Strona 1 z 1

Lublin-potrzebna pomoc,a własciwie interwencja

PostNapisane: Pt cze 03, 2011 16:50
przez BOZENAZWISNIEWA
Dobrze,że mam chwilowo internet.Poszukuje kogoś z Lublina, kto mógłby sprawdzic informacje o 2 młodych kotach.Lezałam w szpitalu z dzieckiem i dowiedziałam sie ,ze w jednym z mieszkań sa dwa młode koty.To nie problem.Mieszka tam mezczyzna, którego porzuciła narzeczona.Koty dostaja jesc raz na jakiś czas, sa bardzo zaniedbane i straszny smród tam jest.Jedna osoba chciała kota od tego pana wziac,ale on kategorycznie odmówił.Jest upał i nie wiem czy te koty przezyja, jesli dalej tam zostana.
Uprzedzam,że mam adres, ale mam tylko słowo tych ludzi którzy mi o tym powiedzieli.Jesli to oszczerstwo to przepraszam,ale jesli prawda to trzeba natychmiast sie tym zajac.
Ja kilkakrotnie dzwoniłam do Lubelskiej Strazy dla Zwierzat i nagrałam sie dwukrotnie na sekretarke.Niestety do tej pory nikt sie do mnie nie odezwał,a czas leci.Ja dopiero w przyszły piatek bede w Lublinie na kontroli z dzieckiem.Wiem,ze pan czesto udaje,ze go nie ma.
Proszę o pomoc kogoś, kto mógłby tam podjechać.,dziekuję.
Podnoście wątek, aż się dowiemy co i jak.Informacje wydaja sie prawdziwe, gdyz zostały mi udzielone przy wiarygodnej osobie trzeciej .

Re: Lublin-potrzebna pomoc,a własciwie interwencja

PostNapisane: Pt cze 03, 2011 16:57
przez kalewala
Kasia D?
Lubelscy Animalsi?

A straż dla zwierząt to tez wolontariat..

Re: Lublin-potrzebna pomoc,a własciwie interwencja

PostNapisane: Pt cze 03, 2011 21:08
przez BOZENAZWISNIEWA
podniosę

Re: Lublin-potrzebna pomoc,a własciwie interwencja

PostNapisane: Pt cze 03, 2011 21:36
przez Kasia D.
lubelska straż ochrony zwierząt, p. Zdzisław Małysz
do niego dzowń
ja mam wszytskiego dosyc

Re: Lublin-potrzebna pomoc,a własciwie interwencja

PostNapisane: Pt cze 03, 2011 22:08
przez BOZENAZWISNIEWA
Kasia D. pisze:lubelska straż ochrony zwierząt, p. Zdzisław Małysz
do niego dzowń
ja mam wszytskiego dosyc



podaj telefon jak masz,dziekuję
mnie tez wszystko już "opada" :(

Re: Lublin-potrzebna pomoc,a własciwie interwencja

PostNapisane: Pt cze 03, 2011 22:10
przez Kasia D.

Re: Lublin-potrzebna pomoc,a własciwie interwencja

PostNapisane: Pt cze 03, 2011 22:11
przez Gosiara
Podniosę :!:

Re: Lublin-potrzebna pomoc,a własciwie interwencja

PostNapisane: Pt cze 03, 2011 22:14
przez BOZENAZWISNIEWA
Kasia D. pisze:http://www.lsoz.org/index.php?p=1_42_Kontakt

tam dzwoniłam i sekretarka sie ciagle odzywała :( ,ale dzięki
Jesli wiadomości sa prawdziwe(a wygląda,ze są) to w ten ukrop nie będzie co ratować :roll:

Re: Lublin-potrzebna pomoc,a własciwie interwencja

PostNapisane: Pt cze 03, 2011 22:28
przez pinokio_
I co z kotami?

Re: Lublin-potrzebna pomoc,a własciwie interwencja

PostNapisane: Sob cze 04, 2011 7:58
przez BOZENAZWISNIEWA
Nie wiem Irenka.... :(

Re: Lublin-potrzebna pomoc,a własciwie interwencja

PostNapisane: Sob cze 04, 2011 9:26
przez Kasia D.
Dzwoń jeszcze raz.
Czasami nie odłsuchują sekretarki kilka dni.

Re: Lublin-potrzebna pomoc,a własciwie interwencja

PostNapisane: Sob cze 04, 2011 14:12
przez BOZENAZWISNIEWA
Ciągle tam dzwonie i nic.Od razu sekretarka się odzywa,żeby się nagrać :(

Re: Lublin-potrzebna pomoc,a własciwie interwencja

PostNapisane: Nie cze 05, 2011 6:51
przez Kasia D.
Nie mają inspektora. Musisz dzwonić na policję.

Re: Lublin-potrzebna pomoc,a własciwie interwencja

PostNapisane: Nie cze 05, 2011 16:30
przez BOZENAZWISNIEWA
Już się ze mną skontaktowali dzisiaj i kogoś tam podeślą.Prawdą jest to,ze zwykły człowiek mało może,a osoba nie musi drzwi otwierać,dlatego tam ktoś pojedzie "służbowo".
Czekać będę na wiadomości