Miau.PL

Mam 1,5 roczną kotkę perską. Od małego ładnie załatwiała swoje potrzeby do kuwety. Niestety jakoś od miesiąca sika na dywany.. na początku tylko w moim pokoju, niestety teraz robi to wszędzie. Zaobserwowałam, że robi to odkąd zaadoptowałam stadko ogonów. Nie sika cały czas poprostu robi to jak np. nie ma mnie długo w domu.. ja wracam a ona patrzy na mnie i perfidnie siada i sika.. wtedy krzykne i biegnie do kuwety albo w nocy kiedy miauczy i nikt nie chce do niej wstać.. raczej nie mam siły bawić się z nią np. o 4 nad ranem. Jestem dorosła i to mój kot.. niestety mieszkam w domu z mamą i jeszcze długo minie zanim się wyprowadze. Mame ta cała sytuacja już wykańcza.. rozmawiała ze mną i tłumaczyła, że kocha kotkę ale nie będzie żyła w 'smrodzie' i jeśli czegoś nie wymyślę trzeba będzie ją oddać.. próbowałyśmy zamykać pokoje ale ona wtedy robi na złość i sika odrazu jak tam się wślizgnie. Od małego była rozpieszczana.. teraz nawet jak sie wejdzie do kuchni to miauczy tak głośno i długo aż ktoś jej da przysmaki.. wejde do kuchni 30 razy a ona te 30 razy będzie wymuszała.. I jeszcze chciałam zaznaczyć, że kotka miała robione badania moczu.. wszystko jest ok.

Bardzo proszę o porady.. naprawdę nie chcę stracić kotki.

Co rozumiesz przez "stadko ogonów"? Masz więcej kotów? Kicia po sterylce?

A może jest zwyczajnie zazdrosna, przedtem była w centrum zainteresowania a teraz musi się dzielić z innymi ogonkami.

A czy wszystkie kociaki maja jedną wspólną kuwetę?

ogonów-szczurów
kotka jest po sterylce.

EHHH To się dogadałyśmy

Nie mam pojęcia bladego przyczyny.
Ja mam kotkę 8- miesięczną i szynszyla ale nie zdarzyło się, żeby załatwiała się poza kuwetą, może warto zapytać weta - dlaczego tak się dzieje.
Może jest zestresowana nowymi towarzyszami?

leć do weterynarza.
porządnego.w swoim mieście.
poproś żeby zrobił kotce badania-morfologia+biochemia i analiza moczu.
mocz musisz złapać-pod siusiającą kotkę podłuż wyparzoną chochlę plastikową[za kilka zł,jednorazowa akcja],z niej przelejesz do kubeczka z apteki.

kotka może być bardzo,bardzo chora.
koty nie umieją inaczej pokazać że je boli...

Zadzwonie i umówie się na następny tydzień

Ja wiem że nie zawsze jest możliwość, ale może warto by dziś już jechać.

Dziś niestety nie mam jak idę do pracy na 14:00 muszę wyjechać z domu 15po..

to dobrze.
morfologia z biochemią to badania krwi-z nich wyjdzie czy nie ma stanu zapalnego,np.w nerkach.
analiza moczu pokaże czy nie ma kamieni w pęcherzu albo w nerkach,czy nie ma krwi w moczu[krwi nie widocznej gołym okiem].
nie pozwól weterynarzowi leczyć kota na oko.to może być za poważna choroba.

a kot przez kamienie np.w nerkach siusia poza kuwetą,ponieważ kot nie kojarzy,jak człowiek bólu z chorobą.
boli przy siusianiu w kuwecie,to znaczy według kota że kuweta jest zła i trzeba zmienić miejsce...

jeśli zostaną wykluczone przyczyny chorobowe,wtedy trzeba będzie pomyśleć jak ukoić kocie nerwy.

Ja w każdym razie trzymam wielki za koteczkę.

Napisz co z koteczką . Takie zachowanie to objaw czegoś ( choroby , stresu... ), na pewno nie złośliwości. Trzymam kciuki. Też mam koteczkę perską i kocura .