Strona 1 z 1

Sopot-wstrząsające ogłoszenie:(

PostNapisane: Sob cze 04, 2011 18:56
przez maaaagda
Właśnie przesłano mi link do ogłoszenia:

http://ogloszenia.trojmiasto.pl/zwierze ... 27216.html

Jakie to smutne:( Z zimną krwią zrobiła kobieta zdjęcia ślicznym kociętom, robi szantaż emocjonalny w stosunku do ludzi, którzy kochają koty i jak nie będzie zamówień na kocięta, to je uśpi:(
Przybłąkała się do mnie dachówka, ma 5 ślicznych kociąt, mieszkam za Gdańskiem, ale ... zobaczymy co odpowie kobieta:(
Mam też Norwegi malutkie, pracuję, może ktoś , ktoś mieszka bliżej i mógłby się zainteresować tą sprawą :roll:

Re: Sopot-wstrząsające ogłoszenie:(

PostNapisane: Sob cze 04, 2011 19:11
przez mavi
Zgroza! Co za babsko wstrętne! :pig: Wiedźma z czerwonymi pazurami :evil:
Nie mogła wysterylizować? Ech... Ale bym sobie tu poklęła... Szkoda, że nie wypada :evil:
Jak ona sobie wyobraża odebranie dzieci od karmiącej matki? Chyba sama nigdy matką nie była i nie karmiła.
Nawet krótka przerwa w karmieniu powoduje nabrzmienie sutków, gorączkę i ogromny ból...
Wiem to po sobie, a nie sądzę, żeby u kotów czy innych ssaków było inaczej.
Wiedźma :evil:
Jędza :evil:

Re: Sopot-wstrząsające ogłoszenie:(

PostNapisane: Sob cze 04, 2011 19:20
przez maaaagda
Masz rację, aż się chce..."panienką" rzucić:(

Maila podała złego. zadzwoniłam. Powiedziała, że kotka wczoraj przyszła, że to nie jej (taaaaaak , taaaaaaak :wink: ) , ale kotki nie chce oddać do czasu odchowania kociąt.Zdziwiłam się. Patrzcie, jak to się kobitka w jeden dzień przywiązała do kotki, mają ludziska wielkie seeeeeeeerce :wink:
Dwa kociak podobno są już zamówione, jeden wolny(?), albo tylko tak mówi, abym szybciutko się zdecydowała :(

Re: Sopot-wstrząsające ogłoszenie:(

PostNapisane: Sob cze 04, 2011 19:22
przez Alex405
Jak ona sobie wyobraża oddanie ich komuś? Kto je będzie karmił, masował i wypróżniał? Coś nie wierzę w te domki, albo ci ludzie nie mają kompletnego pojęcia jak małe koty biorą/ że one nie są samodzielne (w końcu nie każdy musi wiedzieć, że kocie noworodki same nie jedzą). Czy ona nie wie, że drastycznie zmniejsza ich szanse na przeżycie? To chore!

Zresztą, jeśli jest przywiązana do kotki, to dlaczego robi jej krzywdę? Może można jej powiedzieć, jak kotka bęzie cierpieć?

Re: Sopot-wstrząsające ogłoszenie:(

PostNapisane: Sob cze 04, 2011 19:36
przez maaaagda
Alex405 pisze:Jak ona sobie wyobraża oddanie ich komuś? Kto je będzie karmił, masował i wypróżniał? Coś nie wierzę w te domki, albo ci ludzie nie mają kompletnego pojęcia jak małe koty biorą/ że one nie są samodzielne (w końcu nie każdy musi wiedzieć, że kocie noworodki same nie jedzą). Czy ona nie wie, że drastycznie zmniejsza ich szanse na przeżycie? To chore!

Zresztą, jeśli jest przywiązana do kotki, to dlaczego robi jej krzywdę? Może można jej powiedzieć, jak kotka bęzie cierpieć?


To był żart z mojej strony, że się "przywiązała" do kotki. Po prostu ma kotkę, a jak ona urodzi, to pozbywa się kociąt. Jakby nie było rady, to bym wzięła kotkę z małymi, nie pierwsze nie ostatnie dachówki u mnie, ale to jest jej kotka i już , tylko kłamie, że to nie jej kotka:(

Mówiła, że za jakieś 4-5 tygodni je odda, protestowała, mówiłam, że to za szybko, ale zero zrozumienia:(