nowonarodzone kotki mają swoją mamę !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 12, 2004 18:59 nowonarodzone kotki mają swoją mamę !

Wczoraj rano, moja kocica perska urodzila dwa maluchy. Dzieci sa zdrowe, silne i rosną jak na drożdżach, chociaż przyszly na świat przez cesarskie ciecie (kotka nie miała bóli partych), karmię je mlekiem z dodatkiem cukru , żółtka, śmietanki, rumianku (wszystko w określonych proporcjach), małe chętnie to jedzą, karmię je co dwie godziny , w dzień i w nocy. Na razie kotka nie ma mleka i sądzę, że się nic nie zmieni.
Ale mam problem, małe nie mogą się wypróżnić (sic robia, ale tego drugiego nie :( ), po każdy posiłku masuję im brzuszki, ale nic nie ma. Nie wiem co robić, z taką sytuacją mam do czynienia pierwszy raz.
Kochani forumowicze, pomóżcie
Ostatnio edytowano Pt lut 13, 2004 19:39 przez Ewa Nowak, łącznie edytowano 1 raz

Ewa Nowak

 
Posty: 43
Od: Sob sty 31, 2004 18:40
Lokalizacja: Kłodzko

Post » Czw lut 12, 2004 19:05

Przede wszystkim nie ustawaj w masowaniu :!: Skoro minęła dopiero doba, na kupkę możesz jeszcze chwilkę poczekać. Siusiają normalnie?

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 12, 2004 19:14

Poczytaj wątek "ślepy kociak":
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=1542

Trzymam kciuki.

Hana

 
Posty: 10892
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Czw lut 12, 2004 19:25

Przede wszystkimm niech leżą przy kotce! Normalna kotka, nawet po cesarce ma instynkt macierzyński - będzie je wylizywać - kocaiki będą się wypróżniać. Nie kombinuj z tą mieszanką, tylko kup kocie mleko w proszku, np. firmy Bogena (jest też kilka innych firm, które to robią ). Staraj się, żeby kociaki ssały kotkę - będa ssały - ona dostanie pokarm. Są też środki homeopatyczne na laktację - wiem, bo moja kotka, który niestety 3 razy miała cesarkę dostawała, niestety nazwy nie pamiętam, dawno temu to było. Ale wet powinien wiedzieć. Nie wolno na pewno podawać oksytocyny, bo macica pęknie.

A.

agal

 
Posty: 4967
Od: Pon lut 03, 2003 17:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 12, 2004 19:53

Ewo tak jak napisała agal, ja na Twoim miejcu raczej podałabym typowe kocie mleko dla osesków np. Firmy Bogena KIT-I-MEL, swoimi sposobami możesz źle robić dla kociaków, nie koniecznie to muszą trawić a jak nie będą to będzie problem z wypróżnianiem.....

Miałam podobny przypadek z tymże, że był to drugi trudny poród i zaraz przy cięciu cesarskim zdecydowałam się na kastrację kotki.
Za pierwszym razem (kotka rodziła kleszczowo) mleka nie nie było przez jeden dzień ale pojawiło się.

Za drugim razem, mleka także kicia nie miała przez 2 dni i wtedy weterynarze zdecydowali się podać okstytocynę - faktycznie mleko pojawiło się.

Pozdrawiam i Trzymam Kciuki za maluszki :wink:

ariell

 
Posty: 1292
Od: Wto wrz 17, 2002 19:21

Post » Czw lut 12, 2004 20:14

Nie wiem, co Ci poradzić, ale zaciskam kciuki za maluszki!! :D

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Czw lut 12, 2004 20:17

Nie dawaj im cukru!!! 8O
To podstawowy blad przy odchowywaniu kociat i innych malych zwierzat - mozna je tak wykonczyc.
Jak to juz pisali inni - kup po prostu specjalne mleko dla kociat w proszku i tym karm. Jest wlasciwie zbilansowane i zawiera to co potrzebne..
Jesli nie masz dostepu do takiego mleka - choc jest dosyc popularne i latwo je kupic - to zastosuj mleko dla ludzkich niemowlat.

Blue

 
Posty: 23907
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw lut 12, 2004 20:26

Blue pisze:Nie dawaj im cukru!!! 8O
To podstawowy blad przy odchowywaniu kociat i innych malych zwierzat - mozna je tak wykonczyc.
Podpisuje się pod spodem. ŻADNEGO CUKRU! (To nie źrebaki)
Obrazek

G.N.

 
Posty: 4042
Od: Nie lip 21, 2002 15:31
Lokalizacja: KrK

Post » Czw lut 12, 2004 21:01

Póki nie masz "kociego mleka" dawaj im zwykłe Bebiko - rozrobione gęściej niż dla niemowląt.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw lut 12, 2004 21:10

i pomyśleć, że dostalam ten przepis od veta, nie kupiłam wczoraj pokarmu, choc wierzcie mi objeździłam za tym cale miasto, nikt tego nie mia, a kotki były głodne, teraz już wiem.
Kocica dostała okstytocynę, ale mleko się nie pojawiło, a male jedzą coraz więcej.Podsuwam kocieta matce(powoli dochodzi do siebie), ale ona odchodzi. Co ja mam robić?

Ewa Nowak

 
Posty: 43
Od: Sob sty 31, 2004 18:40
Lokalizacja: Kłodzko

Post » Czw lut 12, 2004 21:17

A nie znasz kogoś kto akurat ma karmiącą kotkę? Możnaby maluchy podłożyć!!

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw lut 12, 2004 21:30

właśnie myślałam o tym, pytałam się już znajomych, ale nikt nie ma karmiącej kotki, ale będę szukać dalej

Ewa Nowak

 
Posty: 43
Od: Sob sty 31, 2004 18:40
Lokalizacja: Kłodzko

Post » Czw lut 12, 2004 21:35

Zawsze jeszcze pozostaje to mleko dla niemowlat z polowa wody...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87952
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw lut 12, 2004 21:45

właśnie zasnęły, są nakarmione, srobiły sic i słodko śpią, za dwie godz. dalsze karmienie,a czy zamiast cukru na dzisiejszą noc może być glukoza?

Ewa Nowak

 
Posty: 43
Od: Sob sty 31, 2004 18:40
Lokalizacja: Kłodzko

Post » Czw lut 12, 2004 21:52

Nie może być!!! Absolutnie! Żadnej glukozy!

Skocz do najbliższego sklepu - mleko dla niemowląt jest prawie wszędzie.
Ostatnio edytowano Czw lut 12, 2004 21:52 przez ryśka, łącznie edytowano 1 raz

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 82 gości