Kotka zakleszczona w oknie

Witam,
NIe wiem czy w dobrym miejscu umieszcam temat, jeżeli nie to rpzepraszam i prosze o przesunięcie.
Mam bardzo wielki problem.
Moja kotka przez moją głupotę zakleszczyła się w oknie. Nie wiem jak długo to trwało ale mogło nawet i 4 godziny (max). Od 4 dni kotka jest leczona. Zdjęcie rtg wykluczyło na szczęście uraz kręgosłupa, ale Mimi ma bardzo obolały brzuszek i lekarz stwierdził obrzęki jelitowe. Mimi na skutek tego wypadku ma niedowład tylnich łapek. Plusem jest to że siusia samodzielnie i robi kupę czyli oznacza to że ma czucie. Codziennie masuje jej łapki i kolejnym plusem jest to że porusza końcówką ogona oraz czasem paluszkami więc impuls nerwowy przechodzi do końca. Lekarz powiedział że potrzeba czasu żeby stwierdzić jakie sa mozliwośći. Mysle czy zrobić tomograf komputerowy który określi czy sa wszystkie nerwy ok. Nie wiadomo tak naprawde co jest przyczyną niedowładu. Czy może doszło do zakwaszeia mięsni? Krążenie jest prawidłowe.
Chciałam zapytać czy znacie takie przypadki? Mój kotek dzielnie walczy, ma apetyt więc to jest tez bardzo ważne ze nie jest smutna. bardzo chce jej pomoc i zrobie wszystko. Jestem już nawet w trakcie zakładania fundacji w razie gdyby leczenie mimi okazało się bardzo drogie:( Mimi jest moim największym szczęściem razem z drugim kotkiem Bobkiem. proszę o jakąkolwiek radę bądź opinie
Dziękuję pozdrawiam
Jola
NIe wiem czy w dobrym miejscu umieszcam temat, jeżeli nie to rpzepraszam i prosze o przesunięcie.
Mam bardzo wielki problem.
Moja kotka przez moją głupotę zakleszczyła się w oknie. Nie wiem jak długo to trwało ale mogło nawet i 4 godziny (max). Od 4 dni kotka jest leczona. Zdjęcie rtg wykluczyło na szczęście uraz kręgosłupa, ale Mimi ma bardzo obolały brzuszek i lekarz stwierdził obrzęki jelitowe. Mimi na skutek tego wypadku ma niedowład tylnich łapek. Plusem jest to że siusia samodzielnie i robi kupę czyli oznacza to że ma czucie. Codziennie masuje jej łapki i kolejnym plusem jest to że porusza końcówką ogona oraz czasem paluszkami więc impuls nerwowy przechodzi do końca. Lekarz powiedział że potrzeba czasu żeby stwierdzić jakie sa mozliwośći. Mysle czy zrobić tomograf komputerowy który określi czy sa wszystkie nerwy ok. Nie wiadomo tak naprawde co jest przyczyną niedowładu. Czy może doszło do zakwaszeia mięsni? Krążenie jest prawidłowe.
Chciałam zapytać czy znacie takie przypadki? Mój kotek dzielnie walczy, ma apetyt więc to jest tez bardzo ważne ze nie jest smutna. bardzo chce jej pomoc i zrobie wszystko. Jestem już nawet w trakcie zakładania fundacji w razie gdyby leczenie mimi okazało się bardzo drogie:( Mimi jest moim największym szczęściem razem z drugim kotkiem Bobkiem. proszę o jakąkolwiek radę bądź opinie
Dziękuję pozdrawiam
Jola