Miau.PL

Maluchy zatruły się jadem kiełbasianym.Na szczęście udało się je uratować,przebywają w sz[italiku na lecznicy:(

Obecnie maluchy są na antybiotyku,są zdrowe, radosne,energiczne,mają ok 3 mies.

Nie mogą wrócić do Schroniska

Edit:

mają PP, 1 już za TM

do środy 2 dni...
może zdarzy się cud i ktoś je pokocha
nadzieja umiera ostatnia...

Oj coś maluszki maja pecha.
Ale raz jest gorzej raz lepiej.
Hop po nowy domek chociaż DT

takie bałwanki szybko znajduja domy, czy ktos może im poświęcić te kilka tygodni?

zaznaczam

kciukasy za maluchy

za domki

Powinny szybko znaleźć dom. Takie cuda nie szukaja długo. Piekne. Mam białaske i polecam białe koty.

podnoszę

A czy nie ma możliwości, że kicie pójdą na TDT a po powrocie z wycieczki DT je przejmie z powrotem ( o ile nie znajdą do tego czasu DS)? Jasne, że lepiej nie przerzucać ich wte i we wte ale to chyba ciut lepsze niż schron

ale popcorny

Alienor pisze:A czy nie ma możliwości, że kicie pójdą na TDT a po powrocie z wycieczki DT je przejmie z powrotem ( o ile nie znajdą do tego czasu DS)? Jasne, że lepiej nie przerzucać ich wte i we wte ale to chyba ciut lepsze niż schron

Tak,oczywiscie.

Maluchy trafiły do schronu z tatusiem.Tak jak małe,tak też on był zatruty jadem.Mar9 wzięła go na awaryjny tymczas(uratowała mu zycie).Niestety on nadal w kiepskim stanie,bardzo za maluchami teskni.Gdyby miała mniej zwierzaków,to i maluchy wzięłaby.

1 maluch jest w bardzo złym stanie,odwodniony,coś z nim nie tak...
2 w dużo lepszym...

Były u weta,ale....powiedzmy,że jego diagnozy prawie nigdy sie nie sprawdzają.Trzeba porobić wszystkie badania

Szukam teraz transportu na szybko do Zabrza,bo tam jest usg i dobra opieka.

choć podniosę

ja je moge zawiezc po pracy-17:30?