kot1991 pisze:witam ,
mam kota syberyjskiego i nie bardzo wiem jak pomóc podczas upałów które są dla niego prawdziwą męczarnią jedyne co przychodzi mi do głowy to skrócić mu futro ale szkoda tak pięknej sierści

. Ma ktoś jakiś pomysł?

Zwilżanie sierści, udostępnienie miejsc chłodnych, przewiewnych (zimne kafelki w łazience, pokój z wentylatorem).
Udostępnianie, jeśli kot lubi - np. miski z wodą.
Niektóre koty uwielbiają się chlapać w takim czymś. Jedna z moich kotek do takiej miski właziła i leżała

Zasłanianie i przymykanie okien w najgorsze upały - wietrzenie na całego w nocy i rano.
W ostateczności ostrzyżenie - moja MCO była strzyżona co lato i naprawdę, efekt był spektakularny. Co kotu po sierści skoro bez niej w upały będzie o wiele szczęśliwszy i zdrowszy.
A sierść szybko odrasta.
Jeśli kot upały znosi szczególnie źle - warto się przyjrzeć jego zdrowiu - bo w sumie koty lubią ciepło i nie powinny (zdrowe) reagować na upał jakoś fatalnie i drastycznie.
Nawet te o dłuższej sierści.