie znam gościa. Już następnego dnia okazało się, że wymieniona osoba nie jest autorem filmiku, co zostało też napisane w powyższym wątku na forum gazety.

Czy miał ktoś do czynienia z podobną sprawą? A może jest tu jakiś prawnik, który pomagał w sprawach dotyczących obrony zwierząt?

Re: Chciałem pomóc kotu, a teraz prokuratura mnie oskarża :(

PostNapisane: Pon cze 06, 2011 14:41
przez Prakseda
Hop, hop forumowi prawnicy!
Pomóżcie, proszę!

Re: Chciałem pomóc kotu, a teraz prokuratura mnie oskarża :(

PostNapisane: Pon cze 06, 2011 14:52
przez bertal
Dziękuję za zainteresowanie. Nigdy nie spodziewałem się, że chcąc pomóc zwierzęciu, można znaleźć się w takiej sytuacji :(

Re: Chciałem pomóc kotu, a teraz prokuratura mnie oskarża :(

PostNapisane: Pon cze 06, 2011 14:58
przez puszatek
bo polskie prawo...jest chore :cry: :cry: :cry:

Re: Chciałem pomóc kotu, a teraz prokuratura mnie oskarża :(

PostNapisane: Pon cze 06, 2011 17:05
przez Zofia.Sasza
puszatek pisze:bo polskie prawo...jest chore :cry: :cry: :cry:

Chore bo nie wolno publikować danych osobowych w bardzo negatywnym kontekście bez dowodów? :roll: Ja współczuję sytuacji, ale trzeba myśleć troszkę zanim się mleko wyleje.

Re: Chciałem pomóc kotu, a teraz prokuratura mnie oskarża :(

PostNapisane: Pon cze 06, 2011 17:12
przez nikaxx
Zofia&Sasza pisze:
puszatek pisze:bo polskie prawo...jest chore :cry: :cry: :cry:

Chore bo nie wolno publikować danych osobowych w bardzo negatywnym kontekście bez dowodów? :roll: Ja współczuję sytuacji, ale trzeba myśleć troszkę zanim się mleko wyleje.



Dokładnie jak się nie ma"twardych dowodów" to to są zwykłe oszczerstwa i pomównia
A to jest karalne

Niemniej jednak współczuję bo chciałeś dobrze....

Re: Chciałem pomóc kotu, a teraz prokuratura mnie oskarża :(

PostNapisane: Pon cze 06, 2011 17:35
przez kotx2
otóż to :roll:

Re: Chciałem pomóc kotu, a teraz prokuratura mnie oskarża :(

PostNapisane: Pon cze 06, 2011 17:44
przez Carmen201
Ale żeby być skazanym za zniesławienie, trzeba mieć też ZAMIAR takiego zniesławienia.
I inne przesłanki ustawowe zrealizować.

Napisałam pw do autora wątku.

Re: Chciałem pomóc kotu, a teraz prokuratura mnie oskarża :(

PostNapisane: Nie lip 24, 2011 18:45
przez CoToMa
Czy coś się wyjaśniło w tej sprawie?

Re: Chciałem pomóc kotu, a teraz prokuratura mnie oskarża :(

PostNapisane: Nie lip 24, 2011 19:10
przez BOZENAZWISNIEWA
Carmen201 pisze:Ale żeby być skazanym za zniesławienie, trzeba mieć też ZAMIAR takiego zniesławienia.
I inne przesłanki ustawowe zrealizować.

Napisałam pw do autora wątku.



Niestety grozi za takie zniesławienie w mediach publicznych do 2 lat.Jesli nie byłes karany to zawiasy możesz dostać,lub grzywnę.Wazne jest ,abys wyraził skryche za słowo i powiedział,ze w tamtym momencie byłes bardzo poruszony tym co zobaczyłeś. :( Zalezy jaki sędzia sądzi :(

Re: Chciałem pomóc kotu, a teraz prokuratura mnie oskarża :(

PostNapisane: Pon sie 22, 2011 15:12
przez bertal
CoToMa pisze:Czy coś się wyjaśniło w tej sprawie?

Rozprawa za 3 tygodnie :cry:

Re: Chciałem pomóc kotu, a teraz prokuratura mnie oskarża :(

PostNapisane: Pon sie 22, 2011 15:15
przez ASK@
:ok:
To kciuki mocne.

Re: Chciałem pomóc kotu, a teraz prokuratura mnie oskarża :(

PostNapisane: Pon sie 22, 2011 15:16
przez bertal
Trzymajcie mocno. Jak dostanę wyrok za taką bzdurę, to stracę szansę na pracę, gdzie wymaga jest niekaralność (złożyłem niedawno papiery). Naprawdę chciałem dobrze, a sytuacja obróciła się o 180 stopni. Przykre :cry:

Re: Chciałem pomóc kotu, a teraz prokuratura mnie oskarża :(

PostNapisane: Pon sie 22, 2011 15:18
przez ASK@
masz jakiegos obrońcę?

Re: Chciałem pomóc kotu, a teraz prokuratura mnie oskarża :(

PostNapisane: Pon sie 22, 2011 17:59
przez bertal
Niestety nie mam :( Nie stać mnie na to. Mam stosunkowo niskie dochody, więc byłby to dla mnie za duży wydatek.

W sumie bardziej mi zależy na tym, że by mieć czyste papiery, bo dowiedziałem się, że nawet jeśli sprawa zostanie warunkowo umorzona, to i tak w papierach będzie ślad i mogą mnie nie przyjąć na stanowisko, o które się ubiegam.

Jeśli pamiętacie słynnego bezdomnego Huberta H. to on został oskarżony o znieważenie Prezydenta RP i sprawa została umorzona ze względu na niską szkodliwość społeczną czynu. Może też mam na to szansę? Jak myślicie?