WŁADYSŁAWOWO - dworzec PKP - odwołany alarm

Moi rodzice są we Władysławowie na tydzień i wypatrzyli kota - zagłodzony ale bardzo proludzki - wałęsa się po dworcu PKP i szuka jedzenia i głaskania.
Przylepny i ufny - tylko jeden.
Pytanie - czy ktoś jest w okolicy?
Czy mógłby dać kotu DT?
Wygląda na młodego kota, więcej nic nie mam, fotek nie mam, wiem, mało medialnie no ale nie mam nic więcej...
Szkoda biedy na życie na dworcu i jedzenie odpadków.
Finansowe wsparcie na pewno dadzą moi rodzice - do dogadania jakie.
Jak rzadko - proszę o pomoc. Rodzice są starszymi osobami, nie mają doświadczenia z kotami ale bardzo by chcieli pomóc, ja zaś jestem 300 km od nich.
wszystko wie moja mama - 504 766 898 - czas jest do wtorku, bo potem wyjeżdżają...
EDIT: kotek jest młodym samcem - rodzice przeprowadzili dokładne dochodzenie
i okazuje się, że ma schronienie, jest wprawdzie niestety wychodzący i łązęgujący, ale ma posiłki i ktoś na niego ma oko. Ma też schronienie. Jeśli możliwe byłoby- przy okazji - np. wykastrowanie - to byłoby super, ale na oko - kot jest bardzo chudy ale ma gęstą sierść, zdrową - taki typ "wyścigowy" ale nie jest to zagłodzenie. Ma miejsce, gdzie jest karmiony, ma jak coś dach nad głową, ma wodę do picia w ten upał.
Nie ma potrzeby już teraz zaraz ratowania go z tego miejsca, może warto spojrzeć tam - gdy ktoś ma taką możliwość i zobaczyć, czy nie ma ich tam więcej.
DZIĘKUJĘ osobie, która skontaktowała się bezpośrednio z moją mamą w tej sprawie!
Przylepny i ufny - tylko jeden.
Pytanie - czy ktoś jest w okolicy?
Czy mógłby dać kotu DT?
Wygląda na młodego kota, więcej nic nie mam, fotek nie mam, wiem, mało medialnie no ale nie mam nic więcej...
Szkoda biedy na życie na dworcu i jedzenie odpadków.
Finansowe wsparcie na pewno dadzą moi rodzice - do dogadania jakie.
Jak rzadko - proszę o pomoc. Rodzice są starszymi osobami, nie mają doświadczenia z kotami ale bardzo by chcieli pomóc, ja zaś jestem 300 km od nich.
wszystko wie moja mama - 504 766 898 - czas jest do wtorku, bo potem wyjeżdżają...
EDIT: kotek jest młodym samcem - rodzice przeprowadzili dokładne dochodzenie

Nie ma potrzeby już teraz zaraz ratowania go z tego miejsca, może warto spojrzeć tam - gdy ktoś ma taką możliwość i zobaczyć, czy nie ma ich tam więcej.
DZIĘKUJĘ osobie, która skontaktowała się bezpośrednio z moją mamą w tej sprawie!