Miau.PL

Ten kot,to obraz nędzy i rozpaczy...

Mocno skołtuniony szkielecik...

Został znaleziony zupełnie odwodniony,zabrany na ręce nie wykazywał żądnych odruchów....

Po zrobieniu badań okazało się,że mocznik baaardzo podwyższony,na szczęście kreatynina nie była tragiczna,więc była szansa,że to tylko z odwodnienia i wyniszczenia...

Na pewno jest w typie jakiejś rasy,tylko jakiej? jakieś pomysły?

Ma długą sierść,niebieskie oczka...

Zdjęcia będą wieczorem...

Obecnie stan zdrowia ustabilizował się,mocznik spadł,jednak nadal nie jest idealny.Ma także koci katar..

Bardzo prosze o małe wsparcie finansowe,już jest rachunek u weta,a to nie koniec.



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

podnoszę

Znowu....

anita5 pisze::cry:
Znowu....

Znowu tylko tym razem ten raczej przeżyje,bo mocznik taki podobno z odwodnienia.
Jest nawet wykastrowany,mógł sie zgubić pare mies. temu i tak koczować na dworze.

Może ktoś skojarzy po fotkach,czy gdzieś nie widział ogłoszenia o zaginięciu...

następna bieda

Oj biedne kocisko ... Czekamy na zdjęcia i relację od weta...

kolejny biedak

kolejna bieda. Tak sobie myślę w jaki sposób przekonać ludzi do kotów?

Powodzenia kotku

To się nigdy nie skończy

P.Iwona ledwo żywa,ma angine...chyba dzisiaj już nie wyśle zdjęć...

Jak się dziś czuje p. Iwona i szkielecik ?

Szkielecik jest w schronie?

ja też czekam na wieści i zdjęcia...
To się nigdy nie skończy, dopóki się nie zjednoczymy i nie wymusimy zmian w prawie: przymusowej sterylizacji i czipowania psów i kotów (oczywiście domowych).

Zaznaczam...